sobota, 13 sierpnia 2016

Spoiwem życia narodów jest pamięć o tych, którzy odeszli

W 76. miesięcy od tragedii smoleńskiej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście odprawiona została msza św. w intencji prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii oraz ostatniego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego.
IMG_9266m


W nabożeństwie wzięły udział rodziny i bliscy poległych w katastrofie z 10 kwietnia 2010 roku, w tym prezes PiS Jarosław Kaczyński, a także wicepremier Piotr Gliński, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, parlamentarzyści oraz prezes TVP Jacek Kurski. Obecne były poczty sztandarowe, w tym Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego i Biura Ochrony Rządu, z Mysłowic przybyli górnicy.

P8100051m

IMG_8955m

P8100067m

IMG_8962m

IMG_8971m

IMG_9029m

Po raz pierwszy comiesięczne obchody smoleńskie były transmitowane przez TVP Polonię.

Mszę św. celebrował i homilię wygłosił ksiądz prałat Bogdan Bartołd, proboszcz katedry warszawskiej, który nawiązał w swoim słowie do 1050. rocznicy Chrztu Polski i wybuchu Powstania Warszawskiego, ale przede wszystkim mówił o smoleńskiej tragedii.



Spoiwem życia narodów, społeczeństw jest pamięć o tych, którzy odeszli. Ta pamięć dzisiaj nas tutaj gromadzi, bo źródłem pamięci jest miłość i wdzięczność. Jakże z bólem patrzyliśmy, często bezsilni, że siły porządkowe nie broniły obrońców krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego przed agresją wulgarnych napastników. Jak było nam smutno, gdy śmieciarki sprzątały z pośpiechem wiosenne tulipany rozłożone przez wrażliwe serca ludzkie na ulicznych krawężnikach w rocznicę przewiezienia do Pałacu Prezydenckiego trumny z ciałem pani prezydentowej Marii Kaczyńskiej. Chcemy mocno wierzyć, że tragiczna śmierć reprezentantów narodu poniesiona w drodze do Katynia przemieni i odmieni naszą Ojczyznę, wstrząśnie sumieniami wiernych.

Może warto sobie przypomnieć, jak wymownie uzewnętrzniła się tamtego pamiętnego dnia wspólnota naszego narodu? Tysiące, dziesiątki tysięcy rodaków stały długimi godzinami w modlitewnym skupieniu, często z różańcami w dłoni na naszym warszawskim Krakowskim Przedmieściu, aby oddać ostatni hołd parze prezydenckiej, przejść przed ich trumnami, pożegnać je znakiem krzyża i spojrzeniem, które zakotwiczy się na zawsze w głębiach naszego serca i pamięci. To były ziarna rzucone w ziemię.
(..)
Papież Franciszek będąc w Polsce powiedział: Tutaj dotyka się namacalnie wiary świętego wiernego ludu Boga, który strzeże nadziei poprzez próby, i strzeże także owej mądrości, która jest równowagą między tradycją a innowacją, między przeszłością a przyszłością. A Polska przypomina dziś całej Europie, że nie może być mowy o przyszłości kontynentu bez jego wartości założycielskich, których z kolei centrum stanowi chrześcijańska wizja człowieka. (..)

Dzisiaj prosimy pokornie naszego Boga, by ziarna ofiar katastrofy smoleńskiej przyniosły wielki, wspaniały plon naszej umiłowanej Ojczyźnie.

P8100086m

IMG_8965m

P8100104m

P8100079m

P8100021m

P8100020m

P8100105m



IMG_9038m

IMG_9070m



Po mszy świętej Krakowskim Przedmieściem przeszedł Marsz Pamięci, który zakończył się przed Pałacem Prezydenckim. Tam obok tablicy z wizerunkiem śp. Lecha Kaczyńskiego i jego Małżonki stały w kształt krzyża złożone znicze.

IMG_9072m

IMG_9091m

IMG_9126m

IMG_9139m

Do zgromadzonych przemówił prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński:



Szanowni państwo, kiedy mówiłem tutaj przed miesiącem, wydawało się, że droga, która jest przed nami, jest już prosta. Jak każda trudna droga prowadzi pod górę, ale większych przeszkód już nie będzie. Trzeba tylko cierpliwości, trzeba ofiarności, przypominam zaczęła się zbiórka na pomniki, na pomnik smoleński, na pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ale będziemy co miesiąc maszerować w przekonaniu, że cel jest blisko, że ten trwający już sześć lat i siedem miesięcy marsz przynosi rezultaty, że cierpliwość, że przywiązanie do zasad, przywiązanie do Polski, przywiązanie do tego wszystkiego, co nazywamy patriotyzmem, przyniosło efekty.

Dziś ze smutkiem, wielkim smutkiem, muszę powiedzieć, że ta droga będzie trudniejsza niż nam się wydawało. Wiemy już dziś, że ci którzy kiedyś, wspominał dzisiaj o tym w swoim kazaniu nasz ksiądz prałat Bartołd, który prowadzi te msze przez cały ten czas, otóż wspominał o tym, co działo się po katastrofie, po tragedii, co działo się pod Krzyżem, co działo się w rok później, jak zabierano stąd tulipany, wspominał o zniczach, które wrzucano do śmieciarek, płonących zniczach.

Ci, którzy działali wtedy, znów podnoszą głowę, próbują doprowadzić do zablokowania naszych inicjatyw. Próbują doprowadzić do tego, by, jak twierdzą, na jakiś czas, a w pewnych wypadkach już w ogóle, pomniki, czy te zaczątki pomników, zaczątki upamiętnienia, które zostały już stworzone, chociażby tutaj za mną przed pałacem prezydenckim, zostały zlikwidowane. Otóż muszę państwu powiedzieć: nie dadzą rady. My damy radę.

[Damy radę!]

Dobrze, że słyszę te słowa, bo one dzisiaj są słyszane w Polsce, są tu liczne telewizje, ale są także słyszane na świecie, bo nadaje to Telewizja Polonia. Nadaje na prawie cały świat. Polacy na całym świecie mogą Was usłyszeć. Mogą słyszeć, że jesteście zdeterminowani, że nie pozwolicie, że nie pozwolimy, by na to, co już zostało osiągnięte, podniesiono rękę, by zablokowano dalsze przedsięwzięcia, dalsze inicjatywy.

Ale musimy być czujni, musimy pamiętać, że ci którzy wydawałoby się, że już się cofnęli, już skapitulowali, tak naprawdę chcą walczyć dalej. Chcą przeciwstawiać się temu, co jest naszym celem, to znaczy prawdzie o Smoleńsku i uczczeniu pamięci ofiar Smoleńska. I ten cel będą realizowali wszelkimi metodami. Wobec tego wyzwania musimy znowu stanąć, powtarzam z całą determinacją, z całą determinacją odrzucić wszystkie żądania. Te wszystkie działania pseudo-administracyjne, pseudo-prawne. Musimy wiedzieć, że racja, całkowita racja, jest po naszej stronie. Jeśli będzie trzeba tę rację umocnić poprzez akty normatywne, poprzez ustawy, to z całą pewnością to uczynimy. Ale chcemy wiedzieć, my parlamentarzyści, że mamy wasze poparcie, że mamy poparcie wszystkich patriotycznych Polaków.

Ci, którzy obrażali, ciągle chcą obrażać. Tutaj mamy transparent, który obraża, obraża zmarłego. Ci ludzie są poza Polską, poza polską kulturą, ale damy sobie z nimi radę. Tylko powtarzam - musimy być zdeterminowani, musimy wiedzieć, że nasz cel jest możliwy do zrealizowania, musimy wiedzieć, że racja jest po naszej stronie, musimy wiedzieć, że droga do sprawiedliwej, silnej, demokratycznej Polski, choć trudna, jest otwarta. Idziemy tą drogą i będziemy szli dalej.

IMG_9170m

IMG_9184m

IMG_9211m

Poseł Anita Czerwińska, organizatorka comiesięcznych warszawskich obchodów odczytała apel:
"Polska droga do wolności naznaczona jest wielkimi ofiarami. Najlepsi synowie narodu płacą za wierność Ojczyźnie swoim życiem. Ta ofiara była niezbędna, by przeciwstawiać się siłom potężniejszym, niż to czym naród mógł się bronić. Ofiara składana z życia polskich patriotów dawała przykład współczesnym i następnym pokoleniom. Pokazywała też wrogom, że nasz kraj łatwo się nie poddaje.

Ofiarność najlepszych z najlepszych służyła więc naszym najgłębszym narodowym interesom. Dla przetrwania narodu ważne jest więc by promować takie postawy: ludzi gotowych służyć Polsce. Póki tacy ludzie są wśród nas, póty trwa Polska. Postawy koniunkturalne, cyniczne, kiedy biorą górę, pozbawiają nas zdolności do obrony państwa i narodu.

W Smoleńsku zginęli ludzie, którzy służyli Polsce do ostatniej chwili życia. Przed nami stoi wybór, czy to oni będą dla nas i naszych dzieci wzorem czy też ludzie bez charakteru gotowi dla kariery i zysków poświęcić narodowe interesy. To jest wybór decydujący dla przyszłości naszej Ojczyzny".

Na zakończenie uroczystości modlitwę odmówił o. Zdzisław Tokarczyk.

IMG_9264m



10 sierpnia rozpoczęła się zbiórka publiczna na budowę pomników: Ofiar Tragedii Smoleńskiej oraz prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

Przed budynkiem Kordegardy, na chodniku przy Krakowskim Przedmieściu, można było zobaczyć zewnętrzną część wystawy "Portrety Powstańców `44" czyli pojazdy z czasów okupacji stolicy. Całość wystawy objętej Honorowym Patronatem Prezydenta RP Pana Andrzeja Dudy można zwiedzać do 11 września.

Relacja: Margotte i Bernard

IMG_9283m

IMG_9297m

IMG_9302m

Więcej zdjęć:
https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/albums/72157669315132894/page1