Piotr Pietryga : Korzenie i odnowa Europy w nauczaniu Josepha Ratzingera - papieża Benedykta XVI
23 lipca 2025 roku w Instytucie im. Lecha Kaczyńskiego gościł Piotr Pietryga - doktorant Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika w Krakowie - Kolegium Filozofii i Teologii, gdzie przygotowuje dysertację na temat relacji ekumenicznych pomiędzy Episkopatem Polski a Polską Radą Ekumeniczną w okresie PRL. Jednym z tematów jego zainteresowań jest życie i nauczanie Josepha Ratzingera – papieża Benedykta XVI. Wiosną 2025 r. relacjonował z Rzymu przebieg konklawe i wybór papieża Leona XIV (dla Radio Wnet, Telewizji Republika, Telewizji wPolsce24).
Piotr Pietryga podzielił swoją wypowiedź na dwie części. W pierwszej opowiedział o osobistym doświadczeniu w relacjonowaniu konklawe z Watykanu, w drugiej części zawarł refleksje na temat korzeni Europy w nauczaniu Józefa Ratzingera (Benedykta XVI).
Prelegent opisał swoją niespodziewaną zmianę planów po śmierci papieża Franciszka, gdy media poprosiły go o komentarz i późniejsze relacje z Rzymu dotyczące konklawe. Relacjonował wydarzenia z Watykanu dla Telewizji Republika i Radia Wnet, uczestniczył we Mszy Pro Eligendo Pontifice, a także obserwował pogrzeb i wybór nowego papieża – Leona XIV. .
Przedstawił także ciekawostki: udział 133 kardynałów (mimo że prawo przewiduje maks. 120), brak wyraźnego faworyta, własne błędne przewidywania co do długości konklawe oraz szybki powrót do Rzymu po wyborze papieża, by kontynuować relacje medialne.
Druga część wypowiedzi dotyczyła Benedykta XVI i jego nauczania o korzeniach i odnowie Europy. Joseph Ratzinger nie napisał jednej dużej książki na ten temat, lecz wypowiadał się w wykładach i esejach – m.in. w tekście "Europa Benedykta w kryzysie kultur", wygłoszonym dzień przed śmiercią Jana Pawła II.
Biografowie, tacy jak Peter Seewald i George Weigel, dostrzegają ciągłość myśli między tymi papieżami. Podkreśla się też silny związek Ratzingera z katolicką Bawarią i jego dystans wobec nazizmu.
Prelegent przywołał początki drogi Ratzingera – jego doktorat o św. Augustynie oraz jego teologię, która łączyła różne podejścia, unikając skrajności. Ratzinger argumentował, że Kościół to zarówno mistyczne Ciało Chrystusa, jak i Lud Boży – nie jedno albo drugie, ale zarazem. Ta integrująca postawa była widoczna przez całe jego życie i nauczanie.
Centralnym tematem była wizja Europy Ratzingera – jako przestrzeni duchowej, złożonej z trzech filarów: filozofii greckiej (Ateny), prawa rzymskiego (Rzym) i objawienia judeochrześcijańskiego (Jerozolima). Benedykt XVII uważał, że Europa musi zachować swoją tożsamość, by promieniować chrześcijaństwem na świat. Krytykował relatywizm, widząc potrzebę powrotu do prawdy (rozumianej jako Bóg – Logos).
Piotr Pietryga omówił kluczowe przemówienia Ratzingera, m.in.:
- wykład ratyzboński o roli rozumu i helenizacji chrześcijaństwa, po którym został oskarżony o islamofobię (chodzi o błędnie zinterpretowany cytat o Mahomecie)
- niewygłoszony wykład na Uniwersytecie La Sapienza o prawdzie i relatywizmie,
- przemówienie w Bundestagu o „sercu rozumnym” i potrzebie sprawiedliwości w państwie.
- wystąpienie na Światowym Dniu Młodzieży do młodych naukowców i ludzi kultury, podkreślające znaczenie poszukiwania prawdy i obecności Boga w kulturze.
Jak podkreślił Pietryga, Joseph Ratzinger jako teolog i papież uosabiał dążenie do prawdy, syntezę wiary i rozumu oraz odnowę duchową Europy poprzez powrót do jej chrześcijańskich korzeni. Był mistrzem katedry, głębokim myślicielem, który wiedział, że duchowe i intelektualne fundamenty są kluczem do przyszłości Kościoła i cywilizacji.
Ważnym aspektem pontyfikatu Benedykta XVI było jego rozumienie „łaski stanu” – jako papież przemawiał z większym poczuciem odpowiedzialności za cały Kościół, w przeciwieństwie do Franciszka, który pozostał w duchu lokalnym Buenos Aires.
Choć prelegent z szacunkiem i podziwem odnosi się do Benedykta XVI (Józefa Ratzingera), wyraża pewne wątpliwości co fo ewentualnego ogłoszenia go doktorem Kościoła. Podkreśla, że Ratzinger był znakomitym teologiem, doskonale zorientowanym we wszystkich dziedzinach teologii, niezwykle uporządkowanym intelektualnie — jego metoda pracy polegała na analizie tematu przez pryzmat całej historii teologii: od Biblii, przez ojców Kościoła, średniowiecze, aż po współczesność. Mimo to nie odznaczał się szczególną oryginalnością teologiczną ani nie stworzył własnego systemu teologicznego, jak np. Karol Wojtyła (z jego antropologią i teologią ciała).
Pietryga uważa, że tytuł „doctor ordinis” (doktor porządku) najlepiej by określał Ratzingera. Z kolei krytycznie ocenia papieża Franciszka, wskazując na jego mniejszą precyzję teologiczną i słabsze przygotowanie akademickie. Nadzieje wiąże z obecnym papieżem Leonem, licząc na powrót teologicznego ładu.
Podsumowując, według prelegenta Ratzinger zasługuje na miano doktora Kościoła, choć nie ze względu na oryginalność doktrynalną, lecz za wyjątkowy porządek, metodę i głębię teologicznej refleksji.
Relacja: Bernard i Margotte