Wielki protest Solidarności : Precz z Zielonym Ładem
10 maja w Warszawie na Placu Zamkowym o godzinie 12 rozpoczęła się manifestacja zorganizowana przez NSZZ Solidarności i NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych. Protestujący, którzy przybyli do stolicy z całej Polski, i nie byli to tylko rolnicy, ale także pracownicy wielu zakładów pracy, wyruszyli w stronę parlamentu przy ul. Wiejskiej. Demonstracja rozciągała się na długości kilku kilometrów. Demonstrujący trzymali transparenty, w tym "Precz z Zielonym Ładem" i "Niech Bruksela żre robaki, my wolimy schabowego i ziemniaki".
Gdy czoło marszu dotarło pod siedzibę Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, która znajduje się przy ul. Jasnej w Warszawie, szef NSZZ Solidarność przekazał petycję dotyczącą odejścia od "Zielonego Ładu" oraz polityki ekologicznej.
Związkowcy podkreślili, że marsz jest apolityczny, faktycznie ze sceny pod parlamentem przemawiali jedynie przedstawiciele związku w tym przewodniczący Piotr Duda. Przewodniczący Solidarności zapowiedział, że będą zbierane podpisy w sprawie referendum. "Chcemy zebrać miliony podpisów i rzucić pod nogi marszałkowi Hołowni".
Poparcie dla protestu wyrazili politycy Prawa i Sprawiedliwości. W wydarzeniu uczestniczyli m.in.: prezes PiS Jarosław Kaczyński, były premier Mateusz Morawiecki, była premier Beata Szydło.
"To jest postawa obywatelska. Przyszliśmy na zaproszenie przewodniczącego Solidarności. Zgadzamy się z przesłaniem tego marszu, to też przesłanie Prawa i Sprawiedliwości, dlatego tu jesteśmy"/ - mówił szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak
Przemarsz na wysokości Uniwersytetu Warszawskiego (jedno ujęcie)
Więcej zdjęć:
https://www.flickr.com/photos/113180435@N07/albums/72177720316870339