środa, 1 lutego 2012

Gala Strefy Wolnego Słowa

IMG_3296mb

W Teatrze Roma w Warszawie odbyło się wręczenie nagród przyznawanych przez środowisko Gazety Polskiej i Nowego Państwa. Człowiekiem Roku 2011 został Jarosław Marek Rymkiewicz. Laureatem nagrody Grzegorza I Wielkiego, przyznawanej przez miesięcznik "Nowe Państwo", został Antoni Macierewicz. Kluby Gazety Polskiej przyznały swoją nagrodę Davidowi Cameronowi, premierowi Wielkiej Brytanii.

Na widowni zasiedli politycy, posłowie i senatorowie, wśród nich: prezes PiS, Jarosław Kaczyński (powitany wielkimi brawami), Adam Lipiński, Beata Gosiewska, Paweł Szałamacha, Adam Kwiatkowski, Ryszard Czarnecki, Elżbieta Kruk, Stanisław Pięta, Małgorzata Gosiewska, Tomasz Kaczmarek, Zofia i Zbigniew Romaszewscy, a także publicyści i dziennikarze, a tym Piotr Semka, Cezary Gmyz, Bronisław Wildstein, Paweł Nowacki i ludzie kultury. Byli także obecni przedstawiciele rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.

Galę prowadzili: Katarzyna Gójska-Hejke i Tomasz Sakiewicz. Red. naczelny "Gazety Polskiej" przypomniał, że 19 lat temu po raz pierwszy ukazał się tygodnik "Gazeta Polska", od kilku lat wychodzi "Nowe Państwo" i od kilku miesięcy Gazeta Polska Codzienna. Istnieje także portal Niezalezna.pl,do którego według statystyk zagląda ponad 200 tys. ludzi, portal angielskojęzyczny freeinfo, a także internetowe telewizje - VOD i Niezalezna.tv.

Spotkanie rozpoczęło się od minuty ciszy i krótkiego pożegnania zmarłego kilka dni temu Jacka Kwiecińskiego, publicysty Gazety Polskiej, a także wspomnienia o trzech innych nie żyjących laureatach tych nagród, poległych w katastrofie smoleńskiej: Prezydencie Lechu Kaczyńskim, Januszu Kurtyce i Stefanie Melaku.

"O nich pamiętamy. - powiedziała Katarzyna Gójska-Hejke. - Każdy numer któregoś z naszych pism od chwili ich śmierci służy wyjaśnieniu przyczyn katastrofy, dla nas było to oczywiste, że tak musimy postąpić 10 kwietnia i tak będziemy robić do końca, dopóki nie dojdziemy do prawdy i dopóki w należyty sposób nie upamiętnimy naszego prezydenta, naszych dowódców i naszych przyjaciół, którzy zginęli na tej strasznej nieludzkiej ziemi.".

Tomasz Sakiewicz w laudacji na cześć poety Jarosława Marka Rymkiewicza, który otrzymał nagrodę Człowieka Roku Gazety Polskiej za rok 2011, powiedział: "Pan Profesor, studiując polską literaturę, zaraził się tym, czym zarazi się każdy wrażliwy człowiek. (..) To duch Konrada, który przejdzie na każdego, kto dotknie Mickiewicza, Herberta, Sienkiewicza i największych polskich twórców. (..) Pan Profesor dobrze zrozumiał, na czym polska dusza polega. Że to jest miłość silniejsza od więzienia, procesów, prześladowań.(..) |Nie ma lepszego ukoronowania działalności pana profesora niż ostatnie miesiące. Bo dzięki temu miliony ludzi zrozumiało, na czym polega piękno polskiej literatury. Pan profesor stał sie wychowawcą milionów". Nagroda Człowieka Roku została przyznana "za niezłomną postawę w obronie wolności słowa i polskiej duszy."



Pisarz jest własnością swoich czytelników - powiedział laureat - ale też czytelnicy są własnością pisarza, ponieważ "wdziera się on w ich duszę i próbuje nimi zawładnąć. Ten dwoisty stosunek własności tworzy pewną całość duchową, którą można nazwać osobą duchową. Jestem połową tej osoby albo jedną stroną. Jako ta połowa mogę powiedzieć, że nie tylko ja, ale także moi czytelnicy, są dumni z tej wspaniałej nagrody, którą dostałem i są za nią wdzięczni".

W laudacji na cześć laureata nagrody im. Grzegorza I Wielkiego, przyznawanej przez "Nowe Państwo", Katarzyna Gójska-Hejke zaznaczyła: "Nie mieliśmy wątpliwości, że każde wydanie każdego naszego pisma będzie poświęcone przybliżaniu się do prawdy o przyczynach katastrofy smoleńskiej, że musimy stawić czoło temu kłamstwu, które będzie z Moskwy płynęło, ono się rozlało. Ale wiedzieliśmy również, że jest z nami człowiek do zadań specjalnych". Przypomniała zarówno działalność opozycyjną Antoniego Macierewicza, pierwszą lustrację, rozwiązanie WSI, jak i to, że był on w ubiegłym roku "wyjątkowym obrońcą prawdy" o katastrofie smoleńskiej.
To nagroda dla człowieka, który "odważnie, niezłomnie, konsekwentnie jest w stanie przeciwstawić się kłamstwu i zadbać o prawdę w polskim życiu publicznym". Ta nagroda - dodała - jest także "docenieniem stylu", w którym walczy z postsowiecką Polską.



Antoni Macierewicz odbierając nagrodę, powiedział: "Nie mogę nie podziękować temu, dzięki któremu pismo Nowe Państwo istnieje, który je wymyślił, otoczył swoją opieką i który je po dzień dzisiejszy swoją mocą podtrzymuje. Prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu. Dziękuję za pana wytrwałość, determinację, i dziękuję za pana przywództwo. Bo w czasach, jakie przeżywamy, przywództwo jest tyleż samo warte i i tyleż samo ważne, a może nawet bardziej, niż determinacja i wola narodu. Mówię to także jako historyk, który nieustannie pochyla się nad tym najbardziej koszmarnym momentem historii Polski, jakim były rozbiory. I to nie tylko dlatego, że dzisiejsze czasy tak bardzo nam przypominają tamtą atmosferę, tamtą sytuację i tamte zachowania. Także dlatego, że mam głębokie poczucie, iż mamy wielką szansę, by tamtych błędów nie popełnić. (..) Były elity wybitne, wykształcone, ale nie było przywództwa. ale ówczesne elity, kiedy nastąpiło zagrożenie,(.) przystąpiły do Targowicy. Jarosław Kaczyński nie przystąpił i nie przystąpi. I za to - zwrócił się do siedzącego na sali prezesa PiS - raz jeszcze dziękuję, a w tym podziękowaniu jest też nasze wielkie, narodowe zobowiązanie dla Pana, dla formacji, którą Pan stworzył, dla całego wielkiego ruchu patriotycznego, który się wokół Prawa i Sprawiedliwości zgromadził. Ta formacja Polski nigdy nie zawiedzie. O tym jestem głęboko przekonany".

Następnie dodał: "Na naszych oczach właśnie się rozpada w proch i w pył kłamstwo smoleńskie, niczym sowiecka i germańska zawierucha.(..) To jest olbrzymią zasługą waszego środowiska, waszej publicystyki. Jest ogromną zasługą (..) ojca Tadeusza Rydzyka". "Jestem przekonany, wierzę w to głęboko, (..) że na scenę polityczną powróci suweren - naród polski, dzięki któremu Polska była kiedyś wielka i wielka będzie. Tak jak marzył, chciał i pracował Lech Kaczyński, który pozostawił nam wielki testament przywrócenia siły narodu i państwa polskiego".

O laureacie Nagrody Klubów "Gazety Polskiej" - Davidzie Cameronie - mówili szef Klubów "GP" Ryszard Kapuściński i Małgorzata Piotrowska z londyńskiego klubu "GP".



"Nagroda dla premiera Camerona to przede wszystkim wyróżnienie za jego politykę międzynarodową, choć doceniamy go także za jego konsekwencję w polityce wewnętrznej".
Nagrodę w imieniu brytyjskiego premiera, przyznaną za wizję UE jako "Europy ojczyzn, narodów i suwerennych państw", odebrał ambasador brytyjski Robin Barnett.

Sponsorem gali były Kasy Kredytowe SKOK.

W części artystycznej wystąpili Jan Pietrzak, Marcin Wolski, Ryszard Makowski i Paweł Dłużewski. Gorącymi brawami zebrani podziękowali za wzruszającą "Balladę smoleńską", wykonywaną przez Jana Pietrzaka.

Jan Pietrzak: Ballada Smoleńska:


Fragmenty występu "Kabaretu pod egidą"




Bonus, migawki z kuluarów




IMG_3279mb

IMG_3239mb

IMG_3261mb

IMG_3391mb

IMG_3249mb

IMG_3302mb

IMG_3346mb

IMG_3385mb

IMG_3406mb

IMG_3489mb

IMG_3444mb

IMG_3495mb

IMG_3514mb

IMG_3570mb

IMG_3462mb

IMG_0545m

IMG_0557m

IMG_0550m

IMG_3601mb

IMG_3615mb

IMG_3631mb

IMG_3635mb

IMG_3636mb

Relacja: Margotte i Bernard.