poniedziałek, 10 stycznia 2011

Msza za ofiary katastrofy smoleńskiej i Marsz Pamięci – 10.01.2011 wieczorem

Dziś wieczorem w Archikatedrze Warszawskiej, jak co miesiąc, odprawiona została msza święta za śp. Prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego, jego Małżonkę i pozostałe ofiary katastrofy smoleńskiej. Mszę koncelebrowało kilku księży, a piękną homilię wygłosił ks. Jan Sikorski, duszpasterz internowanych na Białołęce, przyjaciel ks. Jerzego Popiełuszki, w III RP przez wiele lat naczelny kapelan więziennictwa.

Homilia ks Jana Sikorskiego oraz modlitwy:









Po mszy zebrani wyruszyli w Marszu Pamięci, modląc się przeszli pod Pałac Prezydencki. Tam do zebranych przemówił Jarosław Kaczyński. Jego przemówienie było przerywane oklaskami i skandowaniem: „Jarosław!”, „Zwyciężymy!”,„Tu jest Polska!”.

Audio - Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego, apel odczytany przez Anitę Czerwińską, a potem znowu pan Jarosław.


















A na zakończenie: około 18.00 zostały wypuszczone biało-czerwone baloniki, a na ścianie Pałacu Prezydenckiego ukazały się piękne hologramy. Jeden z nich to portret pary prezydenckiej:







Stenopis wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego:

"Kochani ! Już od dziewięciu miesięcy trwa ten marsz, ta droga, droga, którą idziemy ku prawdzie, do prawdy. Do tej prawdy, która jest naszym prawem, którą musimy zdobyć, jeśli jej nam nie dano, jeśli prawa Rzeczypospolitej nie są dziś przestrzegane. Ale mogę dziś, dziękując Wam z całego serca, z wielką radością powiedzieć, ta droga, chociaż wciąż trudna, wciąż pnąca się do góry, jest już, jak się wydaje, bliżej niż sądziliśmy nawet miesiąc temu, kresu. Obrońcy kłamstwa słabną!
[Zwyciężymy!]
Tak, zwyciężymy, zwyciężymy dlatego, że bronimy prawdy. Że bronimy Polski. Ci z drugiej strony muszą chwytać się coraz to nowych metod, coraz to nowych chwytów, zaczynają udawać kogoś innego niż są. My wiemy kim są. I wiemy już na pewno, że jeżeli będziemy tą drogą maszerować dalej, jeżeli nie będziemy się zniechęcać, to dojdziemy do celu. Nie chcę Wam obiecywać, że on już jest bardzo blisko.

Być może przeciwnicy prawdy, wrogowie prawdy zastosują jeszcze niejeden chwyt. Być może przyjdą czasy trudniejsze, mniej optymistyczne, z tego punktu widzenia, niż ten dzisiejszy, ten o którym mówię 10 stycznia 2011 roku. Ale jeśli będziemy silni, a jestem pewien, patrząc na Was, że będziemy silni, to dojdziemy do tego szczytu, z którego prawdę widać. I zobaczymy ją! Wraz z nami zobaczy ją Polska.
[Chcemy prawdy!]
Chciałbym, żeby wraz z nami, jak już mówiłem, zobaczyła tę prawdę cała Polska. Bo to będzie ten oczekiwany przez wielu moment przebudzenia. Polska musi się przebudzić i przebudzi się. I będzie dziękowała tym, którzy mieli odwagą ją budzić właśnie, a Wy nimi jesteście. Dziękuję już Wam dziś i bądźcie pewni, przyjdzie moment, w którym będziemy mogli powiedzieć: Wypełniliśmy zadanie. Dla prawdy, dla Polski, dla przyszłości naszego narodu.
[Jarosław!]
Dziękuję Wam. Przyjdzie taki czas, w którym staną te pomniki, które już dziś powinny być budowane. W którym Polska znów będzie opierała się na fundamencie swojej wiary, swojej tradycji, swojej wielkiej historii. Na tym fundamencie, o którym dzisiaj tak pięknie mówił ksiądz Sikorski. Te msze, w których uczestniczymy, mówiłem mu o tym przed 45 minutami, przypominają tamte z lat 80 – msze w kościele św. Stanisława. I wtedy przyszło zwycięstwo, choć jak dziś wiemy niepełne. Tym razem przyjdzie pełne zwycięstwo.
[Zwyciężymy! Tu jest Polska!]

Apel w imieniu organizatora – warszawskiego klubu Gazety Polskiej odczytała Anita Czerwińska, potem znowu zabrał głos Jarosław Kaczyński:

[Rząd pod sąd!]
Kochani!Zaczekajcie jeszcze z tym sądem. Ja chcę Wam powiedzieć jeszcze raz, nawiązując do odczytanego apelu – ta mgła się rozwieje. Dzięki nam. Dzięki Wam. I za to jeszcze raz dziękuję.

Ale mówiąc tutaj o tym optymizmie, który jest nam potrzebny, bo musimy mieć w sobie go wiele, jeśli chcemy zwyciężyć, musimy też pamiętać o tym, co tutaj przed chwilą zostało powiedziane. Tak, rosną tomy akt, w których w gruncie rzeczy nie ma nic albo jest niewiele.
Ale mamy inne wydarzenia, o których warto pamiętać. Ja tu po raz pierwszy stawiam pytanie, które za chwilę postawimy także w sejmie. Jeżeli prokuratura rosyjska wzywa pod groźbą kar polskich obywateli na przesłuchania do Rosji, to dlaczego prokuratura polska nie wzywa obywateli rosyjskich? I to tych, którzy dużo wiedzą o tej katastrofie.

[Hańba!]
To jest takie pytanie, które trzeba postawić, które musi postawić każdy Polak, który chce Polski niepodległej, które musi postawić po prostu niepodległa Polska. Ja Wam obiecuję, że my to pytanie, nie tylko tutaj, ale także w sejmie, w najwyższym organie władzy ustawodawczej i kontrolnej, postawimy. Jeszcze raz dziękuję i zapewniam Was, że jeśli będziemy konsekwentni, jeśli będziemy tu co miesiąc, jeśli będziemy podejmować inne działania, zwyciężymy!
[Zwyciężymy]"


Tę część relacji dla Blogpress przygotowała: Margotte


Część druga relacji

Poniżej uzupełnienie fotograficzne (Bernard)

1.

2. Z lewej ks. Jan Sikorski

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11.

12.

13.

14.

15.

16. Marsz przystanął na chwilę przed kościołem św. Anny

17.

18.

19.

20.

21.

22.

23.

24.

25.

26.

27.

28.

29.

30.

31.

32.

33.

34.

35.

36.



Margotte zamieściła audio wystąpień sprzed Pałacu Prezydenckiego więc ze względu na słabą jakość video (ciemny obraz) nie będę umieszczał nagranych filmików. Jeśli jednak ktoś chciałby koniecznie wykorzystać to podaję linki:



I następne:

http://www.youtube.com/watch?v=Odmp8PYt_GU
http://www.youtube.com/watch?v=Bg0rQe8PkkE