środa, 20 stycznia 2016

Unia się degeneruje - Przegląd Tygodnia w Klubie Ronina (Dorota Kania, Piotr Gociek, Cezary Gmyz)


IMG_1086m
Przegląd tygodnia w Klubie Ronina poprowadziła Dorota Kania. Towarzyszyli jej Piotr Gociek i Cezary Gmyz. Najważniejszymi tematami były działania Unii Europejskiej skierowane przeciw Polsce, afera poprzedniej władzy z nielegalnym podsłuchiwaniem dziennikarzy oraz sytuacja w mediach publicznych.

IMG_1130m

„Czy główną winowajczynią całego zamieszania w Unii Europejskiej jest Elżbieta Bieńkowska?” zapytała na początku spotkania Dorota Kania.

Zdaniem Piotra Goćka bez względu na to kto zajmowałby unijne stanowiska i co byłoby pretekstem do akcji Unii przeciw Polsce to i te działania i tak by nastąpiły. „Znalazłby się jakiś inny powód do wołania, jak to jest demokracja zagrożona, jak to trzeba iść na pomoc siłą jasności, które w Polsce przegrały z siłami ciemnogrodu.[...] Możemy oczekiwać nawet nie powtórki w Węgier, ale czegoś poważniejszego.” Powodem takiej kontrakcji zdaniem publicysty jest fakt, że Polska może stać się przykładem dla innych krajów Europy Środkowej.

IMG_1100m

„Mam nadzieję, że rządzącym nie zabraknie determinacji, i że nie zabraknie determinacji wyborcom, którzy wspierają obecną konfigurację rządzącą.”

„To jest już inna Unia Europejska niż EWG, która pomagała Polakom w 81 roku, również niż wtedy gdy głosowaliśmy za przystąpieniem Polski do UE, inna nawet niż 5 lat temu. Ten projekt na naszych oczach się degeneruje i wyradza. Alienują się ci, którzy tą unią zarządzają.” podsumował Gociek.

Odnosząc się do KODu Piotr Gociek powiedział: „Wiele wskazuje na to, że jest to działanie sponsorowane przez takie kręgi w Polsce, które w tej chwili są odsuwane „od koryta”. Domy mediowe, agencje reklamowe, rozmaite spółki PRowskie żyjące do tej pory z poprzedniej władzy - zamyka się im wielkie koryto pt. dostęp do telewizji publicznej, dostęp do rządowych przetargów... Olbrzymie pieniądze! To nie tylko reklama, ale też kampanie społeczne, masa różnych innych przedsięwzięć, druków reklamowych itd. itd. To zainwestowanie paruset tysięcy zł., a może nawet parę milionów złotych w to, żeby były wydrukowane ładne hasła, żeby transparenty elegancko wyglądały, żeby się sprawnie ludzie w różnych miastach organizowali - to jest po prostu inwestycja w przyszłość. Ta walka będzie się toczyła na różnych frontach. Żelaznych portek życzę wszystkich: wyborcom, dziennikarzom, rządzącym.”

P1180020m

Również Cezary Gmyz uznał, że ani Bieńkowska ani Tusk nie są pierwszoplanowymi graczami w antypolskiej kampanii UE. „Pierwszoplanowym graczem nadal pozostaje Angela Merkel i jej kłopoty, które ma w Niemczech. Najnowsze sondaże mówią o gigantycznym wzroście poparcia dla AFD (Alternatywa dla Niemiec), która w tej chwili jest trzecią siłą polityczną na niemieckiej scenie politycznej i wydaje się, że może przełamać hegemonię tych dwóch wielkich partii.” Gmyz zwrócił uwagę, że chociaż Merkel i Steinmaier w świetle fleszy tonują nastroje, to niemieccy przedstawicieli w instytucjach Unii (Oettinger, Schultz) atmosferę podgrzewają i grają w interesie Niemiec. Co zdaniem Cezarego Gmyza dla Polski nie wróży nic dobrego.

„Niemcy usiłują sobie ze spraw polskich zrobić "dupokrytkę" w Europie i w europejskiej opinii publicznej wywołać zainteresowanie innym tematem.”

Drugim tematem była afera z nielegalnym podsłuchiwaniem dziennikarzy przez poprzednią władzę.

Cezary Gmyz: „Nie jest prawdą, że byłem inwigilowany tylko przez rok, ponieważ inwigilacja środowisk konserwatywnych, czy prawicowych zaczęła się zaraz po oddaniu przez PiS władzy. Zaczęło się od inwigilacji członków Komisji Weryfikacyjnej i Komisji Likwidacyjnej (operacja „Rodzina”). Ale tych spraw było więcej. Zajmowały nami się prawie wszystkie służby z wyjątkiem Agencji Wywiadu i Służby Wywiadu Wojskowego. W inwigilację była zaangażowana ABW, CBA, były zadania zlecane SKW.”

„Wachlarz inwigilacyjny był prawie pełen - pobieranie bilingów, geolokalizacja, podsłuchy wyrywkowe, obserwacja czynna i bierna i wreszcie wprowadzenie agentury do środowiska dziennikarskiego.”

Inwigilowano również dziennikarzy innych mediów, nawet Wojciecha Czuchnowskiego czy Romana Osicę.

IMG_1123m

Dyskusję o zmianach w mediach publicznych, opcji zerowej, nagle ujawniających się zwolennikach prawicy Piotr Gociek spointował: „Nam są potrzebne media nie tylko narodowe, ale media bardzo dobre.” Jako przykład podał brytyjskie BBC, które bez względu na linię polityczną narzuca wysokie standardy produkcyjne programów (m.in. rozrywkowych czy seriali) co wymusiło trzymanie wysokiego poziomu również przez stacje komercyjne. W Polsce zaś TVP robi „to co najgłupsze, najtańsze, najprostsze”, komercyjne stacje nie muszą więc trzymać standardów.

Maciej Świrski zaprosił w imieniu Reduty Dobrego Imienia na koncert poświęcony Powstaniu Styczniowemu (23 stycznia, Galeria Porczyńskich, g. 16:30).

O zmianach w prokuraturze, śledztwie podsłuchowym (Falenta). O nagłych chorobach prokuratorów, którzy na wieść o zbliżającej się reformie nagle się rozchorowali i usiłują dostać się w tzw. stan spoczynku. O dyspozycyjności prokuratur względem lokalnych układów. Komisjach śledczych, braku reakcji feministek na wydarzenia w Niemczech, protestach klubów Gazety Polskiej w miastach Europy Zachodniej, o wymianie ambasadorów, kłamcach lustracyjnych i współpracownikach byłych służb w MSZ, oraz dlaczego słowo "narodowe" budzi taki sprzeciw w kontekście mediów publicznych. Oraz o nowym generale Wojska Polskiego z Klubu Ronina na filmie poniżej.


Relacja: Bernard i Margotte



IMG_1157m

IMG_1150m

IMG_1163m

P1180009m

Więcej zdjęć: https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/sets/72157663581751191