wtorek, 26 sierpnia 2014

- Kelner! - Słucham. Czyli przegląd tygodnia w Klubie Ronina (Ziemkiewicz, Janecki, Warzecha)

W Klubie Ronina podsłuchowy przegląd tygodnia w klasycznym składzie - Rafał Ziemkiewicz jako prowadzący oraz Stanisław Janecki i Łukasz Warzecha. Publicyści próbowali odpowiedzieć na pytanie, kto stoi za podsłuchami - czy są to służby specjalne polskie lub obce, a może to zwykły spisek kelnerów? Mówiono też o zamiataniu afery pod dywan, o jednoczeniu prawicy przez PiS i rosnącym poparciu Korwina-Mikke.
IMG_1517m


Najkrótszy dowcip sezonu: - Kelner! - Słucham.

Rafał Ziemkiewicz o zamiataniu afery: „W pierwszej chwili mieliśmy taki moment, kiedy wydawało się, że zaczyna się odwilż, kiedy nawet niektórzy dziennikarze postrzegani jako resortowi wahali się, czy to nie jest aby moment, kiedy trzeba porzucić dotychczasowe podwieszenia i poszukać nowego. Później opór stężał.”

Ziemkiewicz zwrócił uwagę, że jednoznacznie potępiają Belkę ludzie merytorycznie znający się na finansach i bankowości m.in. Leszek Balcerowicz w Polsce, czy komentatorzy agencji Bloomberg na świecie. Natomiast w obronę prezesa NBP biorą głównie propagandyści tacy, jak Jacek Żakowski czy Janina Paradowska.

Miażdżąco dla polskich polityków wypada porównanie standardów wykorzystywania służbowych telefonów, samochodów, kart kredytowych, czy zachowań potencjalnie korupcyjnych z tymi obowiązującymi na Zachodzie, a nawet w przedwojennej Polsce.

IMG_1512m

Według Stanisława Janeckiego „ważniejsze są te nagrania, których jeszcze nie ujawniono. [...] Jest mnóstwo przesłanek, żeby twierdzić, że teraz toczą się jakieś targi między dysponentami tych ważnych nagrań (m.in. pani wicepremier Bieńkowskiej z Pawłem Wojtunikiem, szefem CBA, czy rozmów Jana Kulczyka z różnymi osobami". Janecki, zwolennik teorii spiskowych, uważa, że dowiemy się jeszcze różnych ciekawych rzeczy o związkach tych kelnerów z tajnymi służbami.

Odmiennego zdania jest Rafał Ziemkiewicz, a także Łukasz Warzecha<, chociaż nie wyklucza możliwości, że była to akcja zaplanowana i przeprowadzona przez tajne służby, to uważa jednak, że nie był to spisek służb. Dowodem na to ma być, zdaniem Ziemkiewicza, m.in. fakt nagrania momentu włączenia i wyłączenia dyktafonu, co sugeruje amatorski sprzęt i dekonspiruje osoby nagrywające. „Okazja czyni złodzieja” i wszystko mogło się zacząć od współpracy z jakimś biznesmenem, czy od sprzedaży tabloidom nagrań celebrytów. IMG_1507m

Również Warzecha uważa, że nie jest to jakaś przemyślana akcja, a jest to „sprawa robiona na rympał” a jej efekty są niemożliwe do przewidzenia. Zdaniem Warzechy służby w ten sposób nie przeprowadzają swoich operacji. Również wersja Tuska, zdaniem Warzechy, jest zbyt skomplikowana i polega na odwróceniu uwagi od sedna sprawy, a mianowicie treści tych rozmów, którą należy przypominać.

Innego zdania był Stanisław Janecki, który odwołując się do swojej wiedzy na temat służb, o których pisze od wielu lat, uważa, że stanowią one państwo w państwie i wykorzystują w pracach operacyjnych zarówno gangsterów, jak i emerytowanych oficerów dawnych służb, kolegów z różnych agencji, ludzi szantażowanych, operatorów telefonicznych.

IMG_1521m

Józef Orzeł przychylił się to zdania Stanisława Janeckiego i przedstawił 5 tez na temat podsłuchów i całej związanej z tym sytuacji (szczegóły na filmie).

Mówiono jeszcze o planie PiS-u jednoczenia prawicy (Akcja Wyborcza PiS?) i o największym beneficjencie obecnej sytuacji – a mianowicie zyskującemu KNP i Korwinowi-Mikke, który zdaniem publicystów nie odbiera raczej poparcia PiS-owi, a przejmuje niezadowolonych zwolenników PO.



Relacja: Bernard i Margotte



IMG_1499m

IMG_1496m

IMG_1510m

IMG_1484m

Więcej zdjęć:
https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/sets/72157645043243587/


Opublikowano: Blogpress, wt., 01/07/2014 - 10:15