W Domu Dziennikarza w Warszawie w 4. rocznicę śmierci Macieja Rybińskiego odbyła się gala wręczenia Nagrody Złotej Ryby dla najlepszego młodego felietonisty. Wyróżnienie jest przyznawane dziennikarzom, którzy nie przekroczyli 40 lat.
W skład kapituły wchodzą: Teresa Grzybowska, żona Macieja Rybińskiego, jego córka Aleksandra, Grzegorz Eberhardt, Andrzej Krauze, Krzysztof Masłoń, Jan Pietrzak, Tomasz Sakiewicz, Marcin Wolski i Rafał Ziemkiewicz.
Uroczystość prowadzili: Józef Orzeł, prezes Fundacji Macieja Rybińskiego oraz Marcin Wolski. W części artystycznej wystąpiła kapela Staśka Wielanka.
Jak zaznaczył Marcin Wolski, Nagroda Złotej Ryby została ufundowana "ku pamięci Macieja Rybińskiego i ku rozwojowi wesołej publicystyki dziennikarskiej".
Aktorka Ewa Dałkowska odczytała fragment prozy Rybińskiego "Bruderszaft z Belzebubem".
W części drugiej głos zabrali: Stefan Truszczyński, sekretarz SDP, Bronisław Wildstein, szef TV Republika, Michał Karnowski, red. nacz. "W sieci", Piotr Gociek "Do Rzeczy" i TV Republika.
"To jest wyjątkowa nagroda, gdyż najwybitniejszym felietonistą III RP był Maciej Rybiński. (..) Te czasy, w których żyjemy bardzo sprzyjają twórczości felietonistycznej. Zasadą felietonu jest lekkość, dowcip, przekora. A jak inaczej możemy stawić czoła naszym czasom, III RP, jak nie właśnie w ten sposób? (..) One są jakby pisane przez felietonistę." - mówił Bronisław Wildstein.
"Maciej Rybiński był wychowawcą młodych pokoleń. Tym większy hołd składam Krystynie Grzybowskiej i Aleksandrze Rybińskiej za to, że ta nagroda ma właśnie taki wymiar zwrócenia uwagi na młode pióra, młodych felietonistów. Myślę, że Maciej Rybiński byłby z tego ogromnie zadowolony – że mamy już coraz więcej własnych czyli uczciwych redakcji. Mnie najbardziej cieszy, że w tych redakcjach są młodzi ludzie – nowe pokolenia dziennikarzy rosną wychowywane według innych standardów. To jest coś bezcennego". - powiedział Michał Karnowski.
"Jestem bardzo szczęśliwy, że dzięki powstaniu Fundacji Macieja Rybińskiego i Nagrody Złotej Ryby i dzięki temu, że się co roku wszyscy spotykamy, możemy sprawić, że te wszystkie ulotne felietony tworzone przez nominowanych i nagrodzonych zostają z nami na dłużej, i że to wszystko co Maciej Rybiński pisał, a co często zapominane czy puszczane mimo uszu nabiera nowego życia". - stwierdził Piotr Gociek.
Nagrodę Złotej Ryby wręczały Teresa Grzybowska i Aleksandra Rybińska. W tym roku kapituła postanowiła przyznać dwa wyróżnienia, jedno z nich otrzymała: Agata Puścikowska z „Gościa Niedzielnego” - autorka felietonów pisanych "z dystansem, wielką kulturą i dużym poczuciem humoru".
Drugie wyróżnienie otrzymał Bartłomiej Kwapisz – bloger z Bielska-Białej, z wykształcenia politolog, za felieton "Życie bez jutra", przedstawiający "stan frustracji młodego pokolenia".
Laureatem „Złotej Ryby” został Wiktor Świetlik, felietonista tygodnika „wSieci”, a jednocześnie dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
"Staram się być nieudolnym echem Maćka, z którym miałem kontakt przez kilka lat". - mówił laureat. - "Zdarzyło mi się przez ponad dwa lata przyjmować od Maćka teksty. W tym czasie zdążyłem się z nim zaprzyjaźnić, co dla mnie było niezwykłym doświadczeniem. (..) Ta relacja była podszyta ogromnym podziwem, który był pewnie wyczuwalny. (..) Przeczytałem ok. 600 jego felietonów i się od nich uzależniłem. Wtedy też powstały moje pierwsze próbki felietonowe. I wtedy stwierdziłem, że się tym zajmę.
(...) Kiedy pojawiła się nagroda Macieja Rybińskiego, stwierdziłem, że jest to jedyna nagroda, którą bardzo chciałbym mieć". I dodał na zakończenie: "Maciek był zawsze ironiczny, a nie sarkastyczny, ironia wynika z dobroci. Chciałbym, abyśmy wszyscy życzyli sobie ironii Macieja Rybińskiego"
Film z uroczystości:
Relacja: Margotte i Bernard
Opublikowana:
Blogpress, śr., 23/10/2013 - 05:21
