środa, 20 września 2017

Jan Pietrzak i architekt Marek Skrzyński o warszawskim Łuku Triumfalnym 1920-2020

"Nie wyobrażam sobie takiej działki w Warszawie, która miałaby takie walory jak Wisła. Jest to absolutne centrum miasta, do którego muszą trafić wszyscy, którzy chodzą po promenadach i odwiedzają Centrum Kopernika. Byłby widoczny z całego miasta. Bitwa Warszawska zasługuje na pomnik jedyny w swoim rodzaju, jak Wieża Eiffla w Paryżu czy Statua Wolności w Nowym Yorku". 4 września 2017 roku o idei i nowej koncepcji architektonicznej pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 mówili legendarny satyryk Jan Pietrzak oraz architekt Marek Skrzyński .
IMG_1230m

Kilka lat temu Towarzystwo Patiotyczne - Fundacja Jana Pietrzaka, której misją jest promowanie i wspieranie twórców, postaw i dzieł służących narodowi polskiemu, wyszło z inicjatywą budowy w stolicy Łuku Triumfalnego Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Twórcy związani z Towarzystwem proponowali różne lokalizacje, rozpatrywano Oś Saską, plac na rozdrożu i Port Praski (ul. Ratuszowa). O tym więcej w naszej relacji sprzed dwóch lat:
http://blogpress.pl/node/20778

Jak zauważył Jan Pietrzak, inicjatywę budowy Łuku popiera Senat RP, a honorowym patronatem objął ją wicepremier, minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński.

Jednak rozmowy z władzami miasta dotyczące lokalizacji pomnika trwają już długo. Nie rezygnując z tej idei Towarzystwo Patriotyczne organizuje akcje promocyjne, rozprowadza cegiełki, wierząc, że w końcu doprowadzi do budowy monumentu.

Do klubu Ronina Jan Pietrzak zaprosił tym razem architekta Marka Skrzyńskiego, który zaproponował własną koncepcję budowy pomnika w kształcie Łuku, który miałby być postawiony w nurcie Wisły.

IMG_1248m

"Skoro władze Warszawy nie pozwalają nam na budowę Łuku Triumfalnego lub jakiegokolwiek pomnika Bitwy Warszawskiej na terenach należących do miasta Warszawy, to trzeba ten pomnik postawić w Wiśle, bo ona w najmniejszym stopniu nie należy do miasta". - wyjaśnił twórca Towarzystwa Patriotycznego. Wisła podlega bowiem Ministerstwu Środowiska.

"Marzyliśmy o tym, żeby zbudować ten pomnik na 100-rocznicę Bitwy Warszawskiej" - podkreślił. Taka perspektywa jeszcze cztery lata temu, gdy powstał pomysł budowy Łuku Triumfalnego, była realna. - "Zawsze byłem i jestem zwolennikiem wielkiego konkursu po to, żeby cały świat architektoniczny w to wciągnąć, żeby przy okazji różne państwa i narody dowiedziały się, że taka bitwa była". - mówił Jan Pietrzak. - Technologie obecnie są nowe, niestosowane wcześniej, więc można projektować obecnie rzeczy niezwykłe".

"Dopóki symbolem Warszawy jest Pałac Stalina" - zaznaczył satyryk, mając na myśli Pałac Kultury i Nauki - "to jest to jednak klęska obecnych pokoleń".

IMG_1281m

"Nie wyobrażam sobie takiej działki w Warszawie, która miałaby takie walory jak Wisła". - mówił architekt Marek Skrzyński. Łuk można bowiem postawić w najlepszym - według niego - miejscu, pomiędzy wejściem do Portu Praskiego a Mostem Świętokrzyskim. "Jest to absolutne centrum miasta, do którego muszą trafić wszyscy, którzy chodzą po promenadach i odwiedzają Centrum Kopernika. Byłby widoczny z całego miasta. Co ważne, z punktu widzenia architektonicznego, nie przygniatałby swoją skalą okolicznych budynków".

"Moim marzeniem było żeby ten Łuk był architektura utkaną z chmur, powietrza, wody i światła. Żeby to nie był ciężki, masywny łuk tak jak to zwykle łuki triumfalne bywają. Bo to nie jest pomnik brutalnej siły militarnej czy politycznej, lecz pomnik ducha narodu". - zaznaczył Marek Skrzyński. - "Bitwa Warszawska zasługuje na pomnik jedyny w swoim rodzaju jak Wieża Eiffla w Paryżu czy Statua Wolności w Nowym Yorku".

IMG_1275m


Pomnik zaprojektowany przez Skrzyńskiego miałby 150 metrów wysokości i 50 metrów szerokości. Jak zaznaczył, te rozmiary są wystarczające, tym bardziej, że inne wysokie budynki byłyby oddalone. W architekturze tego pomnika jest element korony, łuku i ostrołuku - to symbol tysiącletniego trwania Rzeczypospolitej, od średniowiecznego ostrołuku do współczesnego łuku. Jak zauważył, ma to być symbol trwałości i wiecznego istnienia Rzeczypospolitej

Zgodnie z koncepcją architekta, łuk miałby łączyć dwa brzegi: Polskę Zachodnią z Polską Wschodnią. Możliwe byłoby dojście do obu pylonów, np. przez kładki lub podziemiem. Przeszklone panoramiczne windy prowadziłyby do tarasu widokowego, w budynku znalazłyby się także pomieszczenia na różne imprezy patriotyczne.

W odpowiedzi na sugestię, żeby najpierw zburzyć Pałac Kultury i Nauki i na to miejsce postawić Łuk Triumfalny Bitwy Warszawskiej, jak Pietrzak odparł: "Nigdy nie zbudujemy tego pomnika, jeśli będziemy czekać na zburzenie Pałacu Kultury. Warunkiem zniszczenia Pałacu Stalina jest budowa tego pomnika. Najpierw Polacy muszą być wolni i zbudować swój pomnik zwycięstwa, a dopiero potem burzyć tamten".



Relacja: Margotte i Bernard

IMG_1266m

IMG_1257m

IMG_1282m

Więcej zdjęć:
https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/albums/72157685347401922