poniedziałek, 31 października 2016

Dr Magdalena Ogórek i red. Paweł Lisicki: Chrześcijaństwo a islam - obawy i zagrożenia

Uczestnikami trzeciej debaty z cyklu "Chrześcijaństwo a islam - obawy i zagrożenia", zorganizowanej przez Akcję Katolicką i Stowarzyszenie Polska Jest Najważniejsza byli: historyk i bezpartyjny polityk dr Magdalena Ogórek oraz dziennikarz i publicysta red. Paweł Lisicki (Do Rzeczy).
OiL-5


Spotkanie odbyło się 17 października 2016 roku w Urzędzie Dzielnicy Warszawa-Bemowo.

Red. Lisicki mówił o aspekcie religijno-teologicznym tego zagadnienia, dr Ogórek skupiła się na kwestiach politycznych.

Redaktor naczelny "Do Rzeczy" zastanawiał się nad tym, na ile prawdziwa jest dominująca obecnie także wśród teologów katolickich i nauczycieli wiary teza o pokojowym charakterze religii islamskiej, oraz przekonanie, które pojawia się w dokumentach soborowych i jest powtarzane przez ludzi Kościoła, że chrześcijanie i muzułmanie wierzą w tego samego Boga. Jego zdaniem obie te tezy są błędne i nie znajdują oparcia w tradycji i w rzeczywistości, są formą politycznej poprawności i efektem niezrozumienia istoty islamu.

Publicysta ocenia krytycznie nowe podejście reprezentowane przez papieża Franciszka.

Koran jest traktowany jako słowo objawione, to znaczy wszystkie tłumaczenia Koranu na języki narodowe są jego interpretacjami lub komentarzami. Wzorzec absolutny to arabska wersja, którą - według Mahometa - posłużył się sam Allach. Koran jest punktem odniesienia nie podlegającym żadnemu zakwestionowaniu. Jest nacechowany przyzwoleniem a nawet aprobatą, pochwałą przemocy w stosunkach religijnych.
W Koranie pokojowych wezwań jest bardzo niewiele. - podkreślił red. Lisicki.

OiL=7

Istotna jest także tradycja Islamu. Źródła do biografii Mahometa (hadisy - opowieści o życiu proroka Mahometa) ukazują go jako wojownika, który zdobywa władzę, wygrywając bitwy, stosując podstęp wojenny, brutalną walkę bronią.
Również jeśli chodzi o historię Islamu, elementem kluczowym było użycie przemocy.

Choć nieprawdziwe jest twierdzenie, że wszyscy muzułmanie są skłonni do przemocy, to wśród wyznawców Mahometa procent tych, którzy aprobują przemoc, jest wyjątkowo wysoki. - uznał Paweł Lisicki. - Gdy grupy islamistów znajdują się w Europie, bardzo szybko się radykalizują.

Według redaktora naczelnego "Do Rzeczy" można powiedzieć, że chrześcijanie i muzułmanie wierzą, że jest jeden Bóg, jednak tym co charakteryzuje Allacha jest jego transcendencja, jest radykalnie oddzielony od świata. Chrześcijańska wiara w Trójcę Świętą (Ojciec i Syn i Duch Święty), jest traktowana przez islamistów jako bałwochwalstwo. Muzułmanie wierzą, że Jezus był prorokiem, ale Jezus koraniczny potępia to, co chrześcijanie uważają za zasady swojej wiary. Zdaniem muzułmanów Pan Jezus nie umarł na krzyżu, lecz śmiercią naturalną i jak wszyscy ludzie oczekuje na zmartwychwstanie.

OiL-9

Dr Magdalena Ogórek mówiła o początkach Państwa Islamskiego. Podkreśliła:
"Dżihad w wykonaniu Państwa Islamskiego zastaje Europę w ogromnym kryzysie własnej tożsamości. To nie jest już Europa, która była oparta na fundamentach Jeana Monneta, Roberta Schumana, czyli polityków chrześcijańskich, lecz zlaicyzowana, toczą ją kryzysy polityczne".
Zaznaczyła, że idee Państwa Islamskiego trafiają na podatny grunt. Polityka multi-kulti poniosła fiasko i przyniosła zagrożenie dla Europy. Niestety wśród nowych wyznawców islamu są młodzi ludzie z rodzin katolickich, co wynika z polityki państw europejskich, która skutkuje brakiem perspektyw życiowych dla młodych ludzi. Tymczasem Państwo Islamskie jest świetnie zorganizowane, wykorzystuje internet do swoich działań, a europejskie służby specjalne nie są w stanie zinfiltrować tych środowisk.

Dr Ogórek podkreśliła, że Kościół polski pomagał uchodźcom w Syrii, tam, gdzie ta pomoc była potrzebna.
Podkreśliła, że postawa papieża Franciszka wynika z jego doświadczenia życiowego, gdyż wywodzi się on z rodziny włoskich emigrantów w Argentynie, stara się więc być człowiekiem dialogu.

Jednocześnie, odnosząc się do polityki europejskiej stwierdziła; "W imię poprawności politycznej piszemy inny słownik, nadajemy słowu "tolerancja" zupełnie nowe znaczenie. (...) Mamy do czynienia z hipokryzją, bo Z jednej strony media liberalne, które bardzo często mówią o nowoczesnej Europie, upominają się o równe prawa kobiet, nie mają problemu z tym, co niesie Islam, że prawa dziewczynek są gwałcone". - mówiła.

To jedynie streszczenie pierwszej części debaty, całość spotkania na filmie:



Relacja:
wideo - Krzysztof Wojciechowski, montaż - Bernard
tekst - Margotte

OiL-6

OiL-3

niedziela, 30 października 2016

Zbiór zastrzeżony IPN – nadzieje, oczekiwania i szanse…

W piątek w Centrum Edukacyjnym IPN im. Janusza Kurtyki zainaugurowany został nowy cykl spotkań "Tajemnice wywiadu". O archiwaliach przechowywanych w zbiorze zastrzeżonym rozmawiali: dr hab. Sławomir Cenckiewicz, historyk, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego i zastępca przewodniczącego Kolegium IPN oraz dr Witold Bagieński, historyk, pracownik Archiwum IPN. Spotkanie poprowadził Witold Gadowski - dziennikarz śledczy i korespondent wojenny.
IMG_2926m


Dr hab. Sławomir Cenckiewicz zaczął swoją wypowiedź od podania informacji, że w Centralnym Archiwum Wojskowym odnaleziono kartotekę żołnierzy Armii Czerwonej oddelegowanych do służby w ludowym Wojsku Polskim. Obecnie karty są skanowane, na niektórych znajdują się fotografie. Dodatkowo odnaleziono 8 tys. teczek personalnych oficerów ACz. Warto zaznaczyć, że na przełomie 1945/46 roku służyło w LWP ok. 20 tys. żołnierzy ACz.

"Pytanie fundamentalne, którzy z tych oficerów zapuścili korzenie w Polsce, którzy nigdy nie wrócili do Związku Sowieckiego po 1956 roku. Na ile ci Sowieci, którzy przyszli tutaj z Armią Czerwoną stali się "na zawsze" Polakami i tworzyli grupę osób, które zabezpieczało Polskę Ludową, a po roku 1989 wolną Polskę pod kątem realizacji interesów sowieckich, a później rosyjskich?".
- mówił historyk.

Jeśli chodzi o kryteria przenoszenia akt do zbioru zastrzeżonego IPN - jak wyjaśnił dr Witold Bagieński - były one niejasne dla pracowników IPN, gdyż decydowały o tym służby. Pracownicy IPN nie mieli do nich dostępu, nie mogli się także zapoznać z inwentarzami. Oprócz teczek i mikrofilmów znajdują się tam materiały audiowizualne, a także szpule z systemami komputerowymi po MSW. Dziś materiały ze zbioru zastrzeżonego są w gestii ABW, AW, SWW i SKW oraz Straży Granicznej.

IMG_2952m

Zastępca przewodniczącego Kolegium IPN dr hab. Sławomir Cenckiewicz podkreślił, że zgodnie z prawem zbioru zastrzeżonego już nie ma, gdyż zniosła go nowelizacja ustawy o IPN. Jednocześnie ujawnił, że były zbiór zastrzeżony liczy obecnie ponad 361 mb akt, z tego największy zbiór stanowią materiały w gestii ABW (217 mb), Agencji Wywiadu (54,5 mb), Straży Granicznej (36,5 mb.), tajnych służb wojska (ponad 53 mb; tj. 21 mb - SKW tj. akta byłej WSW, oraz 32 mb - akta b. Zarządu II SG).

Niektóre z akt będących wcześniej w zbiorze zastrzeżonym zostały w ostatnim okresie ujawnione. Sukcesywnie kolejne teczki przechodzą do zbioru jawnego, są wpisywane do bazy katalogowej i dostępne dla badaczy. Dr Bagieński dodał, że dokumenty wytworzone przez służby III RP według prawa nie mogą znajdować się w IPN, choć początek danej sprawy może sięgać czasów PRL. Zakończenie przeglądania akt zz. zaplanowane jest na koniec marca 2017 roku.

W odpowiedzi na pytanie, czy nadal niektóre akta pozostaną tajne, Cenckiewicz wyjaśnił, że w każdym archiwum wyodrębnionym, a taki status mają archiwa wojskowe, archiwa służb tajnych i archiwum IPN, istnieje część zasobu niejawna. Tak jest na całym świecie.
W wyniku tego przeglądu niewątpliwie jakaś część akt, jakiś promil czy procent, będzie - nie tyle zastrzeżona, co powtórnie utajniona. Jednak w świetle nowej ustawy tajne służby, żeby jakiś materiał powtórnie utajnić, muszą uzasadnić to pisemnie i to będzie poddane weryfikacji przez prezesa IPN"

Zastępca przewodniczącego Kolegium IPN podkreślił:
Nie wyobrażam sobie utajnienia materiałów dotyczących źródeł osobowych, akt związanych z walką z polską emigracją, Polonią amerykańską, Kościołem katolickim i będę wszystko robił, żeby te materiały były jawne.

IMG_2960m

Historyk IPN dr Bagieński w odpowiedzi na pytanie co z dziennikarzami, politykami i biznesmenami, którzy są w zbiorze zastrzeżonym, bo zostali przejęci przez nowe służby, wyjaśnił:
Wbrew niektórym rozgrzanym głowom, nie jest tak, że osoby teraz aktywne w życiu politycznym znajdują się w dużej ilości w zbiorze zastrzeżonym, mogą to być pojedyncze przypadki. Jednak te materiały będą ważne, gdyż pozwolą nam zrekonstruować obszar działania aparatu bezpieczeństwa tam, gdzie udało nam się to zrobić jedynie fragmentarycznie.

Jednak jak przypomniał dr Cenckiewicz, odtajniono m.in. w zeszłym roku materiały dotyczące powstawania kantorów, aktywności Aleksandra Gawronika i Lecha Grobelnego, a także b. szefa FOZZ Grzegorza Żemka - a tych ostatnich nie znał nawet sąd prowadzący postępowanie w tej sprawie.
"Pytanie, ile takich rzeczy jeszcze jest"
- mówił historyk. -
O tym dowiemy się, kiedy te akta będą wyjęte.

Jak wyjaśnił dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, zarządzone zostało skontrum całej sieci archiwalnej, by porównać stan faktyczny z ewidencją.
"Okazuje się, że ewidencja się rozjeżdża z tym, co jest w magazynach".
Zauważył także, że istnieje podejrzenie ukrywania akt, np. teczki gen. Marka Dukaczewskiego. Co ciekawe, w materiałach Zarządu I SG znajdowały się akta Zarządu II SG, które powinny być przekazane do IPN.

W części przeznaczonej na pytania z sali była mowa o działalności wywiadu niemieckiego w Polsce, "Tajnych pieniądzach", sierżancie Kobrzyńskim (pseudonim przypisywany Lechowi Wałęsie nadany mu przez WSW), infiltracji środowisk emigracyjnych, Centralach Handlu Zagranicznego, szafie Lesiaka, środowiskach narodowych, Grzegorzu Schetynie i komisji Adama Michnika.




Relacja: Margotte i Bernard

IMG_3017m

IMG_2996m

IMG_3031m

IMG_3011m

IMG_2976m

IMG_2974m

IMG_3012m

IMG_3000m

IMG_2958m

IMG_3028m

IMG_3068m

Więcej zdjęć:
https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/albums/72157674408648902

sobota, 29 października 2016

Andrzej Michałowski: "Moja Solidarność" (klub Ronina - 3.10.2016)

3 października w klubie Ronina gościł lider portowej „Solidarności” i jeden z najważniejszych więźniów politycznych PRL - Andrzej Michałowski. Towarzyszył mu wydawca jego książki "Moja Solidarność" - Adam Borowski, a spotkanie prowadził pisarz Wacław Holewiński.
IMG_2175m


W notce wydawniczej czytamy:

Wspomnienia Andrzeja Michałowskiego czyta się niemal jak thriller szpiegowski lub powieść sensacyjną. Z tą różnicą, że na kartach książki pojawiają się autentyczne postaci liderów jawnej i podziemnej „Solidarności” (np. Bogdan Borusewicz czy Lech Kaczyński). To zapis dramatycznego protestu robotników w Grudniu 1970 r., pełnej radości atmosfery wolności strajku portowców w sierpniu 1980 r. czy blisko tygodniowego, niebezpiecznego strajku w zmilitaryzowanym porcie gdańskim po wprowadzeniu stanu wojennego.
Na kolejnych stronach czytelnik towarzyszy autorowi w organizowaniu podziemnej poligrafii i przenoszeniu tajnych drukarni do kolejnych lokali konspiracyjnych. Historia Andrzeja Michałowskiego to także miesiące ukrywania się (od mieszkań przyjaciół po… fermę lisów), organizowanie spektakularnych akcji (jak wielkiej solidarnościowej manifestacji 1 maja 1982 r. lub akcji wypuszczenia na Długim Targu… świni z ośmieszającym komunistyczne wybory hasłem „Głosuj na nas”), zdobywanie fałszywej tożsamości i wpadki, dwukrotne więzienie, przesłuchania, wreszcie wyjazd do Oslo i zaangażowanie się w działalność Komitetu Solidarności Polsko-Norweskiej.

„Michałowski nie był zwykłym działaczem zwykłego związku zawodowego. Był niezwykle odważnym i ofiarnym, świadomym możliwych najwyższych kosztów swej postawy, działaczem niepodległościowym. Można śmiało powiedzieć, że był tą »ekstremą« »Solidarności«, z którą państwo komunistyczne walczyło przy użyciu wszystkich metod i środków”- napisał we wstępie Krzysztof Wyszkowski.
http://owvolumen.pl/sklep-2/poza-seriami/andrzej-michalowski-moja-solidarnosc-fakty-zdrady-i-nadzieje/



Relacja: Margotte

IMG_2171m

IMG_2132m

IMG_2148m

IMG_2138m

Więcej zdjęć:
https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/albums/72157671739399454

piątek, 28 października 2016

NA ŻYWO: Zbiór zastrzeżony IPN – nadzieje, oczekiwania i szanse… Początek ok. 17:30

Inauguracja nowego cyklu "Tajemnice wywiadu", który prezentuje dzieje wywiadu i kontrwywiadu w XX wieku. Pierwsze spotkanie: "Zbiór zastrzeżony IPN – nadzieje, oczekiwania i szanse…" poświęcone będzie postępom w badaniach nad wywiadem i kontrwywiadem PRL. O archiwaliach przechowywanych w tzw. zbiorze zastrzeżonym IPN rozmawiać będą:

* dr hab. Sławomir Cenckiewicz, historyk, Zastępca Przewodniczącego Kolegium IPN

* dr Witold Bagieński, historyk, pracownik Archiwum IPN.

Spotkanie poprowadzi Witold Gadowski - dziennikarz śledczy i korespondent wojenny.

czwartek, 27 października 2016

„Zapiski walki, zdrady i zwycięstwa” - koncert Leszka Czajkowskiego i Pawła Piekarczyka

W niedzielny wieczór w Okęckiej Sali Widowiskowej odbył się koncert Leszka Czajkowskiego i Pawła Piekarczyka promujący najnowszą płytę wydaną w tym roku, dedykowaną pamięci Anny Walentynowicz i Zbigniewa Romaszewskiego.
IMG_2565m

Na płycie pt. "Zapiski walki, zdrady i zwycięstwa" znajduje się 21 piosenek poświęconych ludziom „Solidarności” i tym drugim ludziom, tym którzy na „Solidarność” donosili, aktywnie ją zwalczali i wreszcie tym którzy ją zdradzili, czyli ludziom „nieSolidarności”.
Jest jedna Polska, a więc i jedna walka o Polskę. - twierdzą autorzy płyty.

Jak symbolicznie ilustruje to ogromny plakat (dzieło Wojciecha Korkucia) złożony z banerów, który towarzyszył artystom, „Solidarność” była kontynuacją podejmowanej przez poprzednie pokolenia walki o Wolną Polskę. Na plakatach są widoczni powstańcy warszawscy, robotnicy grudnia 1970 roku, stoczniowcy Gdańska 1980, Żołnierze Wyklęci, nie zabrakło sylwetki samolotu Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem oraz sceny z pogrzebu płk. Szendzielarza "Łupaszki".

Tytuły utworów umieszczonych na płycie mówią najlepiej o jej tematyce i przesłaniu: "Marsz pokoleń", "Kolejka", "Zabawa w wojnę", "Ksiądz kapelan", "Spotkanie z ZOMO", "Żona konspiratora", "Emigrant", "Ojciec i syn z UB", "Kapuś", "Rozmowa z katem II". Wśród utworów jest także piosenka poświęcona posłaniu 1 Zjazdu NSZZ Solidarność do narodów Europy Wschodniej.
Artyści śpiewają o tych, którzy związali swój los z „Solidarnością”, poświęcili jej swoje życie, siły i często – kariery. Prawdziwym ludziom Solidarności, takim jak tytułowy "Pan Sławek".

IMG_2535m
Autorem wszystkich piosenek jest Leszek Czajkowski.

"Program jest poświęcony ludziom, którzy tworzyli Solidarność i ludziom, dzięki którym Solidarność wygrała i pokonała sowieckie imperium". - mówił Paweł Piekarczyk w czasie koncertu. - "My uważamy, że 4 czerwca 1989 roku jest jedną z dobrych symbolicznych dat do tego, żeby świętować zwycięstwo i to takie zwycięstwo, które nie mieściło się nikomu w głowie. My, Polacy pokonaliśmy komunizm. (...) Związek Sowiecki się rozpadł, dzięki temu powstały wolne kraje. To wszystko to dorobek ludzi Solidarności. Warto o tym pamiętać".

PA230023m

Podkreślił także:
"Jedno z kłamstw, które nas otaczają, jest obraz PRL-u jako dzisiaj mamy. Stał się barejowski, wszyscy pamiętamy, że byliśmy wtedy o 30 czy 40 lat młodsi, człowiek rześki wstawał i to kojarzy mu się z PRL-em. To jest dokładnie odwrotnie. On wstawał rześki pomimo tego PRL-u. Przypomnijcie sobie świat, w którym papier toaletowy i podpaski trzeba było zdobyć. To był straszliwie upokarzający świat, to było zadekretowane upokorzenie powszechne, na którego czele stały: MO, SB, PZPR i inne podobne organizacje".

Na koncercie w Okęckiej Sali Widowiskowej oprócz utworów z "Zapisków walki zdrady i zwycięstwa" nie zabrakło pieśni przewodniej z poprzedniej płyty pt. "Podziemna Armia Powraca". Na zakończenie artyści zagrali piosenkę, która nie znalazła się na żadnej płycie dedykowaną następcom - młodemu pokoleniu.

Jednym z patronów medialnych płyty jest portal Blogpress.pl.



Relacja: Margotte i Bernard

IMG_2605m

IMG_2502m

IMG_2552m

IMG_2515m

IMG_2546m

IMG_2539m

PA230059m

PA230054m

IMG_2637m

IMG_2624m

IMG_2602m


IMG_2495m

IMG_2497m

Więcej zdjęć:
https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/albums/72157672132745463

środa, 26 października 2016

Nagroda Złotej Ryby dla Tomasza Laskusa

W klubie Hybrydy odbyła się siódma Gala Złotej Ryby - nagrody dla najlepszego młodego felietonisty ufundowanej ku uczczenia pamięci i dzieła Macieja Rybińskiego. Nagroda przyznawana jest corocznie autorowi najlepszych felietonów i komentarzy satyrycznych publikowanych w prasie, radiu, telewizji i internecie. Nagrodę Złotej Ryby otrzymał Tomasz Laskus za felieton pt."Michał Rachoń i Prezes Magister, czyli brak partnerstwa w dyskusji".
IMG_2835m

Uroczystość poprowadził Jan Pietrzak. Satyryk przypomniał, że jego przyjaźń z Maciejem Rybińskim datuje się od lat 70., kiedy to był sekretarzem redakcji "Szpilek", a Rybiński przynosił tam swoje felietony sportowe.
"Jeden z moich największych błędów życiowych polega na tym, że ja go wtedy do kabaretu nie przyjąłem" - zażartował. Jednak Rybiński zaczął współpracować z kabaretem pod Egidą ponad 20 lat później, już w III RP.

IMG_2667m

"Przez 10 lat występowaliśmy, była to dla mnie duża radość i przyjemność, wrażenia niesamowite, bo miało się do czynienia z człowiekiem niezwykle bystrym i inteligentnym, dowcipnym, pogodnym, jego żarty były bardzo ważnym fragmentem tej naszej dekady kabaretu pod Egidą".

Zanim zaczęła się część kulminacyjna uroczystości dwaj laureaci
poprzednich edycji tj. Wiktor Świetlik oraz Krzysztof Feusette odczytali przygotowane na Galę swoje najnowsze felietony. Felieton trzeciego laureata Łukasza Warzechy z powodu usprawiedliwionej nieobecności publicysty został odczytany.

IMG_2659m

Aleksandra Rybińska przedstawiła sponsorów tegorocznej Nagrody: Michała Kuczmierowskiego (PKO BO) oraz
Stanisława Knaflewskiego. Trzecim sponsorem jest Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej.

Krystyna Grzybowska przed odczytaniem nazwisk osób wyróżnionych powiedziała:
"Od 7 lat witałam państwa takim zdaniem: Witamy w strefie wolnego słowa. Na szczęście ta strefa jest już duża, obejmuje cały kraj. Żyjemy w świecie niesłychanego tempa, rozwoju techniki. Prawdą jest, że nie tylko starzy felietoniści, średni felietoniści, ale także młodzi produkują się w internecie. Dlatego też zaczynamy iść z postępem. Nasi tegoroczni laureaci są blogerami i są bardzo młodzi".

Kapituła Nagrody Złotej Ryby w składzie: Krystyna Grzybowska, Krzysztof Masłoń, Mirek Kowalski, Andrzej Krauze, Józef Orzeł, Jan Pietrzak, Aleksandra Rybińska, Tomasz Sakiewicz, Marcin Wolski i Rafał Ziemkiewicz nominowała w tym roku dwie osoby.

IMG_2853m

Wyróżnienie i dyplom otrzymał Cezary Bronszkowski (lat 22) - student Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na UMK w Toruniu, felietonista portalu wMeritum.pl za felieton "Naprawdę szkoda gadać: karty rowerowe, pieszego i na wózki inwalidzkie".


Nagrodę główną, statuetkę Złotej Ryby i 10 tys. zł otrzymał Tomasz Laskus (lat 26), student politologii na UW, bloger salonu24, za felieton "Michał Rachoń i Prezes Magister, czyli brak partnerstwa w dyskusji" oraz za całokształt dotychczasowej twórczości.

IMG_2826m

"Pan Tomasz Laskus jest utalentowanym młodym człowiekiem. Ja mu życzę wielkiej kariery w tej dziedzinie, a niech drogowskazem dla niego będzie Maciej Rybiński". - podkreśliła Krystyna Grzybowska.

Odrobiłem zaległości i obejrzałem środowy program TVP Info „Minęła Dwudziesta”, w którym dziennikarz funkcjonujący w ramach dobrej zmiany, Michał Rachoń, przepytywał byłego prezesa TK, a obecnego magistra, Jerzego Stępnia. Wiem, że opisywanie na blogu czegoś, co miało miejsce w prehistorycznym dla Internetu okresie (dwa dni temu) ma tyle sensu, ile Agnieszka Pomaska układająca Scrabble z nieodżałowaną Ligią Krajewską, toteż nie będę uwagi moich szanownych Czytelników posyłał na marnację szczegółowym opisem tego skądinąd niezwykle ciekawego wywiadu. Postaram się za to, na jego podstawie, poczynić obserwację odnoszącą się do sporu o TK bardziej generalnie". - tak zaczyna się nagrodzony felieton, po całość proszę sięgnąć do blogu laureata.

IMG_2820m

Tomasz Laskus, odbierając nagrodę i dziękując kapitule, zaznaczył:
"Jest to niezwykły zaszczyt dla mnie. Każdy kto pisze, a tu jest wiele takich osób, wie, jak ważne jest dla dziennikarza, blogera, felietonisty, kiedy jest doceniony. Jestem w tej wyjątkowej sytuacji, że jestem doceniony przez ludzi, którzy w dużej mierze kształtowali moje poglądy i formowali moje widzenie spraw społeczno-politycznych. Jest to więc dla mnie zaszczyt podwójny".
Podziękował także Łukaszowi Warzesze, który zgłosił jego felieton do konkursu oraz portalowi, który umożliwił mu dotarcie do szerszej publiczności.

Wyjaśnił, że z racji wieku nie czytywał na bieżąco felietonów Macieja Rybińskiego, jednak zaznaczył:
"Kiedy zacząłem interesować się publicystyką, felietonistyką, kiedy myślałem o tym, żeby pisać, sięgnąłem po felietony pana Macieja, dlatego, że to był rodzaj jazdy obowiązkowej. Najbardziej zwróciło moją uwagę to, że jest tam wspaniały dowcip, doskonała ironia, ale zobaczyłem także, że te teksty są bardzo aktualne. (..) Jeżeli się sięga po te felietony z perspektywy czasu, a wcześniej się nie znało tej rzeczywistości, którą on opisywał, widać, że śmiało można je odnosić do tego, co dzieje się obecnie. Rzeczywistość była dla niego pretekstem do tego, żeby komunikować jakąś uniwersalną cząstkę prawdy o rzeczywistości. To jest chyba największy kunszt, jaki może osiągnąć felietonista, ta umiejętność uniwersalizacji swojego przekazu".
Dodał, że otrzymanie Nagrody Złotej Ryby to nie tylko zaszczyt, ale i wielkie zobowiązanie.

Galę wręczenia nagród uświetnił występ legendarnego kabaretu pod Egidą. Z szefem zespołu Janem Pietrzakiem wystąpił młody narybek: Marta Kostur, Edyta Wilk i Bartłomiej Kurowski oraz trzyosobowa grupa muzyków: Jerzy Czekalla, Jerzy Stelmaszczuk i Jarosław Małysz.

IMG_2871m

IMG_2675m

IMG_2732m

PA240047m

Warto dodać, że Jan Pietrzak zaprosił na nowy 50. sezon kabaretu do hotelu Victoria. Występy w piątki.

Konkurs i uroczystość zorganizowała Fundacja im. Macieja Rybińskiego.



Relacja: Margotte i Bernard


PA240017m

IMG_2734m

IMG_2813m


IMG_2708m

IMG_2720m

IMG_2885m< IMG_2882m

Więcej zdjęć:
https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/albums/72157674511511870