niedziela, 3 listopada 2013

Warto być Polakiem

P1460514m

Trzeba uprawiać politykę, której założenie jest krótkie, w jednym zdaniu: Warto być Polakiem! I z tego założenia wynika potrzeba głębokiej zmiany polityki odnoszącej się do państwa, jego reformy właściwie we wszystkich dziedzinach. Potrzebna jest polityka, która będzie podtrzymywała polskie wartości i która w skali europejskiej i międzynarodowej będzie podtrzymywała polską podmiotowość – mówił Jarosław Kaczyński na niedzielnym spotkaniu z mieszkańcami podwarszawskiego Błonia.


P1460514m
Trzeba uprawiać politykę, której założenie jest krótkie, w jednym zdaniu: Warto być Polakiem! I z tego założenia wynika potrzeba głębokiej zmiany polityki odnoszącej się do państwa, jego reformy właściwie we wszystkich dziedzinach. Potrzebna jest polityka, która będzie podtrzymywała polskie wartości i która w skali europejskiej i międzynarodowej będzie podtrzymywała polską podmiotowość – mówił Jarosław Kaczyński na niedzielnym spotkaniu z mieszkańcami podwarszawskiego Błonia.


Były premier rozpoczął swoje wystąpienie od refleksji nad jakością demokracji w Polsce. Zastanawiał się nad czynnikami mającymi wpływ na podejmowane przez Polaków decyzje wyborcze.

– W demokracji jaką mamy od dwudziestu paru lat w Polsce trzeba patrzeć i na fasadę, i tak jak w poprzednim systemie na tyły. Te tyły są często znacznie ważniejsze od fasady. Są wybory, powołuje się samorządy i władze w skali całego państwa. Powołują obywatele, którzy mają prawo głosu, prawo indywidualnej decyzji. Ale czy obywatel decyduje bo zna całą sytuację w kraju? Czy też decyduje na nieco innej zasadzie, to znaczy z mediów dowiaduje się, jaka jest sytuacja w kraju, kto jest dobry, kto jest zły, i na tej podstawie decyduje? W Polsce mamy do czynienia, zresztą także w innych krajach, z tą drugą sytuacją – obywatele decydują na podstawie tych informacji, które są dla nich dostępne.

Jego zdaniem, choć mamy w Polsce demokrację, to obywatele nie są w stanie podjąć w pełni suwerennych decyzji, gdyż dostępne dla nich informacje o stanie kraju nie oddają rzeczywistego obrazu.

– Istotne jest pytanie, kto decyduje o tym, jakie informacje są w mediach. I czy ten obraz medialny jest prawdziwy. W związku z tym, czy nie ma przypadkiem takich grup, które właśnie choćby przez media, a także przez inne środki oddziaływania, na przykład przez oświatę, mogą wpływać na postawy obywateli, mogą obywateli wprowadzać w błąd, mogą przedstawiać sprawy inaczej niż one wyglądają w rzeczywistości. Każdy chyba przyzna, że mogą i że to w bardzo dużej mierze wpływa na mechanizmy demokratyczne. Te „tyły” mają ogromny wpływ na efekt jaki dają procesy wyborcze i inne procesy demokratyczne.

P1460512m

Wpływ na obraz jaki dociera do obywateli przez media mają zdaniem Jarosława Kaczyńskiego silne grupy wpływu, których interes nie jest zbieżny z interesami reszty obywateli a nierzadko z nimi sprzeczny.

– Na tych „tyłach” są bardzo potężne grupy mające bardzo dużo pieniędzy, mające wpływy w mediach, często powiązania zagraniczne, często są to w ogóle grupy z zagranicy, można powiedzieć zewnętrzne. One tworzą coś, co socjologowie i politolodzy opisali już dziesiątki lat temu – system lobbystyczny, system grup nacisku i wpływu. I ten system bardzo mocno wpływa na mechanizm demokratyczny i może doprowadzić do tego, że władze z obywatelami się specjalnie nie liczą. Jestem gotów zaryzykować tezę, że w Polsce właśnie tak jest.

W ocenie Jarosława Kaczyńskiego mechanizm zarówno demokracji generalnej, odnoszącej się do państwa jako całości, jak i demokracji lokalnej, odnoszącej się do społeczności gminnej, powiatowej czy wojewódzkiej, sprzyja temu by decyzje były podejmowane bardziej w interesie grup nacisku niż w interesie wszystkich obywateli.

– W Polsce mamy coś, co politolodzy nazywają polityką transakcyjną to znaczy polityką, w ramach której nie tyle interes obywateli się liczy, co liczą się te mocne grupy a władza z tymi grupami zawiera swego rodzaju transakcje. Nie chodzi przy tym o dosłowne podpisywanie umów, to określenie przenośne ale pokazujące jaki jest rzeczywisty mechanizm podejmowania decyzji. Bywa, że jest on nie tylko nie w interesie obywateli ale i przeciw nim, bo jest na przykład w interesie jakiej bardzo silnej grupy lobbystycznej.

– Ta władza, która jest obecnie pobiła chyba wszelkiego rodzaju rekordy jeżeli chodzi o politykę transakcyjną. Można powiedzieć, że przyjęła takie założenie: trzeba się liczyć z silnymi grupami nacisku, a dla reszty społeczeństwa mamy propagandę, piar, taką rzeczywistość kreowaną przez media i troszkę uzupełnianą przez różnego rodzaju realne pociągnięcia. Te uzupełnienia to głównie wykorzystywanie środków europejskich do budowania różnego rodzaju instytucji, które się ludziom podobają ale które jeżeli im się bliżej przyjrzeć, to nie powinny być budowane w pierwszej kolejności. (…) To jest polityka, która może dawać doraźne skutki w tym sensie, że daje poparcie społeczne dzięki przewadze w mediach ale z punktu widzenia rozwoju narodowego taka polityka do niczego nie prowadzi.

P1460503m

Zdaniem prezesa PiS politykę transakcyjną prowadzoną przez Platformę Obywatelską należy zamienić na politykę realizującą interesy narodowe, traktującą społeczeństwo jako całość i opierającą się na postępie naukowo-technicznym.

– Polityka musi być skierowana do wszystkich w tym sensie, że traktuje ona społeczeństwo jako całość, jako naród i realizuje jego interesy. Oczywiście te interesy zawsze rozkładają się na jakieś interesy grupowe ale założenie musi być takie: prowadzimy politykę szybkiego wzrostu, ale wzrostu bogatego to znaczy takiego, który odnosi się do wszystkich regionów i grup społecznych oraz takiego, który opiera się o postęp naukowo-techniczny. Społeczeństwo stanie się wtedy silne nie tylko w wymiarze produkcji ale i w wymiarze dorobku intelektualnego i kulturalnego, tego wszystkiego, co rzeczywiście stanowi społeczną siłę.

Żeby taką politykę realizować, trzeba władzy, która kieruje się innymi przesłankami niż ta, która jest w tej chwili mówił Kaczyński.

– Głównym celem Platformy Obywatelskiej jest chyba utrzymanie się u władzy, władza dla władzy, władza jako cel sam w sobie. A żeby utrzymać się u władzy trzeba nie naruszać interesów silnych grup wewnętrznych i zewnętrznych a społeczeństwu dawać dużo propagandowej papki. To się długo sprawdzało. Jak patrzę na tę salę, to umacnia się moje przekonanie, że Polacy coraz lepiej widzą to, że ta polityka prowadzi donikąd i że ten system miażdżącej przewagi niewielkich grup nad resztą społeczeństwa jest systemem, który tę resztę społeczeństwa coraz bardzie obciąża.

– Ten system jest tak bardzo niewydajny, tak marnotrawny, tak bardzo zdegenerowany, tak bardzo obciążony korupcją, że jego efektywność jest ogromnie niska i w związku z tym on coraz słabiej działa i musi coraz bardziej obciążać społeczeństwo. Zmiana tego systemu jest w naszym interesie jako narodu, jako Polaków, bo powinniśmy chcieć aby Polska była krajem naprawdę wielkiego sukcesu.

P1460506m

Odwołując się do Korei Południowej Jarosław Kaczyński stwierdził, że jest szansa na to, aby Polska również odniosła wielki sukces i to nie tylko gospodarczy.

– Jeżeli jest plan, wola działania, inteligentny naród, jeżeli grupy nacisku są trzymane krótko, jeżeli ci z zewnątrz też mają ograniczone wpływy, to jest szansa na wielki sukces. A nie na to co mamy, że gdyby z Polski nie można było wyjeżdżać do innych państw europejskich, to mielibyśmy przeszło trzydzieści procent bezrobocia lekko licząc, że brakuje nam tak naprawdę około 5-6 milionów miejsc pracy. I jeszcze do tego rozbija się polską tożsamość narodową, wojuje się z rodziną, Kościołem, polską tradycją, proponując w zamian „róbta co chceta” i tak zwaną europejskość, tylko nie bardzo wiadomo co ona znaczy.

Zaznaczył, że polska polityka nie może być prowadzona z pozycji klienta wobec innych krajów bo jesteśmy na to zbyt dużym narodem.

– Trzeba uprawiać politykę, której założenie jest krótkie, w jednym zdaniu: Warto być Polakiem! I z tego założenia wynika potrzeba głębokiej zmiany polityki odnoszącej się do państwa, jego reformy, właściwie we wszystkich dziedzinach. Także polityki, która będzie podtrzymywała polskie wartości i polityki, która w skali europejskiej i międzynarodowej będzie podtrzymywała polską podmiotowość. Nie będzie się nikomu podporządkowywała, nie będziemy niczyim klientem, bo naprawdę jesteśmy wystarczająco dużym narodem żeby klientem nie być.

JKBlonie

Całość wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego oraz sesja pytań i odpowiedzi na nagraniu wideo.



Relacja: Czarek Czerwiński i Bernard

Więcej zdjęć: http://www.flickr.com/photos/95866624@N03/sets/72157637022726055/

Opublikowana:
Blogpress, pon., 28/10/2013 - 13:45