poniedziałek, 6 marca 2017

Prof. Zdzisław Krasnodębski o Unii Europejskiej i polityce zagranicznej RP

24 lutego 2017 roku w sali Urzędu Dzielnicy Warszawa-Bemowo odbyło się spotkanie z europosłem PiS prof. Zdzisławem Krasnodębskim, zorganizowane przez Stowarzyszenie Polska Jest Najważniejsza. Rozmowę o Unii Europejskiej i polityce zagranicznej RP prowadził dr Bartłomiej Zdaniuk z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW.
P2240006m



Prof. Krasnodębski zaczął swoją wypowiedź od nakreślenia sytuacji Unii Europejskiej oraz tworzących ją krajów. Jak podkreślił, kryzys ekonomiczny, a zwłaszcza kryzys imigracyjny zachwiał podstawami tej organizacji. Dlatego pojawiły się koncepcje reformy UE. Jedna z nich zakłada niewielkie zmiany, inna - ściślejsze powiązanie państw członkowskich, zmierzające do federalizacji, a jeszcze inna, i to jest stanowisko Polski, postuluje wzmocnienie kompetencji państw narodowych.

Europoseł nawiązał także do Brexitu: "Brytyjczycy chcą wyjść z UE, i nawet są gotowi ponieść pewne koszty ekonomiczne, dlatego, że mają poczucie, że tracą kontrolę nad swoim krajem, a to element wolności i demokracji".

Jak zauważył prof. Krasnodębski, hasła ideologii dziś dominującej w Europie, którą można nazwać lewicowym liberalizmem (bo jest to symbioza idei lewicowych z liberalnymi) to: tolerancja, wielokulturowe społeczeństwo, kultura i religia - sprawą prywatną, nie można różnicować ludzi ze względu na ich wyznanie.
"To powoduje, że nie chce się zaakceptować, że są ludzie, którzy mają inne cele, którzy nie chcą się podporządkować tym normom".
W rezultacie w zachodniej Europie powstały wyłączone strefy, w których są wspólnoty, które rządzą się własnymi prawami. I to jest efekt tej ideologii. - zaznaczył profesor.

P2240019m

Odpowiadając na pytanie o relacje z Ukrainą, prof. Krasnodębski odparł: "Prawdziwej i dobrej relacji między narodami nie da się oprzeć na przemilczeniu".
Oczywiście nie jest to łatwe dla drugiej strony, "łatwiej powiedzieć, że jest się potomkiem ofiar, niż że się jest potomkiem sprawców. Ci, którzy dla nas są katami, dla nich to byli bojownicy o wolność. Ale musimy mówić dwie rzeczy jednocześnie: że jesteśmy za niepodległością Ukrainy, jesteśmy sprzymierzeńcami, będziemy ich wspierać, ale musimy też mówić o tym co było w przeszłości. Pamięć ofiar jest rzeczą świętą".

Odnosząc się do Stanów Zjednoczonych, zauważył, że są elementem równowagi politycznej w Europie. Nie można jednak idealizować USA. "Musimy patrzeć realistycznie, ale są to ważni dla nas sojusznicy". - podkreślił europoseł PiS.

W odpowiedzi na jedno z pytań, nawiązując do transformacji 1989 roku w Polsce, prof. Krasnodębski stwierdził: "Na początku lat 90. popełniono wiele błędów w polityce gospodarczej. Byliśmy słabi jako społeczeństwo, z różnych powodów. Ale tamte reformy miały poparcie społeczne. Nie byliśmy przygotowani intelektualnie, instytucjonalnie do tego, żeby to inaczej przeprowadzić. Był to taki czas, w którym panowała ideologia liberalna w ekonomii. Prawdopodobnie dziś ta transformacja wyglądałaby inaczej. Wówczas byli ludzie, którzy bardzo szybko przechodzili z jednej doktryny do drugiej" (wcześniej wiara w marksizm a później w spontaniczny i nieuregulowany wolny rynek).

Europoseł PiS odpowiadał także na pytania dotyczące Parlamentu Europejskiego, przynależności Prawa i Sprawiedliwości do określonej frakcji oraz sytuacji po ewentualnym Brexicie, a także wyborów w Niemczech i nastawienia polityków niemieckich do Polski.



Relacja: Margotte (tekst) i Bernard (foto i wideo)

P2240030m

P2240072m<