
"Słowa prawdy, które Państwo usłyszą, prawdy bolesnej dla obecnego premiera Donalda Tuska, prawdy o której mówią Polacy, której się dopominają od pewnego czasu lub słyszą, że śp. Lech Kaczyński nie chciał reform, albo słyszeli, że 300 dni, potem 500 spokoju, albo słyszeli, że nie ma reform, bo jest prezydencja i nie można krytykować. Polacy, którzy mają wiele problemów, mają prawo do tej krytyki."
"Chcemy oddać głos Polakom" - dodał Tomasz Poręba.
To autentyczne historie, które usłyszeliśmy od Polaków w czasie naszego objazdu po kraju - powiedział Adam Hofman.
W spotach radiowych (które mają charakter przekazów do określonych grup wyborców) wypowiadają się: absolwentka prawa, która pracuje jako recepcjonistka w kancelarii, ma niskie zarobki i nie ma szans na opłacenie aplikacji; młoda matka, która ma problem z przedszkolem dla dziecka; nauczyciel który pracuje na trzech etatach, ale nie stać go na własne mieszkanie; drobny przedsiębiorca, który uwierzył słowom premiera; mężczyzna, któremu żona często choruje i musi mieć pieniądze na prywatnego lekarza, bo do specjalisty są zbyt długie kolejki; wreszcie właścicielka gospodarstwa rolnego, która nie jest w stanie konkurować z firmami z Niemiec.
Spot telewizyjny ma charakter ogólny, skierowany jest do wszystkich.
Wszyscy bohaterowie spotów zwracają się do premiera Donalda Tuska słowami:
"Proszę mi nie mówić, że nie mam prawa pana krytykować. Mam prawo, bo taka jest prawda. Dlatego panu już dziękuję".
Co ciekawe RMF jako jedyny odmówił emisji spotów PiS. Kampania wzorowana jest na amerykańskiej kampanii Republikanów.
Nasza relacja z prezentacji i fragmenty wypowiedzi obu polityków dla mediów:



Na stronie pis.org.pl można odsłuchać spoty radiowe i obejrzeć ten telewizyjny.
http://www.pis.org.pl/article.php?id=18995
Obecni na prezentacji dziennikarze mediów mainstreamowych już szukali dziury w całym.
Relacja: Margotte.
Spot: