poniedziałek, 15 lipca 2013

Nigdy nie powinniśmy się godzić na to, by nas dzielono - 39 miesięcznica tragedii smoleńskiej

"Warunkiem zwycięstwa jest jedność. Nigdy nie powinniśmy się godzić na to, by nas dzielono, by jeden był przeciw drugiemu, a nie jeden z drugim. Musimy umieć odróżniać naturalne różnice w obrębie naszego wielkiego obozu patriotycznego od tych wszystkich, którzy tego zwycięstwa nie chcą, kierując się jakimiś innymi celami, a czasami kierując się wyłącznie własną ambicją i interesem." - mówił Jarosław Kaczyński pod Pałacem Prezydenckim po zakończeniu Marszu Pamięci w 39 miesięcznicę tragedii smoleńskiej.
P1190447m

W 39 miesięcznicę katastrofy pod Smoleńskiem w Archikatedrze Warszawskiej odprawiona została msza św. w intencji Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Jego Małżonki i wszystkich ofiar tej tragedii, w której wzięły udział rodziny, parlamentarzyści, górnicy z kopalni Mysłowice oraz tysiące mieszkańców Warszawy i jej okolic.

Jak co miesiąc uczestniczyły w niej także poczty sztandarowe, m.in. Armii Krajowej, Ruchu Katolicko-Narodowego oraz Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego. Eucharystię transmitowały media: Radio Maryja, Telewizja Trwam i TV Republika.

IMG_3042m

IMG_3028m

IMG_3034m

IMG_3094m

IMG_3070m

IMG_3072m

P1190405m

Homilię do wiernych wypełniających warszawską świątynię wygłosił o. Gabriel Bartoszewski, który powiedział m.in.:

IMG_3052m

"Prezydent i towarzyszący mu nasi rodacy nie mogli zapomnieć o 70. rocznicy męczeństwa tysięcy Polaków, którzy oddali swoje życie za Polskę Piastów i Jagiellonów, czasów elekcji i rozbiorów, wszystkich powstań i wszystkich wojen, wszystkich wygnańców i zesłańców, wszystkich rozstrzelanych, powieszonych i zagłodzonych? Za Polskę jakże wspaniałej kultury, za Polskę świętych matek i ojców i za tych, co będą ginęli w przyszłości".

Homilia o. Gabriela Bartoszewskiego



P1440516m

IMG_3182m

Msza święta w intencji ofiar tragedii smoleńskiej - migawki




Po mszy św. wyruszył Marsz Pamięci, na którego czele znajdował się transparent "Smoleńsk - pamiętamy". Uczestnicy nieśli flagi narodowe, znicze i kwiaty, a także wizerunki Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

IMG_3216m

IMG_3246m

P1440562mm

P1190448m

P1190452m

P1190433m

IMG_3272m

P1190442m

IMG_3301m

Pod Pałacem Prezydenckim odśpiewano wspólnie hymn narodowy, prezes PiS złożył kwiaty pod drewnianym krzyżem, obok wieńca od klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, i przemówił do zebranych:

Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego


"Idziemy w tym marszu już 39 miesięcy. Przez te 39 miesięcy ciągle zbliżamy się do naszych celów - do prawdy, do tego momentu, w którym ci, którzy polegli, w tym Prezydent Rzeczypospolitej, zostaną odpowiednio uczczeni, gdy zostanie zrobione to wszystko, co powinno być zrobione od razu.

Dziś w kazaniu słyszeliśmy słowa pocieszenia. Słowa, w których była mowa o tym, że dobro zwycięża, że dobrych jest więcej niż złych i że trzeba tylko doprowadzić do tego, by mogli oni być górą. Tak. Musimy być górą! Górą muszą być dobrzy Polacy, ci, którzy chcą dobra naszej Ojczyzny. Którzy chcą Polski niepodległej, wolnej i godnej. A tej Polski wolnej, godnej, niepodległej nie będzie bez Prawdy - o tym też była mowa - nie będzie bez uczczenia pamięci tych, którzy oddali życie w służbie Ojczyzny. Ale jest jeden warunek owego zwycięstwa, bo przecież idąc tu, zawsze myślimy o dniu, w którym będziemy mogli powiedzieć: zwyciężyliśmy. Mamy prawo tak myśleć. Co więcej, powinniśmy tak myśleć.

IMG_3338m

Warunkiem dojścia do tego dnia, warunkiem zwycięstwa, jest jedność. Jest jedność, która powinna być niepodważalna. Nigdy nie powinniśmy się godzić na to, by nas dzielono, by jeden był przeciw drugiemu, a nie jeden z drugim. Są tacy, którzy próbują nas dzielić. Są jednocześnie naturalne różnice, różnego rodzaju konkurencje, które są zawsze, których nie można uniknąć, bo taka jest natura człowieka. Ta natura, którą dał nam Bóg. Musimy umieć to odróżniać. Musimy umieć odróżniać te naturalne różnice w obrębie naszego wielkiego obozu patriotycznego od tych wszystkich, którzy tego zwycięstwa nie chcą, kierując się jakimiś innymi celami, a czasami kierując się wyłącznie własną ambicją i interesem. Ta umiejętność oddzielania jest nam dzisiaj niezmiernie potrzebna, bo przychodzi czas decydujący.

Przyszły pierwsze, skromne jeszcze - pamiętajmy, skromne jeszcze - sukcesy. Muszą przyjść kolejne. A to jest droga do prawdy przez zmianę sytuacji w naszej Ojczyźnie. Zasadniczą zmianę sytuacji. Póki do tej zmiany nie dojdzie, nie dojdziemy też do prawdy. Nasze cele, cele tych wszystkich, którzy przychodzą tutaj na te comiesięczne manifestacje, dopiero wtedy zostaną spełnione.

Ale jeśli mamy myśleć, jeśli mamy marzyć, jeśli mamy te marzenia zmieniać w rzeczywistość, to jeszcze raz powtarzam - musimy wiedzieć, że to co za nami, to tylko część drogi, a to co przed nami, jest najtrudniejsze. Ten ostatni odcinek drogi musimy przejść w jedności. I to jest najważniejsze przesłanie dzisiejszego dnia, które będzie ważne dziś, za miesiąc, za rok i później. Bo trzeba zwyciężyć, a później trzeba zwycięstwo umocnić.

Musimy ostatecznie rozstrzygnąć spór o Polskę. Rozstrzygnąć na korzyść tych, którzy Polskę kochają, którzy chcą Polski wolnej, niepodległej, którzy chcą, by Polacy byli wolnym narodem. By nasza wielka tradycja wolności budowała nasze wspólne życie, naszą rzeczywistość, by budowała to wszystko, co wspólne, co publiczne, co stanowi Rzeczpospolitą.

P1190460m

IMG_3312m

IMG_3413m

Apel w imieniu organizatora wygłosiła szefowa warszawskiego klubu Gazety Polskiej, Anita Czerwińska.

"Od pierwszych chwil po smoleńskiej tragedii naszym najważniejszym żądaniem było dojście do prawdy o śmierci polskiego prezydenta i elity naszego narodu. Na setkach marszy organizowanych przez kluby „Gazety Polskiej” domagaliśmy się elementarnej uczciwości w ustalaniu faktów. Mimo fałszerstw i ukrywania dowodów przez Moskwę a także matactw polskich władz, udało się nakreślić niemal dokładny obraz przebiegu zdarzeń. Znaczna część opinii publicznej jest co do niego przekonana. Zdecydowana większość nie ufa rządowym ustaleniom. Tymczasem władze zamiast skorygować swoje badania o najbardziej oczywiste fakty coraz bardziej brną w kłamstwa podważając oczywiste dowody i kpiąc ze zdrowego rozsądku. Bez natychmiastowej zmiany władzy śledztwo w sprawie największej tragedii po 1945 r. nie zostanie zakończone a opinia publiczna będzie dalej karmiona kłamstwami. Ostatnie wydarzenia pokazują, że Polacy ponad wszystko chcą zmian i mają dosyć rządzących. Musimy stale przypominać, że rozliczać będziemy nie tylko odpowiedzialnych za katastrofę ale też i tych, którzy świadomie utrudniali jej wyjaśnienie. Tym razem nie uda się im uciec od odpowiedzialności".

IMG_3408m

Następnie do zgromadzonych przemówiła Ewa Szakalicka, przewodnicząca Społecznego Komitetu Organizacji Obchodów 70. Rocznicy Ludobójstwa na Wołyniu, podziękowała politykom PiS, na czele z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, za organizację wystawy poświęconej ofiarom Wołynia, która zostanie otwarta w Sejmie. Zabrał głoś także Andrzej Melak.

P1440580m

Na zakończenie modlitwę odmówił ks. Stanisław Małkowski.

IMG_3441m

Masz Pamięci i wszystkie przemówienia:



IMG_3286m

Relacja: Margotte i Bernard

Więcej zdjęć