wtorek, 27 grudnia 2011

Court Watch Polska ma oko na sądy

Ponad 2500 obywatelskich obserwacji z 44 sądów w Polsce, prawie 150 wolontariuszy, którzy włączyli się w nowy obszar budowy społeczeństwa obywatelskiego w Polsce, to najważniejsze efekty działalności Fundacji Court Watch Polska w pierwszym roku jej funkcjonowania. A to dopiero początek – zapewniają organizatorzy.

Ideą Fundacji Court Watch Polska jest obywatelski monitoring (nadzór) pracy sądów. Fundacja jest organizacją strażniczą (ang. watchdog); od takich organizacji aż roi się w dojrzałych demokracjach: w USA czy na zachodzie Europy, lecz u nas jest ich do tej pory jak na lekarstwo.

Fundacji przyświeca przekonanie, że nad wszelkimi dużymi instytucjami – zwłaszcza państwowymi – należy sprawować społeczny nadzór, inaczej bowiem rośnie ryzyko ich oderwania od potrzeb społeczeństwa, dla realizacji których zostały powołane. Choć nad sądami sprawowany jest nadzór administracyjny, zasada niezawisłości powoduje, że w praktyce eliminuje się tylko najbardziej rażące uchybienia – a i to nie zawsze..

Niezależność sądów to, rzecz jasna, jedna z podstawowych zasad trójpodziału władzy. Nie oznacza ona jednak, że zwykli obywatele nie mogą i nie powinni sprawdzać, jak ta władza jest sprawowana. Prawo do tego daje zarówno Konstytucja RP jak i Powszechna Deklaracja Praw Człowieka.

Przez ostatnich 12 miesięcy Fundacja Court Watch Polska zachęcała zwykłych obywateli z różnych stron Polski, aby na własne oczy przekonali się, jak działają ich lokalne sądy rejonowe i podzielili się swoimi wrażeniami. Obserwatorzy, do których trafiło to przesłanie, głównie młodzież licealna i akademicka, brała i nadal bierze udział w jawnych rozprawach jako publiczność, a następnie patrzy, ocenia i notuje.

Oceniane są m.in.: dostęp do sądu dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, przejrzystość wokandy, jakość obsługi w sekretariatach, bezpieczeństwo czy dostępność toalet dla interesantów. Najważniejsza jest jednak zawsze sama rozprawa. Czy sędzia w sposób kulturalny odnosił się do stron? Czy nie faworyzował żadnej z nich? Czy dyktował do protokołu zgodnie ze słowami świadków? Czy nie zostawał w sali sam z przedstawicielem którejś ze stron? To tylko niektóre z pytań zawartych w karcie obserwacji, którą uzupełniają obserwatorzy.

Na celowniku Fundacji w pierwszej kolejności znalazły się sądy rejonowe – rozpatrujące zwykłe, codzienne sprawy, którymi nie interesują się media, i gdzie publiczność jest rzadkością.

Na podstawie zebranych ponad 2,5 tys. obserwacji powstał raport „Obywatelski Monitoring Sądów Rejonowych 2010/2011”, który 9 listopada zostanie zaprezentowany i poddany dyskusji podczas konferencji w siedzibie Fundacji im. S. Batorego.

W dyskusji na temat wyników wezmą udział m.in. sędzia Anna Maria Wesołowska SSO znana z orzekania w sprawach łódzkiej „Ośmiornicy” i z popularnej produkcji telewizyjnej, sędzia Anna Czapracka SSO z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, Łukasz Bojarski – członek Krajowej Rady Sądownictwa oraz socjologowie: dr Adriana Bartnik z Uniwersytetu Warszawskiego i dr Stanisław Burdziej z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

Każdy uczestnik konferencji otrzyma raport i będzie miał możliwość podzielenia się swoimi doświadczeniami z wymiarem sprawiedliwości. Wszystkie szczegóły oraz formularz zgłoszeniowy są dostępne na stronie internetowej Fundacji Court Watch Polska: http://courtwatch.pl/