Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2012

Prof. Krasnodębski o postpolitycznej dyktaturze Tuska

Obraz
– Ja naprawdę uważam, że w Polsce dzieje się bardzo niedobrze. Miałbym wielki kłopot z nazwaniem demokracją tego systemu, który jest obecnie w Polsce. On zachowuje pewną demokratyczną fasadę ale bliżej mu do tzw. postdemokracji, w której obowiązują formalne mechanizmy, jak wybory czy rzekomo niezależne instytucje, ale tracą one swój sens – mówił prof. Zdzisław Krasnodębski na spotkaniu zorganizowanym przez klub "Gazety Polskiej" w Konstancinie. Socjolog rozpoczął swój wykład od podzielenia się ze słuchaczami obserwacjami ze swoich podróży po Polsce – Nie zgadzam się z opinią, że polityka jest cyniczną grą o władzę, której nadrzędnym celem jest skuteczność. To nie oddaje motywów wielu osób, które się zaangażowały w polskie życie publiczne. Jeżdżąc po Polsce spotykam wiele osób, które działały w Solidarności, później nie angażowały się w działalność społeczną i dopiero katastrofa w Smoleńsku wywołała w nich poczucie, że muszą coś zrobić, że to jest sytuacja, która wymaga...

Uprawianie satyry to nie polowanie z nagonką

Obraz
– Uprawianie satyry to nie polowanie z nagonką. A proceder w takim stylu był uprawiany wobec prezydenta Lecha Kaczyńskiego za jego życia i trwa po jego śmierci. Moja książka to dokumentuje. Prezentujemy II część wywiadu ze Sławomirem Kmiecikiem, autorem książki "Przemysł Pogardy" , która ukazuje się w tym tygodniu na rynku. Jaki główny cel przyświecał Panu w pisaniu książki „Przemysł pogardy”?   – W świetle tego, jak działają dziś główne media w polskiej rzeczywistości politycznej, zabrzmi to może górnolotnie, ale cel miałem zasadniczy – pokazanie prawdy. Kiedy 18 kwietnia 2010 roku Lech Kaczyński był chowany w Krakowie na Wawelu, a na trasie konduktu żałobnego żegnały go tłumy ludzi, sypiących kwiaty na trumnę, pomyślałem, że prezydentowi to przypomnienie prawdy po prostu się należy. Że w publicznej dyskusji o jego prezydenturze nie może zabraknąć dokumentu, który pokaże, w jak nieprzyjaznym i agresywnym otoczeniu pełnił najwyższy urząd w państwie. Polacy przez moment ...

Spotkanie z bohaterami filmu i książki Przebudzenie Joanny Lichockiej

Obraz
„Chciałam, żeby to spotkanie było przede wszystkim spotkaniem z tymi wolnymi Polakami z Krakowskiego Przedmieścia. Myślę, że to jest fenomen, że już ponad 30 miesięcy kilka tysięcy ludzi miesiąc w miesiąc spotyka się na Krakowskim Przedmieściu, bez względu na to, jak bardzo są wyśmiewani, jak bardzo są pogardzani przez mainstream i establishment.” – rozpoczęła Joanna Lichocka spotkanie w Klubie Ronina w dniu 19 listopada. Spotkanie wypełniła projekcja jej filmu „Przebudzenie” połączona z promocją książki o tym samym tytule oraz z rozmową z autorką filmu i z jego bohaterami. Ten znany nam już od roku piękny film przedstawia rodzenie się wspólnoty wolnych Polaków po katastrofie w Smoleńsku. Wracamy do dni, kiedy tysiące ludzi spontanicznie przychodziło na Krakowskie Przedmieście złożyć hołd swojemu Prezydentowi i jego Małżonce, kiedy przebudzony i zjednoczony w nieszczęściu naród modlił się pod krzyżem i cierpliwie stał w wielogodzinnej kolejce, by uklęknąć lub chociaż się skłonić...

Bach bach zamach czyli przegląd tygodnia w klubie Ronina (Gociek, Makowski, Świetlik)

Obraz
Przegląd tygodnia w klubie Ronina poprowadził Piotr Gociek a towarzyszyli mu Ryszard Makowski, który wykonał swoją nową piosenkę „Bach bach zamach” i Wiktor Świetlik. Gościem specjalnym był nadkomisarz Dariusz Loranty. Najważniejszy temat przeglądu tygodnia to sprawa „agrobombera”, ale mówiono też o „przemyśle przykrywkowym” który cały czas działa i roli radia w tworzeniu „przykrywek”. Publicyści dyskutowali też o bohaterskiej walce premiera o 300 mld i ciszy jaka zapadła w mediach po nieudanym szczycie, oraz kanclerz Merkel, która dołączyła do grona „nie-europejczyków” i „zaściankowców”. Ryszard Makowski zaśpiewał satyryczną piosenkę „Bach bach zamach” Piotr Gociek zauważył, że medialna „narracja” „agrobombera” zaczęła się sypać: „Nawet media mętnego nurtu zauważyły że z tym „agrobomberem” coś jest nie w porządku, bo błyskawicznie został wymieciony z mediów przez zatrzymanie tzw. matki małej Madzi, tak jakby ci których nakręcali w mediach „agrobombera”, sami się zorientowal...

Leszek Żebrowski o Brygadzie Świętokrzyskiej NSZ oraz filmie „Pokłosie”

Obraz
„Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych to temat, jak zresztą wszystkie którymi się zajmuję, uważany za kontrowersyjny. Choć tu żadnych kontrowersji nie ma. Nie ma żadnych tajemnic. Brygada była jednak przez kilkadziesiąt lat symbolem hańby, zdrady narodowej, współpracy z Niemcami, wszystkiego co najgorsze. I tak jak NSZ był opluwany przez komunistów, Brygada była czymś jeszcze gorszym, najgorszym z najgorszych” – powiedział historyk Leszek Żebrowski podczas spotkania w Fundacji Republikańskiej. „Płk Antoniego Szackiego ps. „Bohun”, dowódcę Brygady, próbowano postawić w jednym rzędzie ze zbrodniarzami niemieckimi. Otrzymał numer zbrodniarza wojennego; został postawiony w stan oskarżenia; wielokrotnie ponawiane były próby jego zabójstwa czy porwania. W związku z tym musiał wyemigrować do Ameryki. Natomiast cała sprawa montowana przeciw niemu, była wymierzona w Brygadę, w NSZ, a szerzej także w całe podziemie niepodległościowe, którego „Bohun” miał być symbolem” – mówił pre...