poniedziałek, 31 października 2016

Dr Magdalena Ogórek i red. Paweł Lisicki: Chrześcijaństwo a islam - obawy i zagrożenia

Uczestnikami trzeciej debaty z cyklu "Chrześcijaństwo a islam - obawy i zagrożenia", zorganizowanej przez Akcję Katolicką i Stowarzyszenie Polska Jest Najważniejsza byli: historyk i bezpartyjny polityk dr Magdalena Ogórek oraz dziennikarz i publicysta red. Paweł Lisicki (Do Rzeczy).
OiL-5


Spotkanie odbyło się 17 października 2016 roku w Urzędzie Dzielnicy Warszawa-Bemowo.

Red. Lisicki mówił o aspekcie religijno-teologicznym tego zagadnienia, dr Ogórek skupiła się na kwestiach politycznych.

Redaktor naczelny "Do Rzeczy" zastanawiał się nad tym, na ile prawdziwa jest dominująca obecnie także wśród teologów katolickich i nauczycieli wiary teza o pokojowym charakterze religii islamskiej, oraz przekonanie, które pojawia się w dokumentach soborowych i jest powtarzane przez ludzi Kościoła, że chrześcijanie i muzułmanie wierzą w tego samego Boga. Jego zdaniem obie te tezy są błędne i nie znajdują oparcia w tradycji i w rzeczywistości, są formą politycznej poprawności i efektem niezrozumienia istoty islamu.

Publicysta ocenia krytycznie nowe podejście reprezentowane przez papieża Franciszka.

Koran jest traktowany jako słowo objawione, to znaczy wszystkie tłumaczenia Koranu na języki narodowe są jego interpretacjami lub komentarzami. Wzorzec absolutny to arabska wersja, którą - według Mahometa - posłużył się sam Allach. Koran jest punktem odniesienia nie podlegającym żadnemu zakwestionowaniu. Jest nacechowany przyzwoleniem a nawet aprobatą, pochwałą przemocy w stosunkach religijnych.
W Koranie pokojowych wezwań jest bardzo niewiele. - podkreślił red. Lisicki.

OiL=7

Istotna jest także tradycja Islamu. Źródła do biografii Mahometa (hadisy - opowieści o życiu proroka Mahometa) ukazują go jako wojownika, który zdobywa władzę, wygrywając bitwy, stosując podstęp wojenny, brutalną walkę bronią.
Również jeśli chodzi o historię Islamu, elementem kluczowym było użycie przemocy.

Choć nieprawdziwe jest twierdzenie, że wszyscy muzułmanie są skłonni do przemocy, to wśród wyznawców Mahometa procent tych, którzy aprobują przemoc, jest wyjątkowo wysoki. - uznał Paweł Lisicki. - Gdy grupy islamistów znajdują się w Europie, bardzo szybko się radykalizują.

Według redaktora naczelnego "Do Rzeczy" można powiedzieć, że chrześcijanie i muzułmanie wierzą, że jest jeden Bóg, jednak tym co charakteryzuje Allacha jest jego transcendencja, jest radykalnie oddzielony od świata. Chrześcijańska wiara w Trójcę Świętą (Ojciec i Syn i Duch Święty), jest traktowana przez islamistów jako bałwochwalstwo. Muzułmanie wierzą, że Jezus był prorokiem, ale Jezus koraniczny potępia to, co chrześcijanie uważają za zasady swojej wiary. Zdaniem muzułmanów Pan Jezus nie umarł na krzyżu, lecz śmiercią naturalną i jak wszyscy ludzie oczekuje na zmartwychwstanie.

OiL-9

Dr Magdalena Ogórek mówiła o początkach Państwa Islamskiego. Podkreśliła:
"Dżihad w wykonaniu Państwa Islamskiego zastaje Europę w ogromnym kryzysie własnej tożsamości. To nie jest już Europa, która była oparta na fundamentach Jeana Monneta, Roberta Schumana, czyli polityków chrześcijańskich, lecz zlaicyzowana, toczą ją kryzysy polityczne".
Zaznaczyła, że idee Państwa Islamskiego trafiają na podatny grunt. Polityka multi-kulti poniosła fiasko i przyniosła zagrożenie dla Europy. Niestety wśród nowych wyznawców islamu są młodzi ludzie z rodzin katolickich, co wynika z polityki państw europejskich, która skutkuje brakiem perspektyw życiowych dla młodych ludzi. Tymczasem Państwo Islamskie jest świetnie zorganizowane, wykorzystuje internet do swoich działań, a europejskie służby specjalne nie są w stanie zinfiltrować tych środowisk.

Dr Ogórek podkreśliła, że Kościół polski pomagał uchodźcom w Syrii, tam, gdzie ta pomoc była potrzebna.
Podkreśliła, że postawa papieża Franciszka wynika z jego doświadczenia życiowego, gdyż wywodzi się on z rodziny włoskich emigrantów w Argentynie, stara się więc być człowiekiem dialogu.

Jednocześnie, odnosząc się do polityki europejskiej stwierdziła; "W imię poprawności politycznej piszemy inny słownik, nadajemy słowu "tolerancja" zupełnie nowe znaczenie. (...) Mamy do czynienia z hipokryzją, bo Z jednej strony media liberalne, które bardzo często mówią o nowoczesnej Europie, upominają się o równe prawa kobiet, nie mają problemu z tym, co niesie Islam, że prawa dziewczynek są gwałcone". - mówiła.

To jedynie streszczenie pierwszej części debaty, całość spotkania na filmie:



Relacja:
wideo - Krzysztof Wojciechowski, montaż - Bernard
tekst - Margotte

OiL-6

OiL-3