poniedziałek, 17 września 2018

„Jeśli nie będzie drugiej kadencji, to Polska jest stracona" - Przegląd Tygodnia Stanisława Janeckiego (Klub Ronina)

P1550205m

Gospodarzem powakacyjnego Przeglądu Tygodnia w Klubie Ronina był Stanisław Janecki. Nadchodzi sezon czterech wyborów. Pierwsze w kolejce są wybory samorządowe, są one traktowane jako coś więcej niż tylko wybory samorządowe, ich wynik interpretowany jako porażka będzie się przekładał na następne wybory. Z tego też powodu tak duże zaangażowanie w nadchodzące wybory samorządowe, zwłaszcza w Warszawie.

P1550205m

Gospodarzem powakacyjnego Przeglądu Tygodnia w Klubie Ronina był Stanisław Janecki. Nadchodzi sezon czterech wyborów. Pierwsze w kolejce są wybory samorządowe, są one traktowane jako coś więcej niż tylko wybory samorządowe, ich wynik interpretowany jako porażka będzie się przekładał na następne wybory. Z tego też powodu tak duże zaangażowanie w nadchodzące wybory samorządowe, zwłaszcza w Warszawie.

Jeśli chodzi o wybory parlamentarne to dla zachowania wprowadzonych zmian konieczna jest druga kadencja obecnej władzy, inaczej będzie można reformy jeśli nie całkiem odwrócić, to zepsuć.

„Potrzebne jest rządzenie przynajmniej przez dwie kadencje, żeby tak zmienić rzeczywistość, że ludzie się przyzwyczają do tych nowych rozwiązań i będą ich bronić.”

„Jeśli nie będzie drugiej kadencji, to Polska jest stracona, jako kraj niepodległy i taki, który będzie sam o sobie decydował.”

W kampanii wyborczej eksponowany jest premier Mateusz Morawiecki, co ma pokazać nie tylko kto rządzi, ale też kto składa obietnice i kto będzie ich dotrzymywał. Co nie oznacza, że w obozie władzy jest jednoznaczna akceptacja dla premiera Morawieckiego.

P1550211m

Zdaniem Janeckiego największe pole manewru (personalnego) jest w wyborach prezydenckich. Mimo jednoznacznego poparcia Andrzeja Dudy przez Jarosława Kaczyńskiego to jednak od wyniku wyborów parlamentarnych będzie zależało kto będzie kandydatem w wyborach prezydenckich.

„Twierdzenie dziś, że jednoznacznie będzie to Andrzej Duda jest nieuzasadnione, wcale tak być nie musi.” Prezydent Andrzej Duda stara więc poszerzać elektorat.

Doszło też do zmiany rzecznika prasowego prezydenta. Zdaniem Janeckiego, „tzw. media prawicowe były przez niego traktowane po macoszemu, a dobrze TVNy, Radia Zet, RMFy itd. Co jest nieprzypadkowe dlatego, że jak sądzę. przymierzając się do biznesu czy do PR, oswajał sobie te środowiska, co jest też naiwne, oczywiście.”

„Nominacja Błażeja Spychalskiego - to jest ktoś za kim stoi Marcin Mastalerek, czyli to on, de facto, będzie rzecznikiem prezydenta Ponieważ z jakichś powodów sam nie chciał, czy nie mógł zostać rzecznikiem prezydenta, albo uważa, że już to jest za niskie stanowisko dla niego, to wziął sobie prezesa spółki z Tomaszowa Mazowieckiego, człowieka znanego kiedyś w klubie parlamentarnym, na zapleczu roboczym, ale bez żadnej pozycji politycznej. W związku z tym będziemy mieli rzecznika, który będzie miał nieformalnego nadrzecznika. W relacjach z zapleczem prezydenta to jest sygnał dość wrogi.”

„O ile na początku wakacji wydawało się, że relacje obozu władzy z prezydentem są dobre, to teraz nie ma w ogóle żadnych kontaktów. To nie jest dobrze, bo są ważne decyzje i nawet strona rządząca, czyli parlamentarzyści, nie wiedzą jak prezydent się zachowa w razie kolejnych ustaw, bo nikt tego nie konsultuje. W związku z tym cały ciężar reprezentowania obozu Dobrej Zmiany spoczął na premierze i prezesie Jarosławie Kaczyńskim - politycznie Jarosław Kaczyński, wykonawczo Mateusz Morawiecki.”

Omawiając sytuację opozycji, Stanisław Janecki stwierdził: „Grzegorz Schetyna nie ma żadnych poglądów, ani lewicowych, ani prawicowych. Grzegorz Schetyna ma takie poglądy, jakie trzeba mieć w danych 30 sekundach.” Nie cieszy się też uznaniem środowiska Gazety Wyborczej i może pojawić się konflikt z Donaldem Tuskiem, gdyby ten chciał jednak wrócić do polityki krajowej.

P1550209m

Z kolei Nowoczesna jest partią schyłkową, a jedyny dotychczasowy
sukces Barbary Nowackiej to przeczytanie projektu aborcyjnego w Sejmie. Kukiz15 zaś jest niestabilny, wszystko, zdaniem Janeckiego, zależy od humoru Pawła Kukiza.

Janecki zwrócił uwagę, że kampania informacyjna banku Santander, który dokonał zmiany brandu WBK ogranicza się wyłącznie do mediów lewicowo-liberalnych.

„Tamta strona bardzo dba o swoje media, natomiast rządzący kokietują media liberalno-lewicowe, przynajmniej niektóre, traktują je selektywnie, wchodzą nawet w pewne układy, natomiast te media "własne" w cudzysłowie, traktują „z buta”, bo uważają, że i tak poprą obecną władzę. Jest to samobójcze, dlatego, że tamci przetrwają w jeszcze lepszej kondycji, a gdyby się zmieniła koniunktura polityczna to te media, na które - tylko lub prawie tylko = rząd mógłby liczyć, zostaną zniszczone i to bardzo szybko, przede wszystkim zniszczone finansowo. Dlatego uważam te wszystkie mezalianse medialne za zabójcze i niedobre, za szkodliwe. Nie ma konsekwentnej polityki. Orban był bardzo konsekwentny. Media zostały zrehungaryzowane.”

„Drugi poziom tych gier to są gry z mediami elektronicznymi - z Radiem Zet, RMF FM, trochę z Onetem i TVNem, ale toczą się np. z Zygmuntem Solorzem i jego mediami, co oczywiście buduje te media, tylko nie wiem co zapewnia władzy. Moim zdaniem, takie układy są na krótką metę i jest coś w nich zgniłego, co nie gwarantuje żadnej przewidywalnej przyszłości czy trwałości takich związków.”

Więcej o Bundeswerze, sojuszu Niemiec z Rosją, Przywieczerskim, Mazurze, FOZZ i początkach kapitalizmu w III Rzeczpospolitej, konieczności przeprowadzenia reformy sądów w filmie poniżej.


Wersja NA ŻYWO: https://youtu.be/Rewi7WdEqVg
Więcej zdjęć: https://www.flickr.com/photos/113180435@N07/sets/72157699813000121

Relacja: Bernard