czwartek, 27 września 2012
Zygmunt August - Król reformator
Leszek Czajkowski w hołdzie Annie Walentynowicz
Prezentujemy utwór "Sierpień 1980 czyli o Pani Annie" poświęcony Annie Walentynowicz wykonany przez Leszka Czajkowskiego na koncercie w warszawskim klubie Palladium.
Prezentujemy utwór "Sierpień 1980 czyli o Pani Annie" poświęcony Annie Walentynowicz wykonany przez Leszka Czajkowskiego na koncercie w Palladium.
Wkrótce opublikujemy całość koncertu, na którym znalazł się materiał z najnowszej płyty Leszka Czajkowskiego „ZA NIEPODLEGŁOŚĆ I SOLIDARNOŚĆ”. Portal Blogpress jest patronem medialnym tej płyty: Nowa płyta Leszka Czajkowskiego "ZA NIEPODLEGŁOŚĆ I SOLIDARNOŚĆ".
Obywatelka Anna Walentynowicz proszona jest do kadr
Koniec z zakłócaniem porządku bezkarnie
Po przepracowaniu w stoczni prawie 30 lat
Zostaje obywatelka zwolniona, dyscyplinarnie
Kiedy dyspozycyjny kacyk
Na dyrektorskim stanowisku
Wyrzucał panią Annę z pracy
Nie podejrzewał jak to wszystko
Dla samej góry nieszczęśliwie
Skończy się w bliskiej perspektywie
Na wieść o losie suwnicowej
Stocznia stanęła w jej obronie
Zaraz wybuchły strajki nowe
W Gdańsku, Szczecinie, a na koniec
Trzy czwarte kraju strajkowało
A to wstrząsnęło partią całą...
...
Koncert zarejestrowali Margotte i Bernard
I Festiwal Niepodległości w Tarnowie
Główny blok imprez Festiwalu Niepodległości odbędzie się w Tarnowie w dniach 28-31 października br. Złożą się na niego wydarzenia kulturalne i edukacyjne, które przygotowują sygnatariusze Obywatelskiego Porozumienia Osób i Organizacji na rzecz Tradycji i Niepodległości. Blogpress objął Festiwal patronatem prasowym
Festiwal Niepodległości to idea całkowicie oddolna i prawdziwie obywatelska. Główny blok imprez w ramach tego ambitnego, interdyscyplinarnego projektu zaplanowany został w dniach 28-31 października br. Złoży się na niego cykl wydarzeń kulturalnych i edukacyjnych, które przygotowują sygnatariusze Obywatelskiego Porozumienia Osób i Organizacji na rzecz Tradycji i Niepodległości.
Blogpress objął wydarznie patronatem prasowym. Publikujemy wstępną informację prasową otrzymaną od organizatorów.
W programie kilkudniowego Festiwalu znajdą się m.in.
- targi książki patriotycznej i wydawnictw niepodległościowych we foyer Teatru
im. L. Solskiego,
- Wielki Koncert Bardów w Teatrze Solskiego (zaprosiliśmy najwybitniejszych polskich twórców patriotycznej pieśni literackiej, m.in: Lecha Makowieckiego, Andrzeja Kołakowskiego, Jana Pietrzaka, Dawida Halmanna - to jedyne biletowane przedsięwzięcie Festiwalu)
- specjalna prezentacja "Wyklętych" w wyk. Teatru Nie Teraz - pionierskiego spektaklu teatralnego o Żołnierzach Wyklętych, wyróżnionego ostatnio przez miesięcznik „Teatr” (wstęp na podstawie bezpłatnych wejściówek)
- otwarta publiczna debata ”Niepodległość. Ewolucja pojęcia i jego percepcja” z udziałem specjalistów (politolodzy, historycy, znawcy prawa, stosunków międzynarodowych i ekonomii - głównie profesorowie Uniwersytetu
Jagiellońskiego*) na temat polskiej racji stanu/ ewolucji pojęcia suwerenności
państwowej i współczesnej percepcji niepodległości,
- otwarte spotkania autorskie z wybitnymi twórcami,
- kilkudniowy przegląd dokumentu historycznego i reportażu w kinie Marzenie, którego adresatami będą głównie uczniowie szkół średnich,
- Marsz Niepodległości, organizowany wieczorem 30 października ulicami miasta (w rocznicę odzyskania niepodległości przez Tarnów).
Data inauguracji Festiwalu (koniec października) wybrana jest nieprzypadkowo. Odwołujemy się tym samym do wydarzeń sprzed 94 lat, kiedy to tarnowianie - jako prawdopodobnie pierwsi w kraju – zrzucili jarzmo zaborcze, rozbrajając Austriaków, po akcie poddania się przez tarnowską Radę Miasta "rządowi w Warszawie". Festiwal - w założeniu już cykliczny - ma stanowić oddolne, obywatelskie wzmocnienie dla dumnego hasła "Tarnów - Pierwsze Niepodległe", jakim posługuje się nasze Miasto, a odnoszącego się do tej chlubnej, radosnej karty naszej lokalnej i ogólnonarodowej historii.
Festiwal jest również próbą podkreślenia wagi pierwszorzędnego zadania, które
umieściliśmy w Deklaracji naszego Porozumienia. Sygnatariusze tego dokumentu uznali bowiem "niepodległość państwa polskiego oraz wolność jego obywateli jako warunek konieczny dla pełnego rozwoju narodu polskiego oraz pomyślnej jego przyszłości, za które to wartości miliony naszych rodaków poświęciło swe życie".
Pochylając się zatem z refleksją, ale i pełną otwartością, nad ważnymi pytaniami ("czy o taką niepodległość, jaką mamy, walczyli nasi przodkowie ?” oraz "co dziś oznacza i jakie wyzwanie stanowi Niepodległość" ?), chcemy nadać już pierwszej edycji Festiwalu charakter możliwie szeroki, nawet ogólnopolski.
Wstępny program Festiwalu **
27 października (sobota)
- gra terenowa Tarnów`46 (impreza towarzysząca, odp. Tow. Michała Archanioła)
28 października (niedziela) - Teatr im. L.Solskiego
- targi wydawnictw niepodległościowych (foyer - od godz. 10:00)
- spektakl „Wyklęci” Teatru Nie Teraz (godz. 12:00, Mała Scena), bezpłatne
rezerwacje: tel. 692 282 970 i 608 807 004
- publiczna debata ”Niepodległość. Ewolucja pojęcia i jego percepcja” z udziałem
profesorów * (godz. 13:30, Duża Scena)
- Wielki Koncert Bardów „Wyrwij murom zęby krat ...” (godz. 17:00 i 20:00, Duża
Scena) zamówienia biletów w cenie 40 zł pod nr tel. 692 282 970 i 608 807 004.
Niedzielny blok inauguracyjny Festiwalu będzie jednocześnie swoistym „post scriptum” do kończonego w tym dniu XXVII Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej w Tarnowie (Msza Święta na zakończenie TKCH odprawiona zostanie o godz. 10:30 w Bazylice Katedralnej)
29 października (poniedziałek)
- przegląd filmowy (godziny okołopołudniowe, Kino Marzenie ?) 3 seanse***
- spotkanie autorskie z Gościem Specjalnym (godz. 18:00, Aula Starostwa
Powiatowego w Tarnowie)
30 października (wtorek)
- przegląd filmowy (godziny okołopołudniowe, Kino Marzenie ?) 3 seanse***
- Msza Św. w intencji Ojczyzny pod przewodnictwem JE Biskupa Tarnowskiego
Andrzeja Jeża (Kościół pw. Św. Rodziny, godz. 18:00)
- Marsz Niepodległości ulicami Tarnowa (od godz. 19:15, odp. Stow. KoLiber)
31 października (środa)
- przegląd filmowy (godziny okołopołudniowe, Kino Marzenie ?) 3 seanse***
W listopadzie planowane są - pod szyldem Festiwalu - jeszcze:
- jedno spotkanie autorskie + seans i dyskusja w ramach Klubu Odkrywców Historii
Szczegóły dot. listopadowych imprez znane będą dopiero na przełomie września i października.
4 listopada sygnatariusze Porozumienia - organizatorzy Festiwalu, uczestniczyć będą w XIV Zlocie Niepodległości na Cmentarzu Legionistów w Łowczówku, a 11 listopada - włączą się w oficjalne, organizowane przez samorząd, obchody Święta Niepodległości.
O organizatorach
Zawiązane z początkiem 2012 roku Obywatelskie Porozumienie Osób i Organizacji na rzecz Tradycji i Niepodległości stanowi płaszczyznę żywej współpracy przedstawicieli ponad 20 patriotycznych i chrześcijańskich stowarzyszeń, nieformalnych organizacji społecznych oraz licznej grupy obywateli dotychczas nigdzie nie zrzeszonych. Pod Deklaracją Porozumienia podpisało się dotychczas blisko 300 osób i wciąż przybywają nowi. W Komitecie Honorowym Porozumienia znalazło się wielu szacownych obywateli Tarnowa i ziemi tarnowskiej: Stanisława Wiatr-Partyka, Karol Krasnodębski, Maria Żychowska, Elżbieta i Antoni Ziębowie...
Działamy bardzo aktywnie. Mamy na swoim koncie organizację już kilku interwencyjnych akcji społecznych, zdarzeń kulturalnych (spektakle, seanse filmowe, spotkania autorskie) i publicznych dyskusji na najważniejsze dla naszego narodu i państwa tematy, a także wielu uroczystości patriotycznych w Tarnowie (zorganizowaliśmy m.in. ceremonię odsłonięcia ufundowanej przez obywateli miasta Tablicy Smoleńskiej nieopodal Grobu Nieznanego Żołnierza, uroczystości upamiętniające ofiary ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów, czy ostatnio obchody 73. Rocznicy wybuchu II wojny światowej pod byłą siedzibą gestapo i NKWD w Tarnowie).
I Festiwal Niepodległości ma stanowić niejako ukoronowanie procesu budowy
Porozumienia i punkt kulminacyjny działań podejmowanych przez nas w pierwszym roku istnienia inicjatywy. Jej zasadniczym celem jest aktywizacja i integrowanie lokalnych środowisk patriotycznych poprzez wzajemne wspieranie działań oraz inicjowanie wspólnych przedsięwzięć. Chcemy, aby również w kolejnych latach festiwalowa formuła pozostała obywatelska i realizowana była wolontaryjnie, na zasadzie "non profit" przez społeczność naszego miasta i regionu przy wsparciu organizacji pozarządowych i polskich mediów. Jesteśmy wdzięczni Teatrowi, TCK i Starostwu za okazanie pomocy infrastrukturalnej, ale Festiwal 2012 realizowany jest bez wsparcia jakiegokolwiek budżetu publicznego.
* ostateczna lista nazwisk dyskutantów znana będzie około 10 października
** ostateczny program Festiwalu znany będzie do 30 września
*** repertuar przeglądu będzie znany do 30 września
Adres kontaktowy:
siedziba Oddziału Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność”
ul. Wałowa 6/ 4 , 33-100 Tarnów,
e-mail: festiwal@intarnet.pl, tel. 692 282 970
Przegląd tygodnia w klubie Ronina (Ziemkiewicz, Gociek, Jachowicz)
A w przeglądzie tygodnia:
Jak minister Gowin walczy z sitwą, i jak ta walka przesłoniła w mediach samą aferę Amber Gold. Co jest w aktach Amber Gold? Przy okazji głos na temat polskiego wymiaru sprawiedliwości zabrał obecny na sali sędzia Wiesław Johann:
„Polski wymiar sprawiedliwości przeżywa totalny kryzys, funkcjonalny i w zakresie orzecznictwa. [...] Mamy do czynienia... nie chcę powiedzieć sitwą, bo nie chcę się narazić na uwagi moich kolegów, ale prawda jest taka, że ten wymiar sprawiedliwości po prostu funkcjonuje źle. Jest to konsekwencją właśnie tej litery prawa a nie ducha. I tu się zgodzę z Gowinem, ma rację, trzeba mieć w nosie literę, a trzeba prawo rozumieć tak jak ono powinno być rzeczywiście rozumiane w uczciwym i rzetelnym społeczeństwie.”
O blogu panny Tuskanny, czyli „Co powodują neonowe buty?” (odpowiedź na filmie) i jak Kasia Tusk „przykryła” swojego brata. O ślubie infantki z królem kefirów (publicystów zainteresowało czy były nauki przedmałżeńskie...). Również o Stadionie Narodowym, niemieckiej energii, Radosławie/Radku Sikorskim, spocie OLT z Wajdą i Więckiewiczem i Lechu Wąłęsie.
Na koniec publicyści zostawili tematy poważne i nieśmieszne. Czyli o ekshumacjach ofiar tragedii smoleńskiej. Przy okazji mowa też była o upadku dziennikarstwa na przykładzie sposobu relacjonowania tych wydarzeń przez różne telewizje i prasę.
Relacja: Margotte i Bernard
sobota, 22 września 2012
Promocja książki "Ukryty" Bronisława Wildsteina
W Traffic Club w Warszawie odbyła się promocja najnowszej powieści Bronisława Wildsteina "Ukryty". Spotkanie, które prowadził Jacek Karnowski zgromadziło wielu publicystów, ludzi kultury i polityków.
Wśród nich znaleźli się: Antoni Krauze, Piotr Zaremba, Piotr Skwieciński, Tomasz Sakiewicz, Piotr Gociek, Paweł Lisicki, Piotr Gontarczyk, Antoni Dudek, Maria Dłużewska, Joanna Lichocka, Marcin Wolski, Paweł Szałamacha, Piotr Naimski, Adam Lipiński.
Według słów wydawcy, "Ukryty" to powieść o zagadce trzech śmierci, które wydarzyły się w warszawskim środowisku artystycznym w lecie 2010 roku. Próba ich rozszyfrowania to także odsłanianie kolejnych warstw III RP po tragedii smoleńskiej w cieniu walki o krzyż na Krakowskim Przedmieściu. To opowieść o manipulacji, w której zatraca się realna rzeczywistość, ale także o uniwersalności polskich zmagań o prawdę.
Uwaga! Film zawiera spoiler w 24-25 minucie! (niepożądaną informację o szczegółach zakończenia utworu literackiego)
Antoni Libera, pisarz i krytyk literacki, będący jednym z głównych gości wieczoru promocyjnego, w recenzji książki napisał: "Jeżeli w laboratoriach idei, w pracowniach artystycznych i w klubach lub salonach towarzyskich elity zaczyna się kultywować utopijne projekty, zakładające transgresję i "nowy wspaniały świat", to owocuje to naprzód zwycięstwem nihilizmu, potem zwykłą zbrodnią, ta zaś prefiguruje zbrodnię w szerszym wymiarze społecznym i narodowym".
Krytyk literacki dodał: "Na tę książkę trzeba spojrzeć jako na odpowiedź na literaturę mainstreamową (to głównie klientela nagrody Nike), która jest nam medialnie narzucana i jest literaturą bezproblemową, pustą, grającą formami, trochę eksperymentalną. Otóż twórczość Bronka jest literaturą problemową, ma bardzo poważne gravitas, są tam zawsze zasadnicze problemy, i to nie tylko lokalne, polskie, ale i europejskie, światowe. On rozpoznaje pewne nowe zjawiska, które rodzą się na naszych oczach, i nie tylko je sygnalizuje, ale od razu je interpretuje."
Komentując zarzuty, które pojawiają się w prasie wobec powieści Wildsteina, że jest to literatura publicystyczna, Antoni Libera zaznaczył: "To jest pisane ze złą wolą po to, żeby te książki od razu zdezawuować w punkcie wyjścia, że tego nie warto w ogóle czytać jako literaturę, że to są przerobione na literaturę artykuły itd. Otóż nic podobnego. To jest literatura, która bardzo mocno wpisuje się w silną tradycję literatury, nie tylko politycznej, ale i ideowej".
Krytyk, umieszczając powieść Wildsteina w tradycji powieści ideowej, przytoczył takie tytuły, jak "Biesy" Fiodora Dostojewskiego, "W oczach zachodu" Josepha Conrada, "Ciemność w południe" Arthura Koestlera, "Zły" Leopolda Tyrmanda, powieści Stefana Kisielewskiego (wydane pod pseudonimem Tomasz Staliński).
"Ta książka jest także książką o tragedii smoleńskiej." - powiedział Jacek Karnowski. - "O tym co spotkało Polskę".
"Główna historia dzieje się obok. - dopowiedział autor. - Ale żyjemy w świecie, który się łączy ze sobą. Nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo nasze indywidualne losy zależą od aury, w której jesteśmy zanurzeni, od życia politycznego, szeroko rozumianego, od procesów społecznych, cywilizacyjnych, nad którymi się nie zastanawiamy na co dzień. Od tego jest literatura, żeby próbować to zawikłanie pokazać. Bohaterowie nie są świadomi, w jakim żyją świecie, oni dokonują wyborów, realizują swoje kariery, swoje ambicje, mają swoje plany, a tylko w sytuacji wyjątkowej np. śmierci, wstrząsu, tragedii, zaczynają to widzieć inaczej".
"Książki Bronisława Wildsteina niektórzy są skłonni traktować jako książki z kluczem. - dodał Antoni Libera - To znaczy że są tam sportretowani znani ludzie ze świata polityki, kultury. Wprowadza to element podniecenia, szukania kto jest kim, Otóż odwodziłbym od takiego patrzenia na to. Oczywiście, autor na pewno bierze pewne wyraziste postacie, które się pojawiły w życiu publicznym, jako modele, ale nie robi tego po to, żeby je sportretować, tylko uznał, że te osoby są na tyle ważne i charakterystyczne dla pewnej sytuacji, że warto je umieścić w książce jako pewne figury".
Odnosząc się do pytania Jacka Karnowskiego o interpretację tytułu powieści, Wildstein powiedział: "Jednym z imion demona jest Ukryty, nieznany, tak się go nazywało. Może i o to chodzi." - Ale dodał, że każdy musi sobie sam na to pytanie, kim jest ukryty, odpowiedzieć po przeczytaniu książki.
Reżyser Antoni Krauze, który wypowiadał się jako jeden z uczestników wieczoru promocyjnego, zachęcając do przeczytania powieści Wildsteina, powiedział: "Z trzech powieści pana Bronisława, które przeczytałem, ta wydaje mi się najpełniejsza, ponieważ jest tam nie tylko opowieść, ale coś co dotyka istoty literatury, tej tajemnicy, która dotyczy egzystencji człowieka. Dla mnie "Ukryty" to nie jest tylko Diabeł, którego tak określano, ale jest to także o tym wszystkim, co jest ukryte przed naszą świadomością, naszą wiedzą, a co jest fundamentem do tego, żebyśmy czuli się szczęśliwi".
Pytań do autora było wiele. Spotkanie trwało ponad półtorej godziny, a później autor długo podpisywał swoje książki.
Książkę można zakupić m.in. w księgarni Multibook:
http://www.multibook.pl/
Relacja: Margotte i Czarek
O potrzebie nauczania historii - promocja nowego numeru „Na Poważnie”
Spotkanie z Antonim Macierewiczem w Konstancinie
Spotkanie, które prowadził prezes Związku Piłsudczyków Jan Kasprzyk rozpoczęło się minutą ciszy oraz modlitwą za duszę pochowanego tego samego dnia na Powązkach Wojskowych śp. prof. Józefa Szaniawskiego, którego portret stał w widocznym miejscu.
Antoni Macierewicz na wstępie przypomniał jeszcze niedawno zmarłego prof. Urbanowicza, matematyka i kryptografa, który był autorem raportu dotyczącego wykorzystania przez Państwową Komisję Wyborczą serwerów firm, które są w rękach rosyjskich. Według Macierewicza raport ten pokazuje "jak wybory mogły być fałszowane na skutek przechwytywania informacji przez serwery rosyjskie", gdyż "cały przekaz komputerowy był realizowany w sposób otwarty", co umożliwiało manipulację i interwencję serwerów rosyjskich.
"Ten raport wszystkim unaocznia, w jak dramatycznej sytuacji znajduje się państwo polskie". - dodał. - "Czego jeszcze my jako naród potrzebujemy, co jeszcze musi się zdarzyć, żebyśmy byli zdecydowani zmienić ten stan rzeczy".
Gość przytoczył swoje słowa wypowiedziane w czerwcu 1992 roku: "Jeżeli politykom brakuje odwagi, następne pokolenie płaci krwią.". I dodał: - "Dwadzieścia lat później zginął polski prezydent, zginęła prawie cała elita państwa polskiego. A państwo polskie przeszło nad tym do porządku dziennego, zajęło się tuszowaniem tego stanu rzeczy".
Antoni Macierewicz wspominając Józefa Szaniawskiego podkreślił, że wyszedł on z więzienia dopiero w grudniu 1989 roku, czyli po czterech miesiącach rządu Tadeusza Mazowieckiego. I po wyjściu z więzienia "publikował nazwiska oficerów LWP, którzy nadal pełnili najwyższe funkcje w służbach specjalnych, a byli ludźmi KGB i GRU". Przez następne lata był inwigilowany.
Przewodniczący smoleńskiego zespołu parlamentarnego przypomniał zdarzenie, które rozegrało się na granicy rosyjsko-gruzińskiej oraz znamienną reakcję ówczesnego marszałka sejmu Bronisława Komorowskiego. Podkreślił, że już wówczas z ofiary uczyniono winnego i tą metodę później tylko udoskonalono. Po katastrofie smoleńskiej winą obarczono pilotów, gen. Błasika, prezydenta.
Antoni Macierewicz mówił też o odpowiedzialności Donalda Tuska, kulisach rozdzielenia wizyt, próbie kontaktu kancelarii prezydenta z cerkwią prawosławną w Rosji, zablokowaną przez MSZ.
Istotą przesłania wygłoszonego 7 kwietnia na grobach katyńskich był komunikat Polskiej Agencji Prasowej po tym spotkaniu: „zawarto porozumienie dotyczące polsko-rosyjskiego układu gazowego. Polska zgodziła się na lat 20 podporządkować swoją energetykę energetyce rosyjskiej. To stało się nad grobami katyńskimi 7 kwietnia. To było przesłanie Donalda Tuska alternatywne, zamiast tego co chciał powiedzieć pan prezydent Kaczyński.” powiedział Antoni Macierewicz.
Mowa też była o odpowiedzialności BOR: „Wszystko wskazuje na to, że 7 kwietnia przesądzone były już także losy prezydenta Rzeczpospolitej. Były zastępca szefa BOR sformułował diagnozę straszliwą: To nie mógł być błąd, to nie mogła być pomyłka, to nie było niedopełnienie obowiązków. To była decyzja, żeby wydać prezydenta na najwyższe zagrożenie.”
I o odpowiedzialności strony rządowej: „23 marca odbywa się rozmowa między ambasadorem Federacji Rosyjskiej i ministrem Kremerem w której ambasador rosyjski uprzedza, że lotnisko jest nieprzygotowane. [...] Notatka z tej rozmowy dociera do kancelarii prezydenta 12 kwietnia, dwa dni po tragedii... Dwa tygodnie trwało, żeby przebyć te 5 kilometrów.”
Antoni Macierewicz zwrócił uwagę na remont samolotu, który miał miejsce wcześniej. Remont w którym firmy remontujące samolot (a jest to udokumentowane) na pół roku przed rozpisaniem przetargu wiedziały, że go wygrają... „Z 11 awarii które miały miejsce po remoncie główne awarie dotyczyły bloku autopilota, systemów nawigacyjnych i systemów łączności, które były jednym z istotnych elementów tej katastrofy.”
O ostatnich sekundach lotu: „To co się wydarzyło [w czasie ostatnich 10 sekund] wskazuje na to, że nie był to nieszczęśliwy wypadek, że dwie eksplozje które doprowadziły do zniszczenia tego samolotu w powietrzu były dziełem ludzi a nie przypadku i nie nieszczęśliwej katastrofy.”
O odpowiedzialności Rosjan: „W moim głębokim przekonaniu sprawcy mieścili się bądź w centrum prowadzenia lotów „Logika” w Moskwie, bądź wśród ludzi którzy to centrum nadzorowali. Znamy nazwiska ludzi bezpośrednio odpowiedzialnych za to co się stało. To jest oczywiście dwójka, bądź trójka ludzi, którzy byli na samym lotnisku z główną rola odegraną przez pułkownika Krasnokutskiego. To jest jego bezpośredni nadzorca z Tweru, pan generał Sypko, i to jest z kolei jego zwierzchnik, właśnie w Moskwie, to jest generał Benediktow. To jest ten ciąg rozkazodawczy, który mamy zidentyfikowany. To oni doprowadzili do tego, że skończyło się to tragedią. Ale kto im wydawał rozkazy tego jeszcze nie wiemy.”
O dwuznacznym zachowaniu ministra Sikorskiego: „I co sprawiło, że pan minister Radosław Sikorski w 12 minut po tej tragedii powiedział premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, bratu prezydenta – wszyscy zginęli, była to wina pilotów. Skąd pan minister Sikorski 12 minut po tragedii wiedział, że spośród 96 osób wszyscy zginęli? Powoływał się na pana ambasadora Bahra. Jest zeznanie pana ambasadora Bahra złożone pod odpowiedzialnością karną, przed prokuratorem, który mówi – ja tego nie mówiłem.”
Antoni Macierewicz zwrócił też uwagę na zachowanie ówczesnego marszałka sejmu Bronisława Komorowskiego, który niezwykle szybko, jeszcze przed odnalezieniem zwłok prezydenta Lecha Kaczyńskiego domagał się przekazania mu władzy i który miał już przygotowane nominacje na stanowiska nie tylko w kancelarii prezydenta ale nawet w IPNie.
W części pytań głos zabrał obecny na sali Grzegorz Kostrzewa-Zorbas, pytając czy kluczowe dla wyjaśnienia tragedii smoleńskiej nie byłoby zwrócenie się do NATO i USA. Kostrzewa-Zorbas przypomniał również ważny epizod, który był jego zdaniem główną przyczyną obalenia rządu Olszewskiego – a mianowicie zastopowanie pomysłu (przygotowanego w MSZ), by wojska sowieckie/rosyjskie pozostały na terytorium Polski w przebraniu spółek handlowych. Kostrzewa-Zorbas pracował wówczas w małym departamencie, który wyłapał ten punkt umowy i zwrócił się wówczas do ministra Macierewicza w tej sprawie. Gdyby nie zablokowano tego punktu Polska, nie mogłaby wejść do NATO.
Odpowiadając na to pytanie, Antoni Macierewicz przypomniał prokuratora Pasionka, jednego z najbliższych współpracowników śp. Zbigniewa Wassermanna, który przez pierwsze miesiące nadzorował śledztwo smoleńskie. „Ten człowiek cierpi, bardzo, jest prześladowany, a dzieje się to w ciszy milczenia i w zapomnieniu.” Prokurator Pasionek „jako urzędnik państwowy i prokurator porozumiał się z przedstawicielami ambasady amerykańskiej i oficjalnie zapytał, czy mają jakieś dodatkowe informacje i czy mogliby je przekazać jemu, jako prokuratorowi nadzorującemu to śledztwo. Został zdymisjonowany, wszczęto przeciw niemu śledztwo i ono do dnia dzisiejszego trwa. I jest prześladowany za to, że ośmielił się nawiązać kontakt z przedstawicielami naszego sojusznika.”
Odpowiadając na pytanie o stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, Antoni Macierewicz powiedział: „Fundamentem naszego sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi nie jest miłość bezinteresowna [...] ale interes geopolityczny. A nadrzędnym, długofalowym - ponad drobne i doraźne zawikłania i zawirowania - interesem jest ten, żeby na trwałe nie doszło do stworzenia zamkniętego układu rosyjsko-niemieckiego na terenie euroazjatyckim. [...] Ci wszyscy którzy się nabierają na sowiecko-rosyjską propagandę szczująca nas na Stany Zjednoczone są albo ludźmi nierozumnymi, co się zdarza i co jest naturalne, albo ludźmi, którzy świadomie działają na szkodę Polski.[...] Mamy tak tworzyć sytuację geopolityczną, żeby móc sprostać tym wyzwaniom, a nie tak, żeby być częścią cesarstwa rosyjskiego, bądź częścią imperium niemieckiego.”
Relacja: Margotte i Bernard