wtorek, 26 sierpnia 2014

Strategie promocji wartości: prawo, media, rodzina, edukacja

IMG_9623m
“Wielu frontów wojny kulturowej nie byliśmy świadomi. To że takim polem jest edukacja, prawo, rodzina i media uświadamialiśmy sobie stopniowo”. - mówił Piotr Zaremba na panelu Polska Wielki Projekt poświęconym ochronie tradycyjnych wartości.


Pierwszy piątkowy (6.06.2014) warszawski panel Kongresu Polska Wielki Projekt był poświęcony strategiom promocji wartości – prawo, media, rodzina, edukacja. W dyskusji udział wzięli: prof. Aleksander Stępkowski (Instytut na rzecz kultury prawnej Ordo Iuris), prof. Andrzej Waśko (Fundacja im. Maurycego Mochnackiego), Bronisław Wildstein (prezes TV Republika) i Piotr Zaremba (W Sieci). Debata, którą prowadził Marek Pyza (W Sieci) odbyła się w Centralnej Bibliotece Rolniczej na Krakowskim Przedmieściu.



“W środowiskach konserwatywnych często narzekamy, że wartości nam bliskie są pomijanie w przestrzeni publicznej, że prowadzi się z nimi walkę. W czasie tej dyskusji będziemy się zastanawiali dlaczego tak się dzieje i co każdy z nas może z tym zrobić, jak możemy te wartości promować.” – zaczął prowadzący.

“Gdy wkraczaliśmy 25 lat temu w to, co miało być niepodległością, mówiliśmy głównie o ekonomii i zapewniano nas, że to jest najważniejsze i do dzisiaj się zapewnia, że na kształt naszej rzeczywistości wpływa budżet. Widzimy jednak, że nie te kwestie rozpalają debatę polityczną, lecz kwestie cywilizacyjne". – mówił pierwszy z panelistów. prof. Aleksander Stępkowski. – “Dziś główna linia starcia kulturowego przebiega tam, gdzie znajdują się instytucje, które wydawały się zbyt naturalne i podstawowe, żeby o ich tożsamości rozmawiać. Mamy do czynienia z batalią o rozumienie małżeństwa, o tożsamość człowieka, o to co znaczy być mężczyzną, a co - kobietą. Mamy do czynienia ze starannie zaplanowanymi procesami”.


IMG_9545m


Skutecznym przeciwdziałaniem temu trendowi, według prof. Stępkowskiego, powinny być przemyślane działanie oddolne, np. wykorzystanie instrumentu europejskiej inicjatywy obywatelskiej. Udało się to już w ramach inicjatywy (podpisało ją prawie 2 mln ludzi z 20 krajów UE), która wzywała Komisję Europejską  do zaniechania finansowania aborcji i zaprzestania niszczenia embrionów ludzkich w ramach badań „medycznych”. Doprowadzono do wysłuchania publicznego na ten temat.

“To jeden przykład pokazujący, że rozmaite procesy, które wydają się nieodwracalne, można zatrzymać, gdy działamy z pełnym profesjonalizmem i determinacją, nie zrażając się tym, że perspektywy sukcesu, oceniane racjonalnie, są właściwie zerowe” – stwierdził prof. Stępkowski. – Z czasem okazują się realne.

Prof. Andrzej Waśko z Fundacji im. Maurycego Mochnackiego, skupił się na problemach polskiej oświaty. Stwierdził, że dominujące stanowisko to utylitaryzm, przekonanie, że szkoła jest niemal wyłącznie po to, żeby dostarczać absolwentowi umiejętności użytecznych, potrzebnych mu w znalezieniu pracy albo w odniesieniu zawodowych sukcesów. Jest nacisk, żeby z programu eliminować to, co w oczach pragmatyków okazuje się współczesnemu Polakowi niepotrzebne. “Kiedyś celem był człowiek, a obecnie wiedza rozpatrywana jest w kategoriach instrumentalnych i celem jest przygotowanie siły roboczej dla rynku".– mówił profesor. – “Potraktowano szkołę jako dostarczycielkę usług oświatowych dla społeczeństwa, szkoła ma obsługiwać ucznia, a nie go kształcić”.


IMG_9568m


Prof. Waśko postuluje odejście od gimnazjów, gdyż likwidacja liceów i wprowadzenie gimnazjów sprzyja rozbijaniu wspólnot klasowych, generuje zjawiska patologiczne, obniża poziom nauczania. Według profesora, proces przygotowania do studiów musi trwać dłużej niż trzy lata, w związku z tym należałoby przywrócić czteroletnie liceum. Były wiceminister edukacji narodowej w rządzie PiS wyjawił, że w ramach zespołu prof. Piotra Glińskiego przygotowany został projekt zakładający wprowadzenie dwóch rodzajów matury – trudniejszej – akademickiej, która byłaby mechanizmem selekcyjnym, sprawdzeniem wiedzy przed podjęciem studiów oraz powszechnej (o charakterze prozawodowym). “Obecnie matura jest teatrem medialnym, niezorganizowanym w sposób pragmatyczny”. - dodał. Prof. Waśko odniósł się także do nauczania historii i języka polskiego. “Język polski pokazuje, że polskim nauczaniem rządzi chaos. Dawniej literaturę przedstawiano jako sumę dwóch dyscyplin: poetyki i retoryki, w XIX-XX wieku ten paradygmat zastąpiono historycznym – przedstawiano literaturę jako sekwencję historycznych okresów, co czyniło z ucznia uczestnika sztafety pokoleń. Obecnie oba odrzucono, ale niczym ich nie zastąpiono”.

Podsumowując stwierdził, że potrzebne są działania polityczne związane ze sformułowaniem programu oświatowego, ale i potrzebny jest czynnik społeczny, by realizować system wartości, niezależnie od polityki, w ich uzupełnieniu - w klubach, stowarzyszeniach, fundacjach.



IMG_9541m

Red. naczelny TV Republika Bronisław Wildstein zajął się kwestią mediów. “Media stanowią bardzo istotny element naszej rzeczywistości. Są niezbędne dla demokracji, ale jednocześnie są niebezpieczne, ponieważ świat, który pokazują jest zwulgaryzowany, upowszechniony, uproszczony, sprowadzony do najprostszych, trywialnych form. Mediami rządzi coraz bardziej prawo wielkich liczb, właściciele traktują je jako przedsiębiorstwa, które mają zarabiać na siebie, docierać do coraz większej liczby ludzi, co prowadzi do coraz większej wulgaryzacji”.

“Żyjemy w dobie wojny kulturowej.” – podkreślił Wildstein. – “Nowa kontrkultura uderza w tradycyjne formy, a media stanowią niezwykle wygodne narzędzie tego działania”. Poglądy dziennikarzy sytuują się bardziej na lewo niż średnia obywateli i oni zdają sobie sprawę z tego rozziewu. “Pracownicy mediów [mainstreamu] mają poczucie misji uwolnienia społeczeństwa z okowów przywiązania do tradycji, chcą Polaków zeuropeizować”. – stwierdził szef TV Republiki. – “Zaprzęga się dziennikarzy do nowego frontu propagandowego, nie ma już cenzury, ale jest inna metoda – wypychanie poza nawias życia publicznego tych niepokornych, przemilczanie treści i osób, które są niewygodne lub deformowanie przekazu etc”.

Wildstein widzi jednak drogę wyjścia z tego problemu: “Powstają inicjatywy obywatelskie, które przeciwstawiają się dominującemu nurtowi, pomimo że mają mniejsze środki, że nie posiadają instytucji, które zostały już przejęte przez dominujący nurt; zaczynają budować własne instytucje. To jest jedyna droga. Nie należy się godzić z językiem, który usiłuje się nam narzucić, ani z treściami, które stoją za tym językiem”.



IMG_9579m

“Wielu frontów tej wojny kulturowej nie byliśmy świadomi.” – mówił w podsumowaniu Piotr Zaremba. – “To że takim polem jest edukacja, prawo, rodzina i media uświadamialiśmy sobie stopniowo".

"W rozmaitych bojach powinniśmy szeroko szukać sojuszników - zaznaczył. - "Ta otwartość nie powinna jednak prowadzić w pułapkę utraty pryncypialności”.

Relacja: Margotte i Bernard.

IMG_9583m

IMG_9613m

IMG_9611m

IMG_9620m

IMG_9599m

IMG_9602m


Opublikowano: Blogpress, pon., 23/06/2014 - 10:57