niedziela, 24 sierpnia 2014
Wzór gorącego patriotyzmu Zbigniewa Romaszewskiego pozostanie wśród nas
Przed Przeglądem Tygodnia minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego Zbigniewa Romaszewskiego, działacza podziemia, szefa Biura Interwencyjnego KSS KOR, polityka, wieloletniego senatora. Zmarłego wspominali: prowadzący przegląd Stanisław Janecki oraz Cezary Gmyz i Tomasz Terlikowski.
Przed Przeglądem Tygodnia minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego Zbigniewa Romaszewskiego, działacza podziemia, szefa Biura Interwencyjnego KSS KOR, polityka, wieloletniego senatora. Zmarłego wspominali: prowadzący przegląd Stanisław Janecki oraz Cezary Gmyz i Tomasz Terlikowski.
„Dzięki tej ogromnej pracy uratował wielu, nikomu nie znanych ludzi, za którymi nikt by się nie ujął. Cześć mu za tę działalność” wspominał działania Zbigniewa Romaszewskiego w Biurze Interwencyjnym Stanisław Janecki.
Cezary Gmyz: „Odszedł człowiek, z którym nie zdążyliśmy się pożegnać, którego księga życia zamknęła się bez ostatniego rozdziału. Nie powstał żaden film poświęcony Zbigniewowi Romaszewskiemu.”
Tomasz Terlikowski: „Głęboko wierzę, że wzór, przykład gorącego patriotyzmu Zbigniewa Romaszewskiego pozostanie wśród nas i że, przynajmniej, moje dzieci będą mogły się czegoś od tego człowieka nauczyć”.
Przechodząc do tematów politycznych Stanisław Janecki poruszył sprawę sobotniego kongresu programowego Prawa i Sprawiedliwości. Publicyści odnieśli się do programu przedstawionego na kongresie, reakcji polityków rządzącej partii i prorządowych mediów – m.in. opodatkowania hipermarketów, reformy służby zdrowia, poprawy sytuacji rodzin, zwłaszcza wielodzietnych, kontroli nad kluczowymi elementami gospodarki, naprawy edukacji, reformy sądownictwa, czy rozwiązywania problemów mieszkaniowych.
Komentując oburzenie polityków i mediów rządowych pomysłem przedstawionym przez Jarosława Kaczyńskiego przeznaczenia biliona złotych na rozwój Polski, w tym funduszy pochodzących ze środków unijnych, Stanisław Janecki przypomniał że te same media chwaliły Donalda Tuska, który na te same cele rozwojowe dwa lata temu deklarował przeznaczenie 850 miliardów, również ze środków unijnych.
„To pokazuje, że debata publiczna w Polsce przestała mieć jakikolwiek sens, ponieważ ma ona „sens” tylko w wydaniu rządu i polega na tym, że propozycje rządu się bardzo aprobuje, albo jeszcze bardziej akceptuje.”
Tomasz Terlikowski odniósł się do programu prorodzinnego, demograficznego i edukacyjnego Prawa i Sprawiedliwości: ”Jesteśmy ostatnim krajem w Europie, który nie ma spójnej polityki prodemograficznej. Drugim elementem mi bliskim jest szeroki pomysł reformy edukacji, poczynając od szkolnictwa wyższego, badań naukowych, umożliwienia studiowania bezpłatnie drugiego kierunku, po przywrócenie ośmioklasowych podstawówek i czteroletnich liceów.”
Odnosząc się do propozycji debaty Tusk-Kaczyński złożonej przez premiera Stanisław Janecki uznał, że media zawsze przedstawią Tuska jako zwycięzcę: „jakby Jarosław Kaczyński w tej debacie nie wypadł, zawsze będzie przegranym, bo to nie chodzi o debatę, tylko o widowisko telewizyjne.”
Cezary Gmyz: „Nie uważam, żeby Kaczyński był z góry skazany na przegraną. Kaczyński jest naturalny, to czasem mu szkodzi, ale czasem pomaga, gdy staje do walki z człowiekiem, który jest wyłącznie wytrenowany w tego typu debatach.” Gmyz przypomniał udział Jarosława Kaczyńskiego w programie Tomasza Lisa, w którym Kaczyński doskonale poradził sobie z Lisem.
Tomasz Terlikowski zastanawiał się „Z którym Donaldem Tuskiem dyskutować? Na każde twierdzenie Donalda Tuska z dzisiaj znajdziemy twierdzenie Donalda Tuska z wczoraj, które jest absolutnie sprzeczne z tym co mówił wcześniej.”
Na dowód tego, że Donald Tusk jest (szybko)zmienny red. Janecki przytoczył cytat z wypowiedzi Tuska sprzed 3 tygodni: „To jest ostatnia rzecz, którą bym zaakceptował – na tragedii ludzi, na śmierci dzieci, na trumnach robić taki chocholi taniec.” I odniósł go do aktualnego zachowania premiera, który rano, przed kamerami uczestniczył w pogrzebie małej Julii, córki polskiego olimpijczyka, a wieczorem szalał z radości z Zębie, rodzinnej miejscowości Kamila Stocha.
Wywiązała się dyskusja o systemie służby zdrowia, lekarzach, zadośćuczynieniu za błędy medyczne, i odpowiedzialności rządu za obecny stan rzeczy. W dyskusji wziął udział obecny na sali Adam Sandauer, założyciel i honorowy przewodniczący Stowarzyszenia Pacjentów Primum Non Nocere.
Ostatnim tematem była kwestia eutanazji dzieci w Europie, aborcji, tzw. „aborcji pourodzeniowej”, oraz wstrząsające wydarzenie z Wrocławia, gdy dziecko przeżyło aborcję. Kryterium człowieczeństwa w Polce, które daje prawo do życia, jest waga dziecka – ponieważ dziecko z Wrocławia ważyło więcej niż 700 gram, więc podjęto akcję ratunkową.
Czy Filip Libicki jest ułomny tylko na ciele? Czego boi się Jacek Żakowski? Jaki jest czarny sen lekarza dyżurnego w Warszawie? O „amoroso” oraz Mariuszu Trynkiewiczu w filmie poniżej.
Relacja: Bernard, Margotte, Anna
Opublikowano: Blogpress, śr., 19/02/2014 - 09:38