poniedziałek, 17 października 2016

Sędzia Wiesław Johann: Wymiar sprawiedliwości wymaga naprawy

P9290025m

29 września gościem Stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza i Akcji Katolickiej na warszawskim Bemowie był sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, i jednocześnie przedstawiciel prezydenta w Krajowej Radzie Sądownictwa, Wiesław Johann. Gość mówił o polskim wymiarze sprawiedliwości Krajowej Radzie Sądowniczej i kondycji środowiska sędziowskiego. W spotkaniu uczestniczył też burmistrz dzielnicy Bemowo Michał Grodzki.



Sędzia Johann rozpoczął swoja wypowiedź od ważnego sformułowania, że prawo do sądu jest podstawowym prawem każdego obywatela. „Każdy ma prawo do rozpoznania jego sprawy przez bezstronny, niezawisły, niezależny sąd. Sądy mają stać na straży nie tylko praworządności, ale mają chronić nasze prawa i wolności.”

O kryzysie wymiaru sprawiedliwości

„Mamy do czynienia z pewnym kryzysem wymiaru sprawiedliwości. Sędziowie, uczestnicząc w życiu politycznym, jak gdyby zapominają o tym, co jest ich najważniejszą funkcją. Zorganizowano 3 września Kongres Sędziów Polskich, nie bardzo było wiadomo, kim są ci przedstawiciele. Mamy w Polsce 10 tys. osób pełniących funkcje sędziów. Zgłosiło się do tego kongresu 1000 osób, przyjechało 500, ostatecznie przy podejmowaniu uchwał było 200. Czy to jest reprezentacja wymiaru sprawiedliwości? Moim zdaniem absolutnie nie! Była to, powiedziałbym, impreza o charakterze czysto politycznym. Mogliśmy wysłuchać pana prof. Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego, który w moim przekonaniu jest całkowicie odpowiedzialny za tę awanturę wokół Trybunału.”

O politycznym zaangażowaniu sędziów

Sędzia Johann odniósł się też do kwestii naboru do grona sędziowskiego. „Organem, który jest powołany do proponowania prezydentowi osób na stanowiska sędziowskie jest Krajowa Rada Sądownictwa. Mam okazję w tej Radzie zasiadać jako przedstawiciel prezydenta Rzeczpospolitej. Jest to dla mnie zadanie niesłychanie trudne i ciężkie, ponieważ mam do czynienia z grupą ludzi, którzy stanowią pewien polityczny monolit, akcentuję słowo "polityczny". Odnoszę wrażenie, że ci sędziowie, nie tylko ci w KRS (może nie wszyscy) funkcjonują w życiu politycznym. Tymczasem sędzia ma być osobą apolityczną! o wysokich walorach moralnych, etycznych i musi mieć za sobą pewną wiedzę zawodową.”

„Poprzez uczestnictwo w życiu politycznym sędziowie zapominają o swojej podstawowej funkcji: funkcji wydawania orzeczeń nawet w drobnej sprawie. [...] Każdy oczekuje rozstrzygnięcia swojej sprawy. To nie musi być wielka sprawa, ale oczekuje sprawiedliwości. I moim zdaniem niedopuszczalna jest sytuacja, w której sędzia wypisuje na twitterze słowa, które kwalifikują się na postępowanie karne. Jeden z sędziów, dzisiaj wiadomo, że jest to pan Cezary Skwara, sędzia warszawskiego sądu, pisze, że działalność Jarosława Kaczyńskiego sprowadza się do tego, jakby był dyktatorem i cytuje słowa Hitlera „ein Reich, ein Volk, ein Fuhrer”. Jeżeli sędzia pozwala sobie na tego rodzaju uwagę, to moim zdaniem on się po prostu nie kwalifikuje do wykonywania zawodu.”

Kolejnym przykładem podanym przez sędziego Wiesława Johanna było skazanie Mariusza Kamińskiego na 3 lata pozbawienia wolności. „Prezydent go ułaskawił, ale pan Łączewski dalej funkcjonuje w wymiarze sprawiedliwości. Jak funkcjonuje? Podejmuje dziwaczną, pozasądową grę w której usiłuje podpowiadać w jaki sposób można obalić rząd w Polsce. To są sędziowie? To nie są sędziowie! To są ludzie, którzy z tego zawodu powinni dawno zrezygnować.”

O przygotowywanej reformie

"W Ministerstwie Sprawiedliwości przygotowywana jest reforma sądownictwa. Czekam na tę reformę, bo tyle się o niej mówi. I tutaj, z całym szacunkiem dla pana ministra Ziobry i całego aparatu ministerialnego, czekam na tę reformę, na czym ona ma polegać. [...] Wymiar sprawiedliwości jest czymś wyjątkowym i dlatego grzebanie przy nim, poszukiwanie rozwiązań na gruncie politycznym jest dla mnie nie do przyjęcia.”


„Wymiar sprawiedliwości wymaga naprawy. Jest przygotowany raport organizacji pozarządowych z którego wynika, że polskie sądy rozpoznają sprawy mniej więcej trzy razy dłużej niż we Francji, że wielokrotnie zdarzało się, że za przewlekłość postępowania Polska odpowiadała przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. Naprawa wymiaru sprawiedliwości powinna się zacząć od tego środowiska, nie poprzez narzucenie takich lub innych rozwiązań, tylko środowisko sędziowskie poprzez KRS. W tej chwili zmienił się przewodniczący Krajowej Rady.”

O współpracy z Krajową Radą Sądownictwa

Wiesław Johann przypomniał, że prezydent uczestniczył w spotkaniu prezydium KRS, choć kilka dni później KRS zaatakowała prezydenta (m.in za niepowołanie 10 sędziów spośród osób zaproponowanych przez KRS).

„Nie odpowiada mi ton, w jakim ta uchwała została zaprezentowana. Słowa w rodzaju, że prezydent musi, prezydent jest zobowiązany. Nie, proszę państwa! Prezydent nie musi i prezydent nie jest zobowiązany. Wskazanie przez Krajową Radę Sądownictwa osób na stanowiska sędziowskie jest tylko propozycją. Prerogatywą konstytucyjną prezydenta jest powołanie. To są dwa odrębne byty prawne i nie można w ten sposób zwracać się do pana prezydenta. Doszło do następnego spotkania. Prasa na ten temat nie donosiła, miało miejsce spotkanie z panią minister Sadurską - przedstawiciele prezydium Krajowej Rady nieco zmienili swój ton i deklarują oczywiście, że będą współpracować.”


„Prezydent, który konstytucyjnie jest najwyższą osobą w państwie, posiada szczególne uprawnienia, powinien mieć tę świadomość, że współpracuje, tylko w tym zakresie, w zakresie wymiaru sprawiedliwości, z przedstawicielami tego środowiska, którzy rzeczywiście myślą o tym, jaką funkcję i jakie zadanie ma wymiar sprawiedliwości. Mam nadzieję, że to ostatnie spotkanie przyniesie konkretne efekty.”




Relacja: Bernard

P9290006m

P9290100m