sobota, 30 marca 2013

Hajdabomber strikes back - przegląd tygodnia w Klubie Ronina

IMG_0306m
O tabletach, projekcie „Gliński”, Hajdabomberze, który postanowił wysadzić tygodnik „W Sieci”, oświadczeniu Stowarzyszenia „Iustitia”, „ludziach renesansu”, ojcu sędziego Tulei szkolonym przez KGB. O tym co w „Rzepie” robi Misiak, jaki proces wygrał Graczyk, dlaczego odebrano dzieci rodzinie Bajkowskich, kto komu i dlaczego może skoczyć na kant togi oraz o innych ciekawych tematach – w przeglądzie tygodnia w Klubie Ronina.

Beztabletowemu Rafałowi Ziemkiewiczowi towarzyszyły tablety Cezarego Gmyza i Łukasza Warzechy (wraz z właścicielami). Zdaniem publicystów „projekt Gliński” był udany, ale czy przyniesie daleko idące pozytywne skutki zależy od tego czy będzie konsekwentnie kontynuowany. Omawiając wystąpienie prezesa Jarosława Kaczyńskiego w Sejmie, dziennikarze zwrócili uwagę na reakcje prorządowych mediów, które - jak powiedział Cezary Gmyz - „usiłowały napisać narrację tego wystąpienia od nowa. Gazeta Wyborcza, Newsweek, Polityka, czy słynny „serwis parówkowy” zaczęły przekonywać, że Kaczyński się mimo wszystko skompromitował.”.

„Hajdabomber kontratakuje” - kolejnym, niezbyt zabawnym tematem, który podjęli publicyści, była próba zakazu wydawania tygodnika „W sieci”, który aktualnie ukazuje się jako „Sieci”. Łukasz Warzecha zwrócił uwagę na „dziwną instytucję prawną – zabezpieczenie powództwa, która umożliwia zatrzymanie czegoś na bardzo długi czas bez wysłuchania argumentów drugiej strony i może trwać, póki sprawa nie zostanie ostatecznie rozstrzygnięta.”

Odnosząc się do „sukcesów” Hajdarowicza, Gmyz podkreślił, że sprzedaż kioskowa „Rzeczpospolitej” rok do roku spadła o 69% i bliskie jest spełnienie proroctwa Hajdabombera, „który głosił, że będzie sprzedawał więcej wydań na tablety niż papierowych”. Na tablety sprzedaje się ok. 1000 egzemplarzy. „Widać wyraźnie, że ten interes jest tak skonstruowany, że im gorzej się sprzedają te pisma, którymi Hajdarowicz został obdarowany, tym bardziej mu się to opłaca”, podsumował Rafał Ziemkiewicz.

Kolejny smutny temat to sprawa rodziny Bajkowskich, którym odebrano dzieci i umieszczono je w „bidulu”. „Są takie przepisy, że rodzice nie mogą wychowywać dzieci, gdyby byli zboczeńcami to by mogli wychowywać dzieci, a przynajmniej byłaby wielka walka o to, żeby mogli”, zauważył Ziemkiewicz.

Warzecha przedstawił postawę rzecznika praw dziecka, który w ogóle nie chciał się odnieść do tej sprawy, oraz wspomniał o wypowiedzi Jarosława Gowina, który miał wątpliwości co do decyzji sądu. Postawa Gowina spotkała się z atakiem ze strony środowiska sędziowskiego, a szczególnie ze strony Zarządu Stowarzyszenia Sędziów „Iustitia”, którego fragmenty Łukasz Warzecha odczytał. W tłumaczeniu na „normalny język polski” oświadczenie można skrócić do jednego zdania: „Możecie nam skoczyć i odwalcie się od nas.”

„Obrzydliwie lustrując” rodziców Tulei (który orzekał w procesach lustracyjnych), dziennikarze odnieśli się do ojca pana sędziego. Jak okazuje się, nie tylko matka sędziego była funkcjonariuszką SB, ale Tuleya senior przeszedł szkolenia KGB w Moskwie. Jak w swoim raporcie zauważyła ABW fakt, że szkoleni w Moskwie ludzie odgrywają niebanalną rolę w III RP, stanowi zagrożenie dla państwa polskiego.

Publicyści mówili też o tragedii smoleńskiej i bulwersujących poczynaniach prokuratury, o genialnej analityczce Mai Rostowskiej oraz o „ludziach renesansu”. Więcej szczegółów w filmie. Polecamy.




IMG_0293m

IMG_0316m

IMG_0328m

IMG_0265m

IMG_0273m

IMG_0255m

IMG_0324m

IMG_0270m

Relacja: Bernard i Margotte

Więcej zdjęć:
http://www.flickr.com/photos/55306383@N03/sets/72157632981471946/with/8552353876/