piątek, 16 listopada 2012

Podsumowanie pierwszego roku działalności poselskiej posła Przemysława Wiplera

"W czasie tego roku działo się bardzo wiele. Było to możliwe dzięki wielu osobom. Poseł jest tym, który znajduje się na końcu pewnego systemu, który musi sobie zbudować. Takim systemem są dla mnie wolontariusze i eksperci. Wykonują oni ogromną pracę” – powiedział poseł Przemysław Wipler podczas spotkania podsumowującego pierwszy rok jego pracy poselskiej.
P1340039mm

W czasie tego roku działo się bardzo wiele. Było to możliwe dzięki wielu osobom. Poseł jest tym, który znajduje się na końcu pewnego systemu, który musi sobie zbudować. Takim systemem są dla mnie wolontariusze i eksperci. Wykonują oni ogromną pracę” – powiedział poseł Przemysław Wipler podczas spotkania podsumowującego pierwszy rok jego pracy poselskiej.



"Jestem niecały rok posłem i mam tą satysfakcję i przyjemność, że zawsze głosowałem przeciw podnoszeniu podatków i danin publicznych. Mam nadzieję, że będę miał taki komfort w całej mojej karierze poselskiej. Zawsze byłem, podobnie zresztą jak Prawo i Sprawiedliwość po stronie podatników” – podkreślił Wipler rozpoczynając swoje wystąpienie.

Dwa lata naszych rządów wyglądały tak, że podatki szły w dół. Były upraszczane. Zlikwidowano trzeci próg podatkowy w zakresie podatku PIT, obniżono o ponad połowę składkę rentową, zlikwidowano podatek od spadków i darowizn” – przypominał, pokazując kontrast pomiędzy polityką ekonomiczną rządów PiS, a działaniami rządu PO.

Następnie poseł przeszedł do omówienia działań, które podjął w minionym roku swojej działalności.

Byłem współautorem programu PiS „Teraz rodzina” „– powiedział podkreślając jak wielką wartość ma polityka prorodzinna. Zaakcentował rolę pracy kierowanego przez mec. Michała Czarnika zespołu ds. rodziny Fundacji Republikańskiej, który we współpracy z biurem poselskim Przemysława Wiplera przygotował analizę polityki prorodzinnej prowadzonej w różnych krajach UE. Z pomysłów realizowanych w innych państwach wybrano te, które najbardziej mogą sprawdzić się w Polsce.

W zeszłym roku ZUS wydał na usługi pocztowe i telefony 400 mln zł, a łącznie rząd i samorządy wydały na żłobki 500 mln zł. To pokazuje jak wygląda obecnie w Polsce polityka prorodzinna” – podsumował Wipler. Następnie wspomniał o działaniach, jakie podjął na rzecz ochrony życia.

Parę tygodni temu na prośbę kolegów ze Stowarzyszenia KoLiber wystosowałem zapytanie do ministra zdrowia ws. szpitali, w których przeprowadza się aborcje, z prośbą o uwzględnienie danych dotyczących przypadków aborcji dzieci ze zdiagnozowanym zespołem Downa. Okazało się, że oficjalnie takie statystki nie są prowadzone” – powiedział i dodał, że jego zdaniem bardzo ważne są inicjatywy podejmowane przez środowiska pro-life takie, jak organizowanie Marszy dla Życia i Rodziny, w których Wipler wraz z rodziną regularnie bierze udział.

Kolejnym aspektem aktywności posła PiS były kwestie związane ze sprawami podatkowymi.

P1340038m

Z danych jakie udało mi się wydobyć poprzez interpelacje, w latach 2009-2011 podatnikom niesłusznie zabrano, a następnie oddano 2,5 mld zł. To oznacza zniszczenie kilku lub kilkunastu tysięcy firm. To oznacza zapłacenie odsetek od tych niesłusznie zabranych pieniędzy i to jest kilkaset milionów złotych strat. Przedsiębiorcy są dziś niszczeni przez państwo i nie mają do kogo się zwrócić w takiej sytuacji” – podkreślił parlamentarzysta.

 Przygotowaliśmy, więc projekt ustawy o Rzeczniku Praw Podatnika, który został wsparty przez bardzo wiele organizacji zrzeszających poszkodowanych przez aparat skarbowy. Ta ustawa została poparta przez wszystkie kluby sejmowe oprócz klubu PO. Pod presją mediów i organizacji społecznych PO ostatecznie wycofała jednak wniosek o odrzucenie ustawy w pierwszym czytaniu, co jest standardowym działaniem w przypadku wszystkich projektów zgłaszanych przez opozycję. To był jedyny projekt klubu PiS, nad którym pozwolono pracować komisjom sejmowym” – zaakcentował.

Złożyłem także w imieniu klubu PiS skargę konstytucyjną na bezprawne podniesienie składki rentowej. Ten projekt został uchwalony, jako pilny – w 5 dni przeprowadzono trzy czytania tej ustawy, a Konstytucja mówi, że nie można projektów dotyczących danin publicznych procedować w trybie pilnym. W wyniku tej ustawy przedsiębiorcom tylko w tym roku wyjmie się z kieszeni 5 mld zł. Wiadomo, że przerzucą oni te koszty na swoich pracowników. Moją argumentację w swojej opinii dla TK podzielił prokurator generalny” – podkreślił Wipler.

Kolejnym punktem jego sprawozdania była przygotowana przez ekspertów Fundacji Republikańskiej mapa wydatków państwa.To jest kosmos ministra Rostowskiego” – powiedział poseł wskazując na wykresy.

Dzięki pracy nad tym projektem udało nam się ustalić, że wydatki sektora publicznego między rokiem 2007, a 2011 wzrosły o 114 mld zł. Człowiek, który każe uważać na katastrofę finansową, sam jej dokonał. Tymczasem nasze propozycje cofnięcia podwyżek podatków są oceniane, jako szastanie groszem publicznym” – zaakcentował.

P1340039m

Kolejną analizą, jaką zaprezentował prelegent był raport o biurokracji.  Powstał on w wyniku wysłania blisko 100 interpelacji do instytucji administracji państwowej.

Pokazaliśmy, że mamy nowe 16 tys. osób zatrudnionych w urzędach i 4 tys. osób ukrytych na umowach zlecenie i o dzieło. Jednym z ciekawszych danych było odkrycie podwojenia zatrudnienia w Ochotniczych Hufcach Pracy z 4 tys. do 8 tys. OHP podlega pod PSL-owskie Ministerstwo Pracy” – powiedział poseł PiS.

Punktujemy takie sprawy na bieżąco pokazując jak nie działa państwo polskie pod rządami PO-PSL. Albo ma miejsce korupcja, jak w przypadku ludzi zajmujących się e-administracją albo mamy do czynienia z niekompetencją urzędników” – kontynuował swoją wypowiedź.

Minister finansów przyjął wyliczenia, z których wynika, że system e-podatków spowodowałby oszczędność 2 mld zł rocznie i następnie przez dwa lata nie wprowadził tego systemu. Łatwo policzyć, że państwo straciło przez to 4 mld. Nas nie stać na takiego ministra finansów” – podkreślił Wipler.

W ramach akcji „Patrząc władzy na ręce”, wykorzystaliśmy art. 19 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, który umożliwia posłom wchodzenie do spółek i instytucji publicznej oraz żądanie wydania dokumentów. Wraz z posłem Dawidem Jackiewiczem przeprowadziliśmy kontrolę w spółce Elewarr. Kontrola zakończyła się wejściem do spółki ABW i CBA, które przyszły pytać o to samo, o co my pytaliśmy kilka dni wcześniej. Zarząd spółki powiedział wówczas, że nie może nam dłużej udostępniać dokumentów, bo może to być traktowane, jako ujawnienie tajemnicy śledztwa” – powiedział, mówiąc o kolejnym polu swojej działalności poselskiej.

Wipler stwierdził także, że bardzo wiele próśb o interwencje, z jakimi zwracają się do niego wyborcy dotyczy patologii w wymiarze sprawiedliwości.

Sędziowie, którzy mówią do wkręcającego ich studenta, że my czekaliśmy na ten telefon, bo nie wiemy, co robić, a sprawa jest poważna to rzeczywistość III RP. Sytuacji, w których sędzia wraz z syndykiem okrada spółkę jest bardzo duża ilość” – podkreślił, zaznaczając jednocześnie, że skuteczne wyeliminowanie takich zjawisk wymagałoby zmiany Konstytucji.

Kolejnym aspektem aktywności posła Wiplera w Sejmie były działania na rzecz deregulacji. Parlamentarzysta przypominał przy tej okazji działania podejmowane przez PiS w tej sprawie od wielu lat.

To posłowie PIS, zwłaszcza Przemysław Gosiewski doprowadzili do otwarcia dostępu do zawodów prawniczych, które potem cofnął Trybunał Konstytucyjny. Pozostaliśmy wierni postulatowi deregulacji. Będę chciał pracować w komisji ds. deregulacji. W marcu złożyliśmy wniosek o jej powołanie, ale nie możemy się na to doczekać” – podkreślał.

W sprawie deregulacji nie chodzi tylko o otwarcie dostępu do zawodów, ale także regułę UE+0. Każda nowa reguła powinna być badana pod kątem tego, czy jest wymagana przez UE, a jeśli nie to czy spełnia zasady dobra wspólnego czy też została przelobbowana jak słynne „lub czasopisma”” – dodał Wipler.

P1340023m

Poseł mówił także o swojej aktywności w sprawach związanych z  bezpieczeństwem energetycznym. Podczas spotkania przypominał złożone w 2011 roku przez Donalda Tuska obietnice, że już w 2013 roku Polska będzie ogrzewana przez wydobywany na jej terytorium gaz łupkowy. Po wyborach premier skorygował swoją wypowiedź, prognozując, że nastąpi to w ciągu 10 lat. Wipler zwrócił również uwagę na aktualną sprawę odstąpienia od budowy elektrowni w Ostrołęce.

Wyrąbano tam prawie 100 ha lasów pod budowę elektrowni i nagle powiedziano, że był to błąd, pomyłka . Władze Ostrołęki z mediów dowiedziały się, że elektrownia jednak tam nie powstanie” – podkreślał poseł.

Sporo miejsca w prezentacji swych dokonań, parlamentarzysta poświęcił interwencjom dotyczącym praw kibiców.

Widać, że jeżeli się uważa kogoś za wroga publicznego, w którego można nawalać, to można bezkarnie łamać prawa obywatelskie (…) Mieliśmy do czynienia z sytuacjami, w których o 6 rano do ludzi przychodzili funkcjonariusze, aby zatrzymać ich za to, że na meczu nie siedzieli na właściwym krześle. I doszło do tego mimo, że prawo zabrania zatrzymania za wykroczenia w sytuacjach innych niż przyłapania na gorącym uczynku” – zaakcentował Wipler.

Słyszymy wręcz o tym, że jeśli kluby poprą jednego z kandydatów na prezesa PZPN, to represje zostaną złagodzone, a dla klubów np. zakwalifikowanie ich meczu, jako meczu podwyższonego ryzyka można oznaczać zniszczenie finansowe” – dodał.

Poseł mówił także o  działaniach wspierających spółdzielców toczących boje z patologiami w swych spółdzielniach mieszkaniowych oraz  interwencjach przeciwko  ACTA. Podsumował również swoją działalność pozaparlamentarną, jaką był udział w inicjatywach takich jak Marsz Niepodległości czy rocznica audycji „Let Poland be Poland”, z okazji której polskie środowiska republikańskie złożyły wieńce pod pomnikiem Ronalda Regana.

Wipler uczestniczył także w licznych spotkaniach otwartych organizowanych na terenie Warszawy oraz całej Polski – m.in. w ramach Klubów Republikańskich.

Jego praca w Sejmie została doceniona nawet przez środowiska dalekie temu, z którego on sam się wywodzi. Otrzymał, bowiem tytuł debiutanta roku tygodnika „Polityka”.

Podsumowując swoje wystąpienie, Wipler ponownie podziękował wszystkim swoim współpracownikom i zachęcił do kolejnych wspólnych działań w przyszłości.


P1340012m

P1340029m

P1340058m

P1340010m

P1340060m

P1340085m

P1340072m

P1340106m

P1340118m

P1340112m

P1340134m

Przemysława Wiplera 7 miesięcy w sejmie:
http://blogpress.pl/node/13200

Relacja: Piotr Mazurek, Bernard