środa, 15 czerwca 2016

Czy potrzebna jest „Endecja” - Przegląd Tygodnia w Klubie Ronina z Rafałem Ziemkiewiczem


Przegląd Tygodnia jednoosobowo poprowadził Rafał Ziemkiewicz, a skoncentrował się na piętnastej rocznicy powstania Prawa i Sprawiedliwości, oraz powodach powstania Stowarzyszenia „Endecja”, o czym pod nieobecność Ziemkiewicza dyskutowano już w Klubie Ronina.

Przypominając swoją książkę „Czas wrzeszczących staruszków” Ziemkiewicz powiedział: „Po latach myślę, że te wszystkie diagnozy tam zawarte były trafne, może poza jedną: wróżyłem stopniowy uwiąd Prawa i Sprawiedliwości w tej formie w jakiej ono istniało. Tymczasem zdarzyło się coś, czego nikt przewidzieć nie mógł, zdarzyła się tragedia w Smoleńsku i cala polska polityka zyskała bardzo mocny spór tożsamościowy. I on właściwie trwa do dzisiaj.”

Siłą zwycięskiej formacji jest zdaniem Ziemkiewica słabość obecnej opozycji (Schetyna, Kijowski, Petru). „Jest to opozycja bezmyślna, która nie potrafi zrozumieć co się stało i cały czas żyje w przekonaniu, że zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości to jest jakiś wypadek przy pracy.” A oceniając sytuację wokół Trybunału Konstytucyjnego: „PiS może się nie bać tej całej wojny o Trybunał Konstytucyjny, bo ją wyraźnie wygrywa. Widać wyraźną tendencję, partia rządząca i prezydent zyskują na popularności, szacunek do Trybunału Konstytucyjnego zmalał.”

Zdaniem Ziemkiewicza nastąpiło przebudzenie dumy w ludziach, a ma na to wpływ program 500+ i spadające bezrobocie. „Osobiście sądzę, że ten efekt jest nieodwracalny. Ile to daje czasu Prawu i Sprawiedliwości? Nie jest to czas dany na wieki wieków amen.”



Ziemkiewicz skrytykował jakość rządzenia obecnej ekipy: brak zapowiadanych ustaw, oddalanie się pomysłów „inżynierii gospodarczej”, „nic prawie z listy obietnic premier Szydło złożonych w expose nie ruszyło z miejsca, poza kilkoma punktami. (podatek bankowy, blokada transferu kapitału, uszczelnienie VAT-u, podatek od handlu)”.

Zdaniem Rafała Ziemkiewicza błąd PiSu polegał na nie przygotowaniu nowych narzędzi do rządzenia, a posługiwaniu dotychczasowymi (brak zmian w ministerstwach, brak reformy centrum).

Według publicysty dotychczas trwał spór o to „kto kogo”, przywódcom strony Platformy wydawało się, że wystarczy dorżnąć watahę. Dziś zaś zdaniem Ziemkiewicza podobne myślenie pojawia się u niektórych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Brakowało i nadal brakuje chęci kompromisu. I to jest przyczyną powołania stowarzyszenia „Endecja”, które ma łączyć Polaków nie wokół idei i sporów tożsamościowych, a wokół obrony interesów, wspólnych dla wszystkich.



„Dlaczego trzeba utworzyć stowarzyszenie „Endecja.pl”? Dlatego, że istnieje bardzo duże niebezpieczeństwo, że po trzech, czterech latach, jeśli emocje społeczne się zmienią, to byłoby najbardziej fatalną rzeczą jaka mogłaby się stać, gdyby nastroje społeczne, nie mając gdzie wrócić, wróciły znowu na umowną tamtą stronę.” Przyczynić może się do takiego obrotu sytuacji np. kolejny kryzys na świecie niezależny od Polski.

Dlatego zdaniem Rafała Ziemkiewicza Polska potrzebuje swoistego „adresu gettysburskiego” skierowanego do całego społeczeństwa. Osobą, która z takim adresem miała szansę wystąpi, był prezydent Andrzej Duda. "Tak się niestety nie stało. Przyszedł spór o Trybunał Konstytucyjny i Andrzej Duda jest wciąż prezydentem Prawa i Sprawiedliwości, a nie prezydentem wykraczającym jakby ponad ten podział tożsamościowy.” Drugim powodem była stosunkowo nieduża wygrana PiSu, a nie może być adresu gettysburskiego bez wyraźnego zwycięstwa. „Przyszłość Polski wymaga, żeby ten podział tożsamościowy został przekroczony” apelował Ziemkiewicz.



”Tak jak nie wymarli jak dinozaury PiSowcy, na co liczył Donald Tusk, tak samo nie wymrą jak dinozaury Kodomici. Polska ma te dwie tożsamości i minie wiele pokoleń, zanim te tożsamości będą w stanie jakoś zlać się harmonijnie w jedną. W związku z tym już dzisiaj trzeba myśleć o tym, co zrobić, żeby zintegrować w jakiś sposób polskie społeczeństwo, ponieważ zmienia się koniunktura międzynarodowa. Wraca ład wiedeński, a ład wiedeński świetnie się obywał bez Polski. [...] Polska nie może sobie pozwalać na ciągłą wojnę domową, ponieważ ta wojna domowa będzie rozgrywana przez innych.”

Zdaniem Ziemkiewicza polskiej tożsamości nie można zorganizować wokół ducha i wartości, ponieważ wartości dzielą Polaków i nie wszyscy je uznają (nie zintegrowała Polaków ani tragedia w Smoleńsku, ani śmierć i beatyfikacja Jana Pawła II). „Musi powstać partia, która będzie kierowała się cynicznie cwaniacko pojmowanymi interesami Polaków, ponieważ to jedyne porozumienie, jakie istnieje w tej chwili, istnieje na poziomie wspólnych interesów.”

A te interesy to obrona przed wykorzystywaniem Polaków przez Unię Europejską i zagraniczne koncerny. Wzorcem działania dla Ziemkiewicza jest Roman Dmowski i takie działania, jakie on podejmował pod koniec XIX wieku, co jego zdaniem pozwoli przezwyciężyć "polactwo", w przeciwieństwie do Piłsudskiego, który opierał się na pamięci. Zdaniem Ziemkiewicza pamięć dominuje dzisiaj w Prawie i Sprawiedliwości, a to jego zdaniem nie wystarczy.

Więcej o „Endecji”, Kongresie Polska Wielki Projekt, PiSie, Platformie w filmie poniżej:


Relacja: Bernard i Margotte

Więcej zdjęć: https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/sets/72157669769611115