wtorek, 27 grudnia 2011

Jacek Wegner o braciach Kowalczykach w 40 rocznicę wysadzenia auli WSP



W nocy z 5 na 6 października 1971 roku w Opolu w akcie protestu przeciw krwawemu stłumieniu buntu stoczniowców w grudniu ’70 została wysadzona aula WSP. Następnego dnia mieli w niej świętować milicjanci czynnie uczestniczący w krwawej łaźni na Wybrzeżu. W wydarzeniu tym nikt nie odniósł obrażeń. Czynu tego dokonał Jerzy Kowalczyk z pomocą brata Ryszarda. Sąd PRL wydał drakońskie wyroki - Jerzego skazał na karę śmierci, a Ryszarda na 25 lat więzienia. Wyroki później złagodzono. O uhonorowanie braci Kowalczyków pamiątkową tablicą walczyła m.in. Anna Walentynowicz.






40 lat po tym wydarzeniu 6 października w Klubie Ronina odbyło się spotkanie z red. Jackiem Wegnerem, autorem książki wydanej przez wydawnictwo Arcana „Bez świadków obrony” poświęconej historii braci Kowalczyków. Spotkanie prowadził red. Tomasz Zapert.

Jacek Wegner przypomniał kontekst społeczny i polityczny tego wydarzenia (’68, ’70, aresztowania członków „Ruchu”), historię braci Kowalczyków, ich pochodzenie, historię rodziny i wychowanie. Mówił również o samym wydarzeniu, które tak było przeprowadzone, aby nikt nie ucierpiał. Jacek Wegner pokrótce przedstawił przebieg procesu oraz późniejsze losy braci.



Była też mowa o roli takich ludzi, jak Jerzy Jamka (ówczesny prokurator), czy medialne tuby sterowane przez SB (m.in. Maria Chodyniecka). Jerzy Jamka, którzy domagał się kary śmierci, powtarzał ciągle słowo: zbrodnia, chociaż nikt nie odniósł żadnych obrażeń, nie mówiąc już o śmierci. Kariera Jamki potoczyła się później szybko. Dziś jest uznanym adwokatem, bronił m.in. Józefa Oleksego w procesie lustracyjnym, czy Petera Fogla. Znalazł się też w tzw. raporcie Nowaka. Jamka mimo zaproszenia na spotkanie nie przyszedł... Jacek Wegner pisząc książkę rozmawiał zarówno z Jamką jak i Chodyniecką, oboje nie mieli sobie nic do zarzucenia.

Była też mowa o dziennikach Rakowskiego (wydanych w 2004 roku) i domniemanej roli Rakowskiego i Passenta („najwybitniejszy felietonista wśród TW”) w uwolnieniu Kowalczyków. Również o domniemanych przyczynach tak drakońskich wyroków (w przeciwieństwie do stosunkowo niskich wyrokach członków „Ruchu”). Przypomniano też inne wydarzenia z lat 70-tych – m.in. pożar w Domu Słowa Polskiego, podpalenie Smyka, Trasy Łazienkowskiej, eksplozja w Rotundzie.



Mówiono o historii i mechanizmie ułaskawień oraz możliwości kasacji. Redaktor Wegner mówił też o obecnej percepcji ówczesnych wydarzeń (na skutek protestów PO i SLD w Opolu nie powieszono tablicy upamiętniającej to wydarzenie), cytował wypowiedzi takich ludzi jak prof. Eisler, ale też Leszek Elektorowicz.

W dyskusji głos zabierali m.in. Wojciech Bogaczyk, Maria Dłużewska, sędzia Wiesław Johann, sędzie Bogusław Nizieński.

Margotte, Bernard