Wspomnienia o dr. Bohdanie Urbankowskim (Instytut im. Lecha Kaczyńskiego)
"Bohdan to jest skarb narodowy i to jest ktoś, z kogo możemy naprawdę czerpać również na te czasy."
26 marca 2025 roku w Instytucie im. Lecha Kaczyńskiego odbyło się popołudnie wspomnień o poecie, filozofie, historyku literatury, dramaturgu i powieściopisarzu śp. dr. Bohdanie Urbankowskim. Fragmenty z niezwykle bogatej twórczości pisarza artystycznie interpretowali dwaj wybitni aktorzy: Jerzy Zelnik i Krzysztof Janczar. Seminarium poprowadziła Maryla Ścibor Marchocka, autorka książek historycznych i bliska znajoma Bohdana Urbankowskiego. Gości przywitał kustosz Instytutu dr Edward Wojciech Stańczak.
Bohdan Urbankowski był autorem wielu książek, jedna z nich to "Głosy" - poetycki zapis rzeczywistości obozów koncentracyjnych Buchenwaldu i Auschwitz, gdzie każdy niemal wiersz to inna postać – głos w przestrzeni – mówiący własnym, często bardzo indywidualnym językiem, opisujący wydarzenia, legendy obozowe, codzienność.
Jak wyjaśniła Maryla Ścibor Marchocka: "BoHdan był naznaczony historią, taką pieczątką od Pana Boga, której się nie da wymazać. Urodzony w 1943 roku, w czasie Powstania miał półtora roku. Przeżył powstanie z matką, znalazł się potem w Pruszkowie. Matka z nim uciekła z Pruszkowa. BoHdan był nawet ranny w czasie powstania. Najwcześniejsze wspomnienie, które gdzieś go potem prześladowało w snach, płonący ptak, to - po rozszyfrowaniu przez ciotkę - płonący powstaniec, który wpadł do piwnicy, gdzie oni się ukrywali. Powstanie, sens powstania były jednym z podstawowych rzeczy, które charakteryzowały Bohdana. Również pamięć o obozach koncentracyjnych".
Kolejna książka, którą zacytowano w czasie tego spotkania wspomnień to "Oparci o śmierć" - książka o poetach okupowanej Warszawy i ich pokoleniu. Bohaterami tej opowieści są młodzi ludzie, którzy złożyli swe życie w ofierze Ojczyźnie.
Maryla Ścibor Marchocka zaznaczyła: Ojciec Bohdana zginął w obozie koncentracyjnym w Leitmeritz, ale mama wiele lat szukała go i w domu przebywali więźniowie. Więźniowie obozów przychodzili, opowiadali swoje opowieści i Bohdan jako dziecko tym nasiąkł. To wszystko prowadziło nie tylko do głębokiego umiłowania Polski, bardzo mocnego zrozumienia, czym jest Polska, co zresztą mamy właściwie w dziesiątkach jego wierszy i w całej właściwie jego twórczości, to też z tego się wywodzą dalsze jeszcze rzeczy. Po pierwsze, knucie od małego, bo już jako mały dzieciak zaczyna razem z kolegami konspiracyjne różne sposoby życia.[..] Bohdan tworzy Klub artystów anarchistów, który będzie wiele lat pod różnymi odsłonami funkcjonował, bo też przez jego lata studenckie. Ale ten klub zaczyna się praktycznie w dzieciństwie.
Publicystka zauważyła także: "Jego filozofia się też wtedy rodzi, bo zrozumienie obozów koncentracyjnych i tego, co dawało ludziom siłę, co dawało ludziom moc przetrwania, jak się okazało, to było to dobro, które można było dzielić, które można było dawać innym. Stąd jego też chyba zainteresowania filozofią, odkrywanie prawdziwej filozofii polskiej, ale też i upór w tym, żeby jej szukać. Stąd też i ruch nowego romantyzmu. Bohdan udowodnił całym swoim życiem, że romantyzm nie skończył się w XIX wieku, że romantyzm polski to nie jest tak, jak się powszechnie mówi w szkołach, że mamy czas rozumu w oświeceniu, a potem czas uczuć w romantyzmie. Romantyzm polski jest narodowo-wyzwoleńczy. I dlatego Bohdan do romantyków wcielających filozofię w życie zaliczał Piłsudskiego. Pisał o tym w "Filozofii czynu". Udowadniał, że wszystko, co Piłsudski robił, było w myśl tej romantycznej wizji, ale właśnie w czynie. Do romantyków zaliczał poetów powstania warszawskiego".
Maryla Ścibor Marchocka wymieniła jeszcze inne ważne książki Bohdana Urbankowskiego: "Czerwoną Mszę" - ważne świadectwo kolaboracji, jakiej dopuściły się polskie elity literackie, a także odwagi, jaką wykazali nieliczni, by oprzeć się sowieckiej dominacji. To książka, która pokazuje, jak podmieniano nam kulturę, która pokazuje tych, którzy zostali wymazani gumką-myszką z naszej pamięci historycznej, pamięci literackiej, kulturalnej i tych, którzy zajęli ich miejsce, a byli fałszywką".
Trzecim bardzo ważnym, a monumentalnym dziełem są "Źródła: Z dziejów myśli polskiej." - czterotomowy cykl poświęcony myśli wybranych polskich filozofów. Pierwszy tom kończy szkic o Staszicu, drugi tom szkic o Norwidzie, trzeci o Piłsudskim i myśli polskiego socjalizmu. Ostatni tom "Źródeł" kończy się szkicem o Karolu Wojtyle, jak uważa autor, postaci renesansowej.
Historia filozofii napisana przez niego powinna być w każdej bibliotece, nie tylko uniwersyteckiej, ale i wszędzie tam, gdzie ludzie mają wrażenie, że są inteligencją". - zaznaczyła Maryla Ścibor Marchocka.
Nawiązując do jego metody twórczej, powiedziała: Bobdan był niesłychanie twórczy, wszyscy to chyba wiemy. Ostatnie lata, kiedy był w pewnym sensie przykuty do domu przez swoją chorobę, pisał, ale też i wcześniej. We wstępie do filozofii mówi, że pisał w pociągach, w jakichś autobusach, w jakichś miejscach, no przecież tak wyglądała właściwie całe jego życie w III Rzeczpospolitej. W latach 90., 2000. jeździł z jakimiś wykładami, jakimiś takimi rzeczami, jakieś drobne grosze po Polsce. I cały czas tworzył. W domu to też tak wyglądało, że po prostu BoHdan pisał codziennie. Wiele rzeczy jego zostało okrojonych. Taka anegdota była z Bohdanem związana, że jak Bohdan szykuje drugie wydanie, to na pewno będzie dwa razy grubsze".
Zaznaczyła: "Zawsze będę twierdzić, że Bohdan to jest skarb narodowy i to jest ktoś, z kogo możemy naprawdę czerpać również na te czasy." Wyjaśniła, że jest na etapie opracowania nie wydana jeszcze książka Bohdana Urbankowskiego o Stalinie.
Jak wyjaśnił Andrzej Chyłek - prezes Instytutu Historycznego Nurtu Niepodległościowego im. Andrzeja Ostoja-Owsianego, wydawcy "Żródeł" książka jest niedostępna, ale wydawca zamierza wszystkie swoje publikacje upublicznić poprzez internet.
Maryla Ścibor Marchocka dodała, że Bohdan Urbankowski przed śmiercią uzgodnił, że wszystkie dzieła do których miał prawa autorskie, będą w wolnym dostępie cyfrowym na stronach Biblioteki Narodowej.
Relacja: Bernard (i Margotte)
Przy okazji przypominamy promocję książki "Źródła", która odbyła się w klubie Ronina w 2017 roku. Fragmenty dzieła komentował autor. Spotkanie - "Filozofowie nie odchodzą na zawsze". Promocja książki Bohdana Urbankowskiego "Źródła":
Inne spotkania z udziałem Bohdana Urbankowskiego:
Bohdan Urbankowski opowiada niepoprawną wersję wydarzeń marcowych '68 (2013)
https://blogpress.pl/node/16069
Piłsudski był człowiekiem jednej idei - niepodległości Polski - spotkanie z Bohdanem Urbankowskim (2015)
https://blogpress.pl/node/20804
Bohdan Urbankowski o Mickiewiczu w Klubie Ronina (2016)
https://blogpress.pl/node/23290
Spotkanie z Bohdanem Urbankowskim (ILK 2016)
Bohdan Urbankowski opowiadał o działalności Klubu Artystów Anarchistów, założonego w 1959 roku w Bytomiu, który miał siedzibę w liceum i piwnicy „Boruta”. Do najgłośniejszej akcji klubu należało odtrącenie nosa parkowej rzeźbie gen. Karola Świerczewskiego. Działalność grupy została wznowiona w Warszawie. Poeta czytał swoje wiersze polityczne powstałe w tym czasie. Mówił także o innych znanych poetach lat 60. oraz o marcu 1968 roku.
https://blogpress.pl/node/22552
Wieczór autorski Bohdana Urbankowskiego - premiera książki "Krew nie wysycha nigdy" (2017)
https://blogpress.pl/node/23865
Bohdan Urbankowski - Głosy (2018)
https://blogpress.pl/node/25235
Wieczór autorski z okazji wydania książki Hanny Urbankowskiej „Noworoczne Anioły”, z udziałem Bohdana Urbankowskiego (2018)
https://blogpress.pl/node/25044
Wieczór ze sztuką Bohdana Urbankowskiego "Gwiazdy rdzewieją na dnie Wisły" (2019)
https://blogpress.pl/node/25678
Wieczór autorski Bohdana Urbankowskiego - Gniazdo polskie - wspólna pamięć narodu (2020)
https://blogpress.pl/node/26821
Bohdan Urbankowski: „Ja, Szekspir. Ja, Bóg” (2020)
https://blogpress.pl/node/26313