niedziela, 22 października 2017

Prof. Marek Chodakiewicz o "Światach Islamu"

"Strach to zły doradca. Trzeba poznać ten system. Trzeba przygotować się intelektualnie, a przede wszystkim trzeba być silnym duchem".
W sali Urzędu Dzielnicy Bemowo na zaproszenie Akcji Katolickiej i Stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza gościł prof. Marek Chodakiewicz z The Institute of World Politics w Waszyngtonie oraz ks. prałat Jan Sikorski. Tematem spotkania były "Światy Islamu". Chodakiewicz przygotowuje książkę pod tym właśnie tytułem.
IMG_0673m


Jak zaznaczył historyk, "Islam to nie monolit. Od samego zarania charakteryzuje się pluralizmem. (..) Taka jest natura islamu, to światy Islamu nie tylko dzielące się teologiczne, ale również bardzo często geograficznie. W zależności od tego, czy Islam zdobył siłą jakieś miejsce czy też zinfiltrował i stał się po pewnym czasie religią dominującą, albo absorbował czyli wchłaniał mniej lub więcej elementów nie-islamskich albo je eksterminował lub odrzucał".

IMG_0645m

Choć, jak przekonywał historyk, islam cechuje się różnorodnością (od indeferencji do ekstremalnego fanatyzmu), każdy wyznawca islamu uważa, że jest muzułmaninem. Są jednak pewne poziomy uniwersalizmu, filary wiary, m.in. wiara w jedyność Boga, modlitwa odprawiana pięć razy dziennie z twarzą zwróconą w stronę Mekki, pielgrzymka do Mekki.
Źródłem religii muzułmańskiej jest Koran oraz hadisy - opowieści przytaczające wypowiedź proroka Mahometa czy jego czyn.

Jak zaznaczył prof. Chodakiewicz, dżihad jest jedyną formą, która gwarantuje dostanie się do nieba. Ten kto ginie w trakcie świętej wojny jest męczennikiem "shakid" (termin oznaczający osobę, która oddaje swoje życie w sprawie wiary, za co ma obiecaną nagrodę wieczną, czyli życie w raju). To jedyny gwarantowany sposób na dostanie się do raju.

Prof. Chodakiewicz mówił o życiu Mahometa, historii islamu i jego ekspansji.Rysował też scenariusze przyszłych wydarzeń.

Jeśli chodzi o Polskę przypomniał, że w naszym kraju żyją od wieków Tatarzy, którzy walczyli we wszystkich wojnach w wojsku Rzeczpospolitej. W okresie międzywojennym w 13 pułku ułanów wileńskich służyli polscy Tatarzy.
Przyczyn tej asymilacji Tatarów Chodakiewicz upatruje w sile Rzeczypospolitej: "tutaj siedział naród rządzący. Polacy wiedzieli, że są Polakami i nie mieli żadnych kompleksów. (..) Nie ma się czego obawiać, dopóki wiecie kim jesteście".

Tymczasem, jak podkreślił, "lewactwo w zachodniej Europie wprowadziło nihilizm i ateizm, rozwaliło podstawy cywilizacji zachodniej. Ci ludzie zgodzą się na wszystko. Dyktatura przyjemności jest apogeum nieszczęścia".

Według Chodakiewicza, najlepiej pomagać uchodźcom na miejscu. Zauważył, że Arabia Saudyjska mogłaby przyjąć imigrantów, ale nie chce tego zrobić, a jeszcze poucza inne kraje, w tym Polskę.

"Strach to zły doradca. Trzeba poznać ten system. Trzeba przygotować się intelektualnie, a przede wszystkim trzeba być silnym duchem". - zaznaczył.

Całość spotkania i odpowiedzi na pytania na filmie:



Relacja:
Margotte i Bernard

IMG_0660m

IMG_0658m

P8080001m

P1530690m

IMG_0640m

IMG_0621m

IMG_0684m