wtorek, 4 października 2016

Potrzeba jasności, co jest priorytetem dla tego obozu władzy. Przegląd Tygodnia Józefa Orła

Krótki przegląd tygodnia w klubie Ronina był poświęcony dwóm kwestiom: sytuacji w obozie rządzącym oraz postawy PiS wobec ustawy antyaborcyjnej.
IMG_2129m


"Mamy do czynienia, chyba pierwszy raz, z procesem w obozie władzy, który nie świadczy o nim dobrze" - zaczął swoją wypowiedź szef klubu Ronina Józef Orzeł. Zwrócił uwagę na to, że lider partii rządzącej Jarosław Kaczyński w ostatnich dniach dużo mówił o czystych rękach i bezinteresowności, żądając takiej postawy od polityków, domagał się też poważnej zmiany w rządzie.

"Zamiast niej doczekaliśmy się tylko zmiany na funkcji ministra finansów". - zaznaczył Orzeł. - "Odszedł Paweł Szałamacha, o którym wszystko można powiedzieć, ale nie to, żeby był nieuczciwy, bo to kompetentny, uczciwy człowiek, więc logika tej zmiany jest inna niż ta, o której mówił Jarosław Kaczyński. A za tę zmianę, jak sama mówiła, odpowiada pani premier".

Z kolei odnosząc się do gorącego sporu, który objawił się w postaci "czarnego protestu", szef klubu Ronina podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość w swym programie obiecywało, że nie odrzuci w pierwszym czytaniu żadnego projektu obywatelskiego. Tymczasem większość posłów PiS zagłosowała za odrzuceniem "lewackiego" projektu i za wniesieniem do komisji projektu, który był radykalnie przeciw aborcji. Józef Orzeł zwrócił uwagę, że jednocześnie Jarosław Kaczyński był za utrzymaniem status quo, za kompromisem w tej sprawie, a w każdym razie przeciwko radykalnym zmianom.

"Efektem jest nowy konflikt, bardzo wygodny dla opozycji, którego rezultat widzieliśmy na ulicy. Jesteśmy w momencie dosyć przełomowym, pytanie jak to się zakończy. A mieliśmy rządzić 12 lat, żeby dokonać tych wszystkich zmian, które są potrzebne. A do tego potrzeba jasności, co jest priorytetem dla tego obozu władzy. Wydawało się, że jest nim program Morawieckiego".



Relacja: Margotte

IMG_2172m