Po mszy w Katedrze Polowej WP w otoczeniu generalicji oraz w towarzystwie ministra obrony narodowej i szefa BBN prezydent Andrzej Duda złożył wieńce przed Grobem Nieznanego Żołnierza oraz pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego. Uczestniczył także w uroczystej defiladzie. Mimo napiętego programu znalazł czas, żeby przywitać się z przybyłymi na uroczystości Polakami i chwilę porozmawiać.
Więcej zdjęć uroczystości na placu Piłsudskiego:
https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/albums/72157656919595460
O godzinie 12 na placu Trzech Krzyży rozpoczęła się uroczysta defilada. Prezydent Andrzej Duda przejechał otwartym samochodem Alejami Ujazdowskimi w towarzystwie szefa Sztabu Generalnego. Zatrzymał się przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego obok Belwederu, gdzie znajdowała się trybuna honorowa. Podniesiony został na maszt proporzec Prezydenta RP i wciągnięta flaga Polski, odegrano hymn narodowy oraz pieśń reprezentacyjna Wojska Polskiego - "My, Pierwsza Brygada".
Do żołnierzy i uczestników uroczystości z okazji Święta Wojska Polskiego przemówił prezydent Andrzej Duda.
Ogromnie się cieszę, że dziś dzień naszej wielkiej rocznicy i naszej wielkiej radości. Radosne święto zwycięstwa Polski. 95 lat od Wielkiej Bitwy Warszawskiej, bitwy, w której polscy żołnierze razem, mężnie, niezależnie od pochodzenia, zatrzymali nawałę bolszewicką, nie tylko na Polskę, ale nawałę bolszewicką na Europę.
Wy, polscy żołnierze jesteście spadkobiercami swoich pradziadków, dziadków, którzy w tej wielkiej Bitwie brali udział, którzy wezwani przez marszałka Józefa Piłsudskiego, przez Wincentego Witosa poszli na front i zwyciężyli. To wielkie zobowiązanie do służby Polsce, do wiernego prowadzenia spraw naszego kraju, do tego, aby bronić rodaków, aby bronić obywateli, a też, gdy trzeba - walczyć za wolność waszą i naszą.
Żołnierze, składając wam najlepsze życzenia w dniu waszego święta, dziękuję wam serdecznie za dotychczasową wspaniałą służbę ojczyźnie. Wy pokazujecie wielkość Polski. Wszyscy jesteśmy z was ogromnie dumni. Z dumą patrzą na was młodsze pokolenia Polaków i Polek, którzy, gdy zakończycie swoją służbę, zajmą wasze miejsce i dalej będą nieśli dumę polskiego oręża.
Patrzę na wspaniałe, zgromadzone pododdziały, patrzę na polskich żołnierzy, patrzę na naszych gości. Cisną mi się na usta słowa naszej starej, tradycyjnej, wojskowej piosenki: "lśni polska broń, jak złotych kłosów łan" - niech lśni coraz jaśniej.
Musimy w tym kierunku działać, modernizować polską armię, wzmacniać ją, wzmacniając tym samym bezpieczeństwo Polski i nas wszystkich, obywateli naszego kraju - Polek i Polaków. To także działanie ramię w ramię ze wszystkimi siłami Sojuszu Północnoatlantyckiego, naszymi sojusznikami, naszymi gwarantami bezpieczeństwa. Wierzę w to, że bezpieczeństwo to już w najbliższym czasie będzie umocnione coraz bardziej.
Składam hołd wszystkim polskim żołnierzom, którzy polegli i w Bitwie Warszawskiej, i wcześniej, i potem, i w II Wojnie Światowej, i po II Wojnie Światowej, kiedy walczyli o niepodległą Polskę. Składam wyrazy szacunku wszystkim weteranom i kombatantom, wszystkim tym, którzy o Polskę walczyli, czy to z bronią w ręku, czy to swoją niezłomnością i odwagą także w czasach Solidarności. Składam im wszystkim głęboki ukłon i chcę żołnierzom powiedzieć: będę czynił wszystko, abyście i wy, i wasze rodziny mieli poczucie, że ojczyzna tak was kocha, jak wy ją kochacie, że będziecie mieli poczucie, że możecie jej służyć, nie martwiąc się o swój przyszły los, o swój przyszły byt, o byt swoich rodzin.
Chciałem jeszcze raz serdecznie dziękując wszystkim polskim żołnierzom i przybyłym gościom, podziękować także organizatorom pięknych patriotycznych uroczystości dziś w całej Polsce. Za to, że zapraszają żołnierzy, za to, że zapraszają weteranów, za to, że stojąc razem tu i w tylu innych miejscach w naszej ojczyźnie, umacniamy poczucie wspólnoty, jednoczymy się wokół ważnych wartości, szukamy tego co wspólne, co dla nas ważne. Ta odbudowa wspólnoty, o której mówiłem tyle razy, to jedno z naszych ważnych zadań. Dziękuję, że dziś jest ono tak pięknie realizowane.
Szanowni Państwo, Polska jest piękna, Polska staje się coraz silniejsza. Chciałbym, abyśmy mieli państwo - tak jak zawsze mówiłem, powtarzając słowa Lecha Kaczyńskiego - które umie bronić słabszych i nie musi bać się silnych. To wielkie zadanie nie tylko polskich żołnierzy, ale także polskich władz na przyszłość i prezydenta Rzeczypospolitej.
Z tego miejsca deklaruję, że to zadanie będę wypełniał ze wszystkich sił!
Defiladę rozpoczął pokaz lotniczy. Na warszawskim niebie pojawiły się samoloty Iskra, Bryza, śmigłowce Puszczyk i Sokół, a także samoloty MIG, Su i F16.
Pokaz zakończył się defiladą lekkich i ciężkich wozów bojowych, transporterów Rosomak i Stryker oraz czołgów Leopard. Wśród defilujących przed prezydentem żołnierzy znalazły się oddziały amerykańskie i kanadyjskie. Po raz pierwszy zaprezentowali się także komandosi z jednostki Grom oraz z Lublińca. Pokazy sprzętu i parada zgromadziły tłumy warszawiaków i przyjezdnych z różnych stron Polski oraz turystów.
Po zakończeniu uroczystości duże zainteresowanie wzbudziła obecność żołnierzy amerykańskich, którzy pozostali w pobliżu trybuny honorowej.
Szkoda jedynie, że nagłośnienie w czasie defilady szwankowało i na placu na Rozdrożu nie słychać było przemówienia Zwierzchnika Sił Zbrojnych, prezydenta Andrzeja Dudy.
Więcej zdjęć z defilady:
https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/albums/72157657340962245
Migawki z obu uroczystości:
Relacja: Margotte i Bernard