środa, 7 stycznia 2015

Polska Wielki Projekt – Kanon Kultury i Polityka Kulturalna


Kolejny panel, który odbył się 8 czerwca 2014 r. w ramach Kongresu Polska Wielki Projekt poświęcony był kanonowi polskiej kultury. Wzięli w nim udział: Wanda Zwinogrodzka (krytyk literacki i teatralny, publicystka Gazety Polskiej Codziennie), Przemysław Dakowicz (poeta, krytyk literacki i historyk literatury polskiej) i Wojciech Arndt (prawnik, wykładowca Akademii Ignatianum). Spotkanie prowadził Mateusz Matyszkowicz (Teologia Polityczna/Fronda).

IMG_0179m

Kolejny panel, który odbył się 8 czerwca 2014 r. w ramach Kongresu Polska Wielki Projekt poświęcony był kanonowi polskiej kultury. Wzięli w nim udział: Wanda Zwinogrodzka (krytyk literacki i teatralny, publicystka Gazety Polskiej Codziennie), Przemysław Dakowicz (poeta, krytyk literacki i historyk literatury polskiej) i Wojciech Arndt (prawnik, wykładowca Akademii Ignatianum). Spotkanie prowadził Mateusz Matyszkowicz (Teologia Polityczna/Fronda).


IMG_0181m

Przemysław Dakowicz przekazał słuchaczom na wstępie swoje wrażenie: „kiedy zaczynamy rozmawiać o kulturze, politycy pokazują nam plecy i znikająpowiedział. Polska klasa polityczna nie docenia, jak stwierdził, roli kultury. A przecież to właśnie kultura zapewnia wspólnocie długie trwanie. Tym smutniejsze jest, że coraz częściej w działach kulturalnych konserwatywnych tygodników opinii spotkać można rozmowy z aktorkami serialowymi, a nie omówienia książek, które należałoby uznać za ważne dla kultury. Fakt, że właśnie w tych miejscach brakuje przekazu na temat kanonu kultury nazwał Dakowicz oddaniem walkowerem możliwości wprowadzania takich wartości, na których powinno nam zależeć. Jako przykład pisarza, który powinien, jego zdaniem, znaleźć się we współczesnym kanonie literatury polskiej podał Janusza Krasińskiego.


IMG_0186m

Wojciech Arndt spróbował wyjaśnić prawną otoczkę i możliwości politycznego oddziaływania na sferę kultury i kształtowanie kanonu kulturowego. Zwrócił uwagę, że w dyskusji o prawie, o rządach prawa nawiązuje się na ogół do prawa XIX-wiecznych Niemiec, a nie tradycji polskich. Robi się tak, pomimo zapisu w Konstytucji o nawiązywaniu do najlepszych tradycji I i II Rzeczpospolitej. Mówiąc o konieczności realizowania dobra wspólnego stwierdził, że problemem jest realizowanie dóbr partykularnych, zamiast wspólnych. Komisja Edukacji w Sejmie pozbawiona jest w ten sposób obecności rodziców, czyli strony odbiorców edukacji. Sprawy kultury oddaje się jakiejś niewielkiej grupie twórców, a to oznacza, że mamy do czynienia nie z kulturą, a z subkulturą. Taka grupa „urabia” potem kanon kultury, który właściwie jest quasi-kanonem.


IMG_0183m

Mateusz Matyszkowicz stwierdził, że problem kanonu kultury wynika z faktu władania nim przez wąską grupę ludzi. Powoduje to, że kultura przestaje być kulturą wspólną, a staje się kulturą zawłaszczoną.

W dalszej części spotkania prowadzący zwrócił uwagę na konieczność włączania do kanonu pisarzy, którzy tworzyli na emigracji i nie są znani w Polsce w stopniu wystarczającym. Przemysław Dakowicz przedstawił swoje doświadczenia akademickie stwierdzając, że zaskakująco dużo studentów interesuje się „niszowymi” kursami, znajdującymi się poza kanonem. Również Wanda Zwinogrodzka przypomniała, że w czasie gdy była kierownikiem artystycznym Teatru TV i okazało się, że chce realizować spektakle trochę inne niż bywało dotychczas – szybko pojawili się twórcy z projektami takich spektakli.


IMG_0185m

Z wypowiedzi tych wynika, że jeśli powstawać będą miejsca pozwalające na realizację pożądanych projektów – to będą powstawać również projekty. Zainteresowanie, jak powiedziała Wanda Zwinogrodzka, będzie rosło w miarę pojawiania się możliwości na zasadzie kuli śniegowej. Z kolei Wojciech Arndt podkreślił, że ważna jest nie tylko aktywność obywatelska, o którą pytał go Mateusz Matyszkowicz, ale też politycy odpowiedzialni za kulturę. Ich świadomość i przygotowanie do pełnienia swoich funkcji są niezmiernie ważne, jeśli nie decydujące.


P1260547m

Wśród innych ważnych tematów poruszonych w dalszej części dyskusji znalazł się problem ubożenia języka, a także zatracania ciągłości językowej, będące wynikiem wykluczania pewnych pozycji z kanonu lektur szkolnych. Powieści takie jak „Krzyżacy”, czy baśnie jak „O krasnoludkach i Sierotce Marysi” stały się rzekomo niezrozumiałe dla współczesnej młodzieży i dzieci. Zmieniająca się świadomość językowa i ubożenie zasobu słownictwa utrudnia zrozumienie literatury pisanej językiem dawnym, usuwanie jej jednak z kanonu lektur staje się jednym z powodów ubożenia języka, tworząc w konsekwencji błędne koło. Za równie ważne i niepokojące uznane zostało zmniejszanie liczby godzin historii w programach edukacyjnych. Paradoksem jest, że dzieje się tak mimo stosunkowo licznej grupy historyków znajdujących się wśród najważniejszych osób w państwie.

W podsumowaniu Mateusz Matyszkowicz podkreślił, że trudno wyobrazić sobie konserwatywną politykę bez wizji polityki kulturalnej. Przypomniał też, że chociaż tendencje polityczne i kulturowe w obecnej Polsce nie są pomocne, nie zwalnia to nas od odpowiedzialności za własne działania, możemy bowiem zrobić więcej i od nas zależy czy pomożemy upowszechniać istniejące wartości. A te istnieją, powstają i od nas również zależy czy zaistnieją w szerszym obiegu.





Michał KK, Bernard i Margotte


IMG_0187m


IMG_0191m

IMG_0190m



P1260543m