niedziela, 24 sierpnia 2014

Musimy wierzyć, że Polska może być niepodległa - 46. miesięcznica tragedii smoleńskiej

"Marsze, nasza obecność, to jest walka o taką Polskę, gdzie podstawowe wartości będą oczywistością, gdzie w żadnym wypadku i nigdy nikt nie ośmieli się podnieść rękę na ludzi i na czyny, które Polsce służą.". - mówił Jarosław Kaczyński pod Pałacem Prezydenckim. Minęło 46 miesięcy od  narodowej tragedii 10.04.2010. Jak co miesiąc spod Katedry przeszedł pod Pałac Prezydencki Marsz Pamięci.



"Marsze, nasza obecność, to jest walka o taką Polskę, gdzie podstawowe wartości będą oczywistością, gdzie w żadnym wypadku i nigdy nikt nie ośmieli się podnieść rękę na ludzi i na czyny, które Polsce służą.". - mówił Jarosław Kaczyński pod Pałacem Prezydenckim. Minęło 46 miesięcy od  narodowej tragedii 10.04.2010. Jak co miesiąc spod Katedry przeszedł pod Pałac Prezydencki Marsz Pamięci.
IMG_1631m


W Archikatedrze Warszawskiej została odprawiona, jak co miesiąc, msza św. w intencji 96 ofiar tragedii smoleńskiej. Wśród koncelebransów znaleźli się księża z całej Polski, liturgii przewodniczył proboszcz katedry - ks. prafat Bogdan Bartołd, a homilię wygłosił ks. infułat Jan Sikorski. Obecne były poczty sztandarowe, m.in. Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego, Komitetu Katyńskiego oraz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Z kopalni Mysłowice-Wesoła przyjechali górnicy. We mszy św. uczestniczyli bliscy ofiar katastrofy w Smoleńsku, w tym Jarosław Kaczyński, Beata Gosiewska, Jerzy Mamontowicz i Andrzej Melak. Modlitwą otoczono także rodziny zmarłych w tych dniach: Zdzisława Moniuszko, ojca stewardessy, która zginęła w Smoleńsku, a także przewodniczącego poznańskiego klubu Gazety Polskiej, Zenona Torza.



IMG_1429m

DSC_8169

IMG_1386m

Ks. infułat Jan Sikorski w czasie kazania m.in. cytował słowa poety, Cypriana Kamila Norwida:
"Polsko, ciebie błyskotkami łudzą, pawiem się stałaś narodów i papugą, a teraz jesteś służebnicą cudzą" - wołał Słowacki. Oby się to nie spełniło, oby te słowa nas nie dotknęły, oby nas nie zaraziły. Tak, mamy się cieszyć tym, co nam Bóg przez wieki dawał, i co nam przynależność do tej jeszcze szlachetnej, godne Europy przyniosła, i tego nie wolno nam zagubić. I dalej powiada Słowacki: "Sęp ci wyjada nie serce, lecz mózgi". Strzeżmy się tego, by nie wyjadły nam mózgów jakiekolwiek sępy przynoszone przez jakieś tam resortowe dzieci, żeby nam nie zabrały tego, co szlachetne, godne i Boże".



IMG_1364m

IMG_1397m

DSC_8085

IMG_1425m

IMG_1421m

IMG_1438m

DSC_8175

IMG_1452m

IMG_1468m

IMG_1355m

P1490486m

P1490490m


Po mszy św. wyruszył z placu Zamkowego Marsz Pamięci, w którym uczestniczyły setki osób z flagami, transparentami i zniczami.

IMG_1514m

IMG_1509m

Pod Pałacem Prezydenckim przy krzyżu uformowanym z biało-czerwonych zniczy przemówił prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński:



"Szanowni Państwo,
trwamy, idziemy w tym marszu już prawie cztery lata. Prawie cztery lata wysiłku, determinacji, by prawda została ujawniona, by uczczeni zostali ci, którzy zginęli, by uczczony został prezydent Rzeczpospolitej Lech Kaczyński, by stało się to, co po tragedii powinno się stać, a się nie stało.

Nie jest to wysiłek jałowy. Jesteśmy dzisiaj, powtarzam to co miesiąc, tej prawdy bliżsi. Bliżsi niż niespełna cztery lata temu, kiedy doszło do tragedii, ale także bliżsi, niż miesiąc temu. Ujawniane są coraz to nowe fakty, coraz bardziej dezawuowana jest koncepcja przedstawiana przez władze.

Z tego procesu dążenia do prawdy musimy czerpać siłę i nadzieję. Nadzieję, która jest nam niezbędnie potrzebna. Wiarę, która jest nam niezbędnie potrzebna, żeby dalej iść w tych marszach, ale iść także w tym szerszym znaczeniu, iść ku prawdzie, sprawiedliwości, ku temu co będzie nas budowało jako naród, co będzie prowadziło do wyjścia z zapaści w której dziś żyjemy. Tak, zapaści, bo mamy sprawę smoleńską, ale mamy także wiele innych wydarzeń, które pokazują tę zapaść.

IMG_1580m

Chciałem jeszcze raz zwrócić się z serdecznym podziękowaniem dla Antoniego Macierewicza, bo o nim za chwilę będę mówił. Właśnie, proszę państwa, Antoni Macierewicz, człowiek, który już od 37 lat jest w centrum polskiej historii i ma ogromne, niezwykłe zasługi, jest przedmiotem strasznego ataku. Dlaczego? Bo zlikwidował wojskowe służby specjalne, już niezależnie od komisji Macierewicza, zlikwidował Wojskowe Służby Informacyjne. Bo zlikwidował „długie ramię Moskwy”!

Prawie co dzień, jeśli otworzymy odpowiednie kanały w telewizji słyszymy - atak, atak, atak! Żadnych argumentów, żadnych faktów, tylko to, że „stało się coś strasznego”. I wielu niezorientowanych Polaków w to wierzy. Wierzy w te wszystkie bzdury, w tę niesłychaną sytuację, w której w niepodległej Polsce, bo przecież musimy wierzyć, że Polska jest, a w każdym razie może być niepodległa, atakuje się ludzi, którzy zrobili to, co powinno być zrobione na samym początku. Co powinno być jednym z pierwszych aktów wolnej Polski - likwidacja tego wszystkiego co wiązało nas z Rosją, co wpychało nas pod rosyjski but.

Mamy dzisiaj do czynienia z naprawdę głęboką zapaścią i sytuacją, w której wrogowie Polski działają już bez maski. Nie wiem co ich do tego zmusza, ale sami sobie tę maskę z twarzy zrywają. I to co tutaj czynimy: marsze, nasza obecność, to jest walka o taką Polskę, gdzie podstawowe wartości będą oczywistością, gdzie w żadnym wypadku i nigdy nikt nie ośmieli się podnieść rękę na ludzi i na czyny, które Polsce służą.

Wierzę, że ten czas przyjdzie. Wierzę, że jest to czas nieodległy, ale musimy tu być za miesiąc, za dwa, gdy będzie czwarta rocznica, a jeśli trzeba musimy być tu i za lata. Musimy maszerować ku wolnej Polsce."

DSC_8307

Apel w imieniu organizatora uroczystości odczytała Anita Czerwińska, szefowa warszawskiego klubu Gazety Polskiej.

"Większość Polaków odrzuca władzę, która storpedowała śledztwo w sprawie smoleńskiej tragedii. Powstało i rozwija się wiele mediów walczących o prawdę. Do "Gazety Polskiej" dołączają kolejne i podobnie jak wszystkie media Strefy Wolnego Słowa nie przyjmują rządowej wersji śledztwa w tej sprawie. Zmienia się też otoczenie międzynarodowe. Buntują się narody, które Rosja do tej pory uważała za swoją strefę wpływów. Pogarszają się też relacje Moskwy z państwami Zachodu. To wszystko powoduje, że pomocnicy Moskwy zaczynają czuć się zagrożeni. Jeszcze ostatkiem sił próbują atakować i zastraszać ludzi badających smoleńską tragedię. Ale ich czas już się kończy. Odejdą wraz ze wszystkimi, którzy zaprzedali się kłamstwu i złu".

IMG_1661m

Do zebranych zwrócił się także Andrzej Melak, przypominając o rocznicy wybuchu powstania listopadowego. 23 lutego odbędzie się msza św. w kościele na placu Szembeka, a 8 marca inscenizacja na Olszynce Grochowskiej.
IMG_1665m

Modlitwę odmówił ks. Stanisław Małkowski.

IMG_1675m



IMG_1626m

IMG_1547m

IMG_1542m

Relacja: Margotte, Bernard, Anna

Więcej zdjęć:
http://www.flickr.com/photos/55306383@N03/sets/72157640800001234/

Opublikowano:  Blogpress, śr., 12/02/2014 - 09:44