Podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński zaproponował Platformie Obywatelskiej przeprowadzenie szeregu debat merytorycznych, które pod względem producenckim przygotowałaby neutralna firma. Sygnał z takiej debaty byłby emitowany we wszystkich telewizjach.
Powód tego warunku jest ważny, według byłego premiera "wielka część mediów jest stroną sporu politycznego, a nie środkiem neutralnym".
Debaty byłyby przeprowadzone po 10 września, bo wtedy PO ma przedstawić swój program, na co czeka Prawo i Sprawiedliwość. "Póki tego programu nie ma, nie ma o czym dyskutować" - podkreślił Jarosław Kaczyński.
Były premier napisał w sprawie debat list do Donalda Tuska, wymienił w nim osoby, które reprezentowałyby PiS w merytorycznych debatach. Są to:
- Janusz Wojciechowski (rolnictwo),
- Ludwik Dorn (polskie wojsko),
- Witold Waszczykowski (polityka zagraniczna),
- Janusz Śniadek (dialog społeczny),
- Zyta Gilowska (jako ekspert ds. gospodarki i finansów).
Jeśli chodzi o debatę z Donaldem Tuskiem powiedział, że oczekuje „zwinięcia białej flagi" - zarówno "w stosunkach wewnętrznych wobec możnych w Polsce i zwinięcie białej flagi wobec możnych poza Polską".
"To jest warunek merytorycznej dyskusji. Ja z kimś, kto chce urządzić show w imieniu interesów potężnych grup nacisku w Polsce i interesów zewnętrznych rozmawiać nie mam zamiaru. Po prostu nie ma o czym".
Poproszony o sprecyzowanie warunków debaty z premierem Tuskiem, odparł, że chodzi o kwestie, które mogą się znaleźć w programie PO, ale i mogą być po prostu przez Donalda Tuska zadeklarowane.
"Jest sprawa podręczników - rozwiązanie, które na pewno uderzy w interesy wydawców, ale jest w interesie rodziców i samych uczniów, to znaczy nieporównanie mniej podręczników, które będzie można przekazywać z roku na rok".
"Deweloperzy - oni bardzo stracą na tym, jeżeli państwo polskie podejmie próbę organizowania programu budowy mieszkań dla przeciętnych obywateli, jeżeli zostaną powołane spółdzielnie oszczędnościowo-budowlane. Jeżeli Donald Tusk w takich sprawach pokaże, że nie liczy się z potężnymi grupami nacisku, to będzie to oznaka, że zwija białą flagę.
"Jeżeli w polityce zagranicznej [Donald Tusk] zadeklaruje, że w sprawie smoleńskiej będzie działał z pełnym zdecydowaniem, niezależnie od tego, jak to będzie wpływało na stosunki polsko-rosyjskie, że jednak Polska ma podmiotowość, godność, że śmierć 96 Polaków, w tym głowy państwa, to coś nad czym nie możemy przejść do porządku dziennego, nie możemy tolerować sytuacji, że nie mamy żadnego wpływu na śledztwo, jeszcze do tego ogromna część dowodów nie została nam dostarczona przez półtora roku, no to wtedy będzie to oznaczało, że zwija biała flagę." - dodał Jarosław Kaczyński. - "Gdy powie, że będzie twardo walczył przeciw tym wszystkim regulacjom klimatycznym".
"Dzisiaj ta biała flaga i wewnątrz Polski i na zewnątrz Polski powiewa i to jest fakt. Bez jej zwinięcia nie ma o czym rozmawiać" - dodał prezes PiS. - Ja mogę rozmawiać z premierem Polski, a z reprezentantem różnych wewnętrznych i zewnętrznych grup nacisku rozmawiać mi będzie trudno".
List Jarosława Kaczyńskiego do Donalda Tuska w sprawie debat przedwyborczych można przeczytać na stronie:
http://wybierzpis.org.pl/pobierz/f,21,plik.html
Portal wyborczy PiS:
http://wybierzpis.org.pl/
Relacja: Margotte i Bernard.