Gościem klubu Ronina był Ryszard Makowski, który - jak ujawnił - jest klubowiczem od zawsze, od początku jego istnienia. Tym razem wystąpił z minikoncertem, podczas którego zaprezentował nowe piosenki, a towarzyszył mu na gitarze Bartosz Miecznikowski. Nie zabrakło też zaśpiewanej na koniec, prawie na bis, bardzo lubianej "Kapliczki na Ząbkowskiej".
Gościem klubu Ronina był Ryszard Makowski, który - jak ujawnił - jest klubowiczem od zawsze, od początku jego istnienia. Tym razem wystąpił z minikoncertem, podczas którego zaprezentował nowe piosenki, a towarzyszył mu na gitarze Bartosz Miecznikowski. Nie zabrakło też zaśpiewanej na koniec, prawie na bis, bardzo lubianej "Kapliczki na Ząbkowskiej".
"Przez te wszystkie lata czułem się trochę kombatancko" - powiedział Makowski, wspominając czasy rządów Platformy Obywatelskiej. - "Usunęli mnie z pracy za napisanie błahej piosenki "Platforma cię kocha". Czułem się jak dysydent, w niektórych domach kultury do dzisiaj nie mogę wystąpić. (..) Dobra zmiana jakoś do mnie nie dotarła."
Relacja: Margotte i Bernard
Więcej zdjęć:
https://www.flickr.com/photos/55306383@N03/albums/72157667291750982