W Przeglądzie Tygodnia w Klubie Ronina, który wyjątkowo odbył się we wtorek, uczestniczyli: debiutująca w tej roli, choć goszcząca w Klubie, pisarka Maryna Miklaszewska i Maciej Mazurek, dziennikarz z Poznania.
Maryna Miklaszewska jako najważniejsze wydarzenie minionego tygodnia wymieniła uroczystości Święta Wojska Polskiego: „Byłam pod wrażeniem wielkiej mocy ducha płynącej z obu przemówień - ministra Macierewicza i prezydenta Dudy.”
Wspomninała czasy stanu wojennego, gdy przygotowała na "Nowej" kasetę dźwiękową poświęconą Józefowi Piłsudskiemu i Cudowi nad Wisłą, na której znalazł się też głos Piłsudskiego.
Miklaszewska zwróciła uwagę na gest ministra Macierewicza, który złożył kwiaty na cmentarzu prawosławnym na Woli na grobach Ukraińców, którzy walczyli po stronie Polski z bolszewicką nawałą pod dowództwem atamana Petlury. Ukraińcy przez kilka dni bronili Zamościa, zanim dotarły polskie posiłki.
„To była ta współpraca z lat 20. między Piłsudskim, Petlurą, ludźmi Petlury. Na tym można by budować, jeżeli by się myślało o jakiejś współpracy między Polską a Ukrainą teraz (co jest trudne, ponieważ na Zachodniej Ukrainie panuje kult Bandery), na tych momentach, kiedy Polska z Ukraińcami walczyła razem, kiedy byliśmy sojusznikami.”
Maciej Mazurek analizował próby opisu sytuacji w Rosji, na Zachodzie i w Polsce. Próby dalekie od rzeczywistości. „Zdałem sobie sprawę, że to co się dzieje na Kremlu jest bliższe tego co się dzieje w "Ojcu Chrzestnym" Coppoli. To jest ten typ mafijnej mentalności, która ogarnia państwo. To jest mafia, która udaje państwo.”
Drugim tematem podniesionym przez Miklaszewską był proces Tomasza Arabskiego. „Smoleńsk to było coś co mną wstrząsnęło do tego stopnia, że pisałam zupełnie inną książkę, o czym innym miała być i wydarzył się Smoleńsk i ona skręciła w zupełnie innym kierunku. [...] Ja to wszystko śledzę z wielkim zainteresowaniem i mam nadzieję, że się czegoś więcej z tego procesu dowiem, z następnych jego faz.”
Kolejnym tematem był „skręt w prawo Schetyny".
„Czas polityki teatru się kończy. Polacy nie dadzą się po raz kolejny oszukać.” - podsumował Mazurek.
Ostatnim tematem był Trybunał Konstytucyjny. Fakt nie zakwestionowania przez sędziego Rzeplińskiego sposobu wyboru prezesa przez prezydenta Maryna Miklaszewska zinterpretowała, jako uświadomienie sobie przez Rzeplińskiego tego, że przelicytował. Fakt, że prezesa Trybunału Konstytucyjnego wybiera prezydent „spośród trzech sędziów wskazanych przez Trybunał. Jakkolwiek by nie liczyć, wśród trzech sędziów wybranych przez Trybunał będzie zawsze jeden sędzia wybrany przez tych członków Trybunału którzy są za PiS-em.” - podkreśliła Miklaszewska.
Więcej, w tym pytania padające z sali w filmie poniżej:
Relacja: Margotte i Bernard
Więcej zdęć: https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/sets/72157671682024042
