niedziela, 15 kwietnia 2018

Poszukiwanie mitycznego centrum jest nieopłacalne - przegląd tygodnia Stanisława Janeckiego (9.04.2018)

P1540770m

Przegląd Tygodnia odbył się w przeddzień obchodów ósmej rocznicy tragedii smoleńskiej, i oczywiście przed konwencją Prawa i Sprawiedliwości.

Pierwszym tematem były wybory na Węgrzech i wynikające z nich wnioski dla Polski.

P1540770m

Przegląd Tygodnia odbył się w przeddzień obchodów ósmej rocznicy tragedii smoleńskiej, i oczywiście przed konwencją Prawa i Sprawiedliwości.

Pierwszym tematem były wybory na Węgrzech i wynikające z nich wnioski dla Polski.

„Z tych wyborów coś dla Polski wynika. Strategia Victora Orbana (to już jest trzecia kadencja, a wcześniej miał jedną z przerwą). Wygrał te wybory na wyraźniej konfrontacji, a nie na tak zwanej zgodzie i zasypywaniu podziałów. Atakował, a wręcz piętnował rywali, a nie próbował ich oswajać czy neutralizować. Zrobił węgierskie wybory, w gruncie rzeczy, wokół plebiscytu - wokół suwerenności, patriotyzmu, i czegoś, co bym nazwał kulturową odrębnością Węgier. I ludzie to zaakceptowali. [...] Z tym, że Victor Orban ma za sobą coś, co jest w Polsce częścią elektoratu Platformy Obywatelskiej, tam ten elektorat popiera Orbana, a w Polsce popierałby Platformę. I to pewnie też wynika z tych ostrych podziałów, z tego niepodlizywania się, trzeba być jednoznacznym".

„Victor Orban pokazał, że długofalowo pewne rzeczy się nie opłacają. Przetrwał bardzo długie lata w konfrontacji ulicznej - ulica i zagranica nie zniszczyły Fideszu i Orbana. W Polsce, o ile w pierwszym roku władza nie przestraszyła ulicy i zagranicy, to mam wrażenie, że po drugim roku już się trochę boi. Przykład Orbana pokazuje, że może nie warto się bać. Nawet kilkudziesięciotysięczne manifestacje nie muszą robić wrażenia.”

„Chciałbym, żeby rządzący w Polsce wyciągnęli parę wniosków z Victora Orbana, szczególnie pan prezydent Andrzej Duda, i się mocno zastanowili, czy poszukiwanie mitycznego środka, który de facto jest miazgą czy jakimś takim niebytem, jest opłacalne. Nikt w Polsce wyborów w oparciu o to centrum nie wygrał, natomiast wszyscy bardzo chcą.”

P1540772m

Zdaniem Janeckiego zwycięstwo Lecha Kaczyńskiego czy Andrzeja Dudy polegało na tym, że przede wszystkim zaktywizowali dotychczas słabo spolityzowaną część społeczeństwa, tych, którzy nie poszliby na wybory.

„Mam wrażenie, że polityka po dwóch latach rządów zaczyna być trochę dryfem. Brak nowych mobilizujących pomysłów, a także pewien lęk - że może trzeba coś zmienić dla samej zmiany. To bywa zwykle złudne, dlatego, że trudno powiedzieć, kogo się zyskuje, natomiast dość łatwo jest powiedzieć, kogo się traci... Patrzmy na Budapeszt tak, żeby się czegoś nauczyć, i może nie przesterowywać polityki tam, gdzie uzyski są wątpliwe a straty są duże.”

Drugim tematem Przeglądu była wizyta Fransa Timmermansa, której data, 9 kwietnia, tuż po wyborach na Węgrzech, nie była przypadkowa. Timmermans spodziewał się gorszego wyniku Orbana niż ten sprzed czterech lat. A wynik wyborów na Węgrzech wzmacnia Polskę.

Stanisław Janecki zastanawiał się też, czy nasza taktyka względem Unii Europejskiej jest dobra. Koncentrowanie się na artykule 7 - jego zdaniem - może być chybione, ponieważ nie da się go uruchomić, natomiast prawdopodobnie związek między praworządnością a budżetem zostanie wpisany na poziomie Rady Unii Europejskiej, gdzie obowiązuje zwykła większość. Chodzi o ograniczenie wydatków z funduszu spójności, który zostanie zmniejszony po Brexicie. Niepokojące są sygnały o przekierowaniu środków z tego funduszu na innowacyjność, te środki dla Polski, zdaniem Janeckiego, będą praktycznie niedostępne.

P1540788m

Kolejnym tematem była sprawa nagród i ustawy degradacyjnej.

„Politycznie reakcja Jarosława Kaczyńskiego jest zrozumiała, ponieważ ten kryzys gnił, rozrastał się, o kilka tygodni za długo. To okazało się bardzo nośnym elementem kampanii opozycji. Społeczeństwo jest czułe, jak władza traktuje wspólne pieniądze. Jarosław Kaczyński zrobił jedyną rzecz jaką mógł, czyli uciekł do przodu, wysadził płonący szyb naftowy.”

Drugim problemem, który został wysadzony w powietrze, to ustawa degradacyjna - Jarosław Kaczyński ogłosił, że PiS nie jest zainteresowany dalszym losem zawetowanej ustawy.

„Mam nadzieję, że nowe idee pojawią się 14 kwietnia i że w krótkim czasie po tej konwencji będzie nowy ożywczy impuls.”

Ostatnim tematem były obchody ósmej rocznicy tragedii smoleńskiej, postawa opozycji i Gronkiewicz-Waltz.
Pewne rzeczy trzeba robić dobrze i porządnie, niekoniecznie szybko - podsumował kwestie wyjaśniania tragedii smoleńskiej Stanisław Janecki.



Wersja NA ŻYWO: https://youtu.be/zpo6ctuM8Pk

P1540780m

P1540784m

Więcej zdjęć: https://www.flickr.com/photos/113180435@N07/sets/72157667821873638

Relacja: Bernard