środa, 8 maja 2019

Promocja albumu "Józef Dowbor-Muśnicki 1867-1937"

W dniu 19 marca 2019 r. w Centrum Edukacyjnym IPN – Przystanek Historia – odbyła się promocja albumu dr Rafała Sierchuły i dr Wojciecha Muszyńskiego pt.: „Józef Dowbor-Muśnicki 1867-1937”. Spotkanie prowadził dr Kazimierz Krajewski.
JDM-1


Dr Kazimierz Krajewski przyznał, że legenda czynu legionowego na tyle zdominowała pamięć polską, że o innych bohaterach czynu niepodległościowego powstało niewiele publikacji, a część z nich miała charakter oszczerczy. Na szczęście w zeszłym roku opublikowany został album poświęcony formacjom, które powstawały na szlaku od Legionu Puławskiego aż po Polską Brygadę Strzelecką, Polską Dywizję Strzelecką, Polski Pułk Ułanów i I Korpus Polski w Rosji. Teraz natomiast powstała publikacja poświęcona jednej z najwybitniejszych postaci polskiego czynu zbrojnego na Wschodzie - generałowi Józefowi Dowbor-Muśnickiemu.

2019.03.19_Gen.Dowbor-Muśnicki04m


Dr Rafał Sierchuła podkreślił wielką rolę rodziny, a zwłaszcza matki w życiu i wyborach Dowbor-Muśnickiego. To dzięki niej, pomimo przebywania przez wiele lat poza terenami dawnej Rzeczpospolitej i służąc w armii carskiej, miał w sobie żywe i gorące poczucie obowiązku wobec polskości. Dowbor-Muśnicki pierwsze poważne doświadczenia wojenne zdobywał w walkach w Mandżurii w 1904 roku w czasie wojny rosyjsko-japońskiej za co został doceniony licznymi rosyjskimi odznaczeniami. Wiele sukcesów odniósł też na froncie I wojny światowej jako szef sztabu Dywizji Piechoty w walkach toczonych z armią austriacką i niemiecką, za zwycięstwo w walkach pod Tomaszowem Lubelskim otrzymał najwyższą w wojsku rosyjskim nagrodę za waleczność – Szablę św. Jerzego. Potem jako dowódca 123 Dywizji Piechoty brał udział w walkach na froncie tureckim. W 1917 roku otrzymał awans na generał lejtnanta. Uchodził za bardzo zdolnego i bohaterskiego dowódcę, który nie unika bezpośredniego udziału w walkach.


2019.03.19_Gen.Dowbor-Muśnicki13m

Dr Wojciech Muszyński przypomniał, że po wybuchu rewolucji lutowej i zniesieniu kary śmierci za dezercję z pola walki nastąpiła masowa ucieczka żołnierzy z wojska w wyniku czego armia rosyjska utraciła zdolności bojowe. W tym galimatiasie, jednym z nielicznych oddziałów, które zachowały strukturę wojskową i dyscyplinę był korpus generała Dowbor-Muśnickiego. W czerwcu 1919 roku na Zjeździe Wojskowych Polaków w Piotrogrodzie zdecydowano o utworzeniu polskich oddziałów wojskowych, a decyzją Naczelnego Polskiego Komitetu Wykonawczego (Naczpol) generał Dowbor-Muśnicki został dowódcą I Korpusu Polskiego, zbierającego wszystkie formacje polskie, które służyły w armii rosyjskiej. Po przejęciu władzy przez bolszewików w wyniku zamachu stanu tj. rewolucji październikowej formalnie Polski Korpus podlegał decyzjom rządu bolszewickiego, ale wszystkie jego decyzje były sabotowane przez generała Dowbor-Muśnickiego: nie tworzono rad żołnierskich, nie powoływano komisarzy politycznych.

2019.03.19_Gen.Dowbor-Muśnicki14m

Dr Wojciech Muszyński podkreślił, że na terenach, gdzie stacjonowało wojsko generała Dowbor-Muśnickiego nie dochodziło do ekscesów wobec właścicieli ziemskich, inteligencji, oficerów. Niestety, polscy żołnierze rozrzuceni byli na olbrzymim obszarze (od Mińska Litewskiego, przez Smoleńsk, Witebsk po Moskwę), byli więc łatwym celem ataków bolszewików próbujących ich rozbroić. Generał Dowbor-Muśnicki zdecydował zatem o koncentracji wojsk w okolicach Mińska Litewskiego. Mimo olbrzymich odległości (300-500 km) i przeszkód (walki z bolszewikami) oddziały polskie docierały na miejsce, poniosły jednak bardzo duże straty (ok. 50% stanu) - liczebność korpusu spadła do ok. 12-15 tysięcy żołnierzy. Na szczęście siły bolszewickie w tym czasie były jeszcze bardzo zdemoralizowane i oddziałom polskim udało się zająć strategiczne miejsca – Bobrujsk, miasto-fortecę z czasów I RP, z gigantycznymi magazynami zasobów wojennych dla frontu zachodniego oraz Mohylew, Żłobin czy Rohaczew, węzły kolejowe z Kijowem. Dzięki zdobytej amunicji, polskie wojsko jako pierwsze podniosło broń przeciwko bolszewikom i wyparło wojska bolszewickie z obszarów białej Rusi i Ukrainy. Udało im się zająć Mińsk Litewski (z ok. 30% populacji polskiej). Generał Dowbor-Muśnicki zawarł taktyczny sojusz z wojskiem niemieckim i na terenach „okupowanych” przez wojsko polskie powstała faktycznie „mała Polska” z pocztą polską, ze szkołami i urzędami polskimi, z polskim językiem urzędowym, obok rosyjskiego. Niestety, Niemcy wymusili na Radzie Regencyjnej zrzeczenie się politycznego patronatu nad korpusem i jego stopniową demobilizację. 21 maja 1918 roku w Mińsku Litewskim podpisany został dokument kapitulacji I Korpusu Polskiego, udało się jednak w umowie wynegocjować zapis o swobodnym powrocie zdemobilizowanych żołnierzy do domów. Później dzięki niemu dowborczycy w Warszawie stanęli jako jedni z pierwszych do rozbrajania oddziałów niemieckich.


2019.03.19_Gen.Dowbor-Muśnicki09m


Zdaniem dr Rafała Sierchuły, wydaje się, że Naczelny Wódz, Józef Piłsudski obawiając się wiedzy i talentów wojskowych generała Dowbor-Muśnickiego i chcąc pozbyć się konkurenta z Warszawy wyznaczył go na stanowisko głównodowodzącego powstania w Wielkopolsce. Tymczasem generał nawiązał dobre kontakty z tamtejszą Naczelną Radą Ludową i dokonał pełnej restrukturyzacji jednostek polskich. Dodatkowo inne czynniki zewnętrzne: wsparcie Ententy, wsparcie Romana Dmowskiego spowodowały pełny sukces powstania wielkopolskiego. Po zawarciu pokoju, we wrześniu 1919 roku nastąpiło połączenie wojsk w jedną armię polską. Niestety, kadra oficerska wymieniona została, w miejsce dowborczyków czy hallerczyków, głównie przez legionistów. Po 1920 roku generał był coraz bardziej marginalizowany. Zakupił gospodarstwo pod Poznaniem i po śmierci żony kolejne lata życia poświęcił czwórce dzieci, pracy w swoim majątku i działalności społecznej.

Autorzy albumu przywracają pamięć o tej wybitnej postaci, która jest wciąż bardzo niedoceniona, zapomniana i dziś mało znana. Pozostaje mieć nadzieję, że wydana publikacja przyczyni się do wydobycia postaci generała ze zbiorowej niepamięci.










Relacja:
Ula i Michał KK


2019.03.19_Gen.Dowbor-Muśnicki17m

2019.03.19_Gen.Dowbor-Muśnicki19m

2019.03.19_Gen.Dowbor-Muśnicki02m