Przegląd tygodnia w Klubie Ronina prowadziła pierwszy raz w tej roli Teresa Bochwic, dziennikarka, członkini władz SDP, a towarzyszyli jej Grażyna Sołtyk (b. posłanka PIS, ekspert katolicki) i Jerzy Kłosiński (red. nacz. Tygodnika Solidarność).
Przegląd tygodnia w Klubie Ronina prowadziła pierwszy raz w tej roli Teresa Bochwic, dziennikarka, członkini władz SDP, a towarzyszyli jej Grażyna Sołtyk (b. posłanka PIS, ekspert katolicki) i Jerzy Kłosiński (red. nacz. Tygodnika Solidarność).
Pierwszym tematem poruszonym przez publicystów była "Deklaracja wiary lekarzy katolickich i studentów medycyny w przedmiocie płciowości i płodności ludzkiej". Inicjatywa podpisywania tej deklaracji wyszła od Wandy Półtawskiej, a sam dokument w formie kamiennych tablic został złożony na Jasnej Górze jako wotum wdzięczności lekarzy za kanonizację Jana Pawła II
Grażyna Sołtyk: „Deklaracja to nie jest stworzenie nowych praw, a jej istotą jest potwierdzenie zasad już istniejących.”
„Ta deklaracja jest całkowicie merytorycznie zgodna z prawem naturalnym, które jest odniesieniem do 10 przykazań, jest też zgodna z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka ONZ przyjętą w 1948 roku, która bazowała na prawie naturalnym, jest zgodna z przysięga Hipokratesa uznawaną od antyku za niepodważalną zasadę wykonywania zawodu lekarza, (Do niedawna...) z konstytucją Rzeczpospolitej Polskiej. Jest zgodna z kodeksem etyki lekarskiej. Odwołuje się też do dokumentów kościelnych.”
Natomiast deklaracja stoi w sprzeczności z konwencją o zwalczaniu i zapobieganiu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, która jest w trakcie ratyfikacji.
Kolejnym tematem były obchody rocznicy wyborów kontraktowych 4 czerwca 89 roku.
Jerzy Kłosiński przypomniał podstawowe pytania, jakie rodzą się odnośnie 4 czerwca: „Czy to jest rzeczywiście ważna rocznica? Czy to jest rzeczywiście święto narodowe? Jak powinno wyglądać i czyje jest to święto? Czy całego społeczeństwa, narodu, czy jakichś elit, które powstały w okresie 25 lat, a które zawłaszczyły to co było dokonane przez całe społeczeństwo?”
Publicysta przedstawił kilka opinii podważających sens takiej celebry tego dnia oraz skomentował nieobecność Solidarności na obchodach. Przeczytał też fragment oświadczenia Piotra Dudy, obecnego przewodniczącego Związku.
Jerzy Kłosiński: „Forma wysłania na dwa dni przed, mejlem, zaproszenia tylko do przewodniczącego, nawet nie podkreślając do kogo - chyba nie była to właściwa forma zaproszenia przewodniczącego na takie uroczystości.”
„Jak celebrowano? Celebrowano w sposób specyficzny, z premedytacją wykluczając Solidarność, czyli tych, którzy reprezentują pracowników. Wtedy, bez wsparcia całego społeczeństwa, pracowników, w ogóle do takiego przełomu by nie doszło.”
Zaproszenie Solidarności załamałoby narrację władz, że 4 czerwca to sukces bez cieni, a przecież, jak twierdzą niektórzy ekonomiści, w ciągu 25 lat straciliśmy ok. 10 milionów miejsc pracy.
Zdaniem Jerzego Kłosińskiego i Teresy Bochwic świętem powinien być dzień 31 sierpnia.
„Prawdziwe święto narodowe wolnych Polaków, to był dzień kiedy podnieśliśmy się i pokazaliśmy, że potrafimy działać. 16 miesięcy wspaniałej organizacji, działania projektów. [...] Tak bardzo Solidarność została zniweczona, zredukowana, wiele się robi, żeby o niej zapomnieć. Młodzi ludzie, studenci nigdy nie słyszeli o Solidarności.” - podsumowała Teresa Bochwic.
O wizycie Baraka Obamy, nagrodzie dla Mustafy Dżemilewa, losie Tatarów krymskich, Kongresie Polska Wielki Projekt, uhonorowaniu Ewy Thompson, pośmiertnej nagrodzie im. Lecha Kaczyńskiego dla Marka Nowakowskiego, prof. Bogdanie Chazanie, Mariuszu Kamińskim, Zielonych Świątkach, rocznicy śmierci Piotra Skórzyńskiego i nagrodzie jego imienia w filmie poniżej.
Relacja: Bernard i Margotte
Więcej zdjęć:
https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/sets/72157645109620565/
Opublikowano: Blogpress, wt., 10/06/2014 - 19:56
