piątek, 11 października 2019

Przed nami wybory, z których wagi Polacy nie zdają sobie sprawy. Przegląd Tygodnia Antoniego Trzmiela

„Będziemy musieli podjąć najistotniejszą decyzję co do przyszłości kraju w którym żyjemy, naszych dzieci, czy wnuków. Mam wrażenie, że z wagi tego co przed nami, Polacy nie zdają sobie sprawy.”. - mówił Antoni Trzmiel w klubie Ronina. W czasie spotkania towarzyszył mu zegar odmierzający czas pozostały do ciszy wyborczej.
AT_3

Redaktor Trzmiel przedstawił też fragmenty nagrań z kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, gdy zwolennicy Bronisława Komorowskiego trwali w przeświadczeniu, że wybory są już rozstrzygnięte. Obecnie usypianiu zwolenników Dobrej Zmiany mogą służyć nie tylko wyniki sondaży, ale też przedstawianie map zwycięzców w okręgach czy województwach. Choć pokazują one prawdziwe dane, to fałszują rzeczywistość, ponieważ Polska to nie Ameryka, gdzie zwycięzca bierze wszystko.

„Wynik wyborów zależy od niewielkiej grupy ludzi, którzy pójdą, lub nie pójdą do wyborów.” Sprzyja temu przeliczanie głosów na mandaty wg algorytmu d'Hondta. Zdecydować może 1% wyborców, a zdaniem niektórych komentatorów wyborcy Koalicji Obywatelskiej mogą być tym razem bardziej zmotywowani niż wyborcy Prawa i Sprawiedliwości.

Jak zauważył przytoczony przez Trzmiela Tomasz Żukowski, od wyników wyborów do Senatu będzie zależało, czy Donald Tusk wróci do Polski, czy będzie poszukiwał zajęcia za granicą.

W Polsce pojawiła się też partia (Partia Zielonych), która jest członkiem Koalicji Obywatelskiej i która wprost występuje przeciw bazom USA i NATO w Polsce i ma to zapisane w swoim programie wyborczym. Nie została też przełamana siła mediów.

W Niemczech z kolei więcej ludzi uważa, że wrogiem są Stany Zjednoczone, niż że takim wrogiem jest Rosja. Niemcy przygotowują się też na Europę bez Unii Europejskiej. Sprzyja temu tzw. Doktryna Gierasimowa – czyli chęć podzielenia Zachodu. Zabezpieczeniem przed Rosją jest silna władza w Polsce.



Relacja: Bernard