piątek, 15 lipca 2016

Świadkowie historii: Andrzej Melak i Wiesław Johann

Stowarzyszenie Polska Jest Najważniejsza i Akcja Katolicka poprosiły Pana Posła Andrzeja Melaka i Pana Mecenasa Wiesława Johanna o ocenę transformacji w latach 80. Pan Andrzej Melak to Prezes Komitetu Katyńskiego, odznaczony m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Pan Mecenas Wiesław Johann, to wybitny prawnik, odznaczony m.in. Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
P6300030m



- "W swoim życiu miałem okazję i szczęście spotkać wielu wspaniałych Polaków, którzy byli legendą za życia, którzy (...) walczyli za wolną i niepodległą Polskę – zaczął Pan Andrzej Melak. Wśród bohaterów wymienił kilku kapłanów: jak ks. Wacława Karłowicza,czy ks. Generała Witolda Kiedrowskiego. Pan Poseł zainicjował m.in. uczczenie pomnikiem pomordowanych polskich oficerów w Katyniu (dodajmy, że brat p. Melaka zginął w katastrofie smoleńskiej).

Mecenas Wiesław Johann nawiązał do afery z Trybunałem Konstytucyjnym, określił spór jako „niepoważny” sprostował, że jest wprawdzie sędzią Trybunału Konstytucyjnego, lecz w stanie spoczynku.

Oceniając posiedzenie komisji sejmowej pracującej nad projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym powiedział: „Wyszedłem z tego spotkania lekko zażenowany, to co na tej sali wyprawiali przedstawiciele Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, jest to poniżej wszelkiej krytyki, nie tak wyobrażałem sobie zachowanie posłów Rzeczypospolitej.”

Nawiązując do sytuacji z 89 roku i środowiska sędziowskiego Wiesław Johann powiedział: „Liczyliśmy na rozliczenie, liczyliśmy, ze ci sędziowie, którzy wydawali drakońskie wyroki za byle przypadek zostaną rozliczeni i nie będą więcej nosili łańcucha z godłem Rzeczpospolitej. Niestety pierwszy prezes Sądu Najwyższego pan prof. Strzembosz w rozmowie ze mną i sędzią Nizieńskim powiedział: ale środowisko sędziowskie samo się oczyści. I te słowa brzmią mi do dzisiejszego dnia. Środowisko sędziowskie maiło się oczyścić. Nie oczyściło się!”

A pointując sytuację w świecie prawniczym: „Czasami mam pretensje jako stary, doświadczony prawnik do ministra Ziobry, że zbyt gwałtownie usiłuje wprowadzić zmiany, ale coraz bardziej jestem przekonany, że te zmiany są konieczne, niezbędne i właśnie takie jak są w tej chwili proponowane.”

Wiesław Johann opowiadał wiele anegdot i ciekawostek w kontekście lat 80 i 90.
"Proszę Państwa, minęło 33 lata, a ja dalej zastanawiam się, co się naprawdę stało".

P6300067m

Mecenas Johann uchylił rąbka tajemnicy w sprawach kryminalnych i zachowań Sądów w ostatnich dekadach.

Poseł Andrzej Melak przypomniał zachowanie w latach 90. dawnych szefów obrony narodowej: Janusza Onyszkiewicza i Bronisława Komorowskiewgo.

"Byliśmy sfrustrowani, bo miał na otwarcie pomnika przyjechać pan pułkownik Ryszard Kukliński".
Pomogła tylko Straż Pożarna, bo policja nie reagowała, a nawet chroniła bojówkę SLD z przygotowanymi transparentami, że pułkownik Kukliński to zdrajca itd. Oraz rzucali w nas jajkami- relacjonuje Pan Andrzej Melak. W rezultacie pułkownika Kuklińskiego ochraniało kilku panów z USA w długich płaszczach.

- "Jeżeli wymienię kilka nazwisk, to inni mogliby się obrazić" – powiedział mec. Johann w kontekście wspomnień z lat 80. i 90. Wspomniał, że w środowisku adwokackim, w Warszawie, w Łodzi, czy w Krakowie było niewiele osób zdolnych do przeciwstawienia się władzy PRL.

- "Naszym bohaterem był mecenas Władysław Siła –Nowicki (...) on miał wspaniałą przeszłość konspiracyjną, był skazany na śmierć. (...) Okazało się, że jest powinowatym z samym towarzyszem Dzierżyńskim" – opowiadał mec. Johann.

Więcej w relacji filmowej:




Relacja: Sławomir Szadkowski i Bernard

P6300024m

P6300034m